W WFB nie moglbym powiedziec, ze nie ma w nim logiki i realizmu - jest i to sporo. Nieraz i uwidaczniajace bardzo szczegolowe aspekty pola bitwy, jak chociazby wziecie pod uwage chwiejnych nerwow zolnierzy przy S&S, a jednoczesnie przedstawiajac te aspekty bardzo prosto od strony mechanicznej. Ale oprocz tego jak w kazdym systemie/produkcie zwykle znajduje sie garsc problemow/niescislosci, ktore moga zaciazyc na calym systemie. Mlotek ma bardzo wielki potecjal prowadzacy go do calkiem realistycznego odwzorowania pola bitwy nie komplikujac przy tym rozgrywki bardziej niz obecnie.
Scimitar z ta jazda i impact hitami trafiles w sedno sprawy kawalerii. Co najdziwniejsze ta zasada juz istnieje w Battlu tylko, ze zarezerowwana jest wylacznie dla ogrow. Troche mnie dziwi polityka mechaniczna GW, ktora wraz z nowymi armiami dodaje trafne i realistyczne zasady, ale ktore jednoczesnie rownie dobrze odnosza sie do kazdej jendostki danego typu w armii. W tym wypadku ogry dostaly impact hity z uwagi na swoja mase podczas szarzy i malo tego zwiekszono sile uderzenia tych impatow o kazdy szereg z tylu. Nie trzeba tlumaczyc jak bardzo ta zasada by sie przydala kawalerii i jak bardzo do niej pasuje. Ciekawie moglaby zastapic gryzienie konikow ich impactami. Dzieki temu w szrazy kawaleria groznisjza ale po niej juz mniej. Zastanawiam sie rowniez co z ogrami w innych armiach czy wszytskich jednostek im podobnych, ktore nie maja tych zasad z impctami? Waza chyba podobnie ?
.
Mniej bardzo denerwoje rozwiazanie turowe z poruszaniem sie calych armiii na zmiane. Znacznie lepiej na zdrowiu WFB by wyszedl schemat porusznaia sie po regimencie. 1 tura, albo poruszenie wszytskimi jendostkami w danej turze czesto daje zbyt duza przewage.
Bardzo mi tez brakuje w odpowiedzach na szarze w zasadzie najczesciej uzywanej odpowiedzi, czyli "kontrszarzy". Mozna stac w miejscu, uciekac, ba, nawet strzelac, ale juz pobiec dalej do przodu juz nie mozna. Skoro pozwalaja na tamte opcje to dlaczego zabraniaja pedzic do przodu, ale juz do tylu nie
.