Autor Wątek: Nowości lutego 2003  (Przeczytany 14370 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cujo

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 21, 2003, 01:36:31 pm »
Wczora kupilem "Wieczna wolnosc", "Vlada #2", "Bilal: Zimny Rownik", "Skorpiona" i "Cygana: Biale skrzydlo". Te dwa ostatnie przeczytalem.

Cygan - eh... uwielbiam Smolderena, po raz kolejny komiks na najwyzszym poziomie, akcja nonstop, oddech tylko gdzieniegdzie, wszystko z najwiekszym wyczuciem i klasa, a do tego rysunki mistrza Mariniego - Smoldo i Marini to idealna para. Cygan w moim osobistym rankingu to absolutna najwyzsza polka. Perelka - 9,5/10

Skorpion - hm.. jestem na NIE  :P Desberga nigdy nie lubilem, jest wg. mnie totalnym sredniakiem, nie jest zly, ale jakos mi nigdy nie blyszczy. Zastanawialem sie nad faktem jego wspolpracy z Marinim i doszedlem do wniosku, ze gdyby nie ten rysownik, nawet okiem bym nie rzucil na ten komiks. Pomijam to, ze nie lubie klimatu ani epoki plaszcza i szpady. Tlumaczka jednak sie bardzo postarala i chetnie bede ja widzial w przyszlosci francuskich tlumaczen Egmontu. 7/10

Jak tylko przeczytam reszte, podziele sie wrazeniami.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Cujo

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 23, 2003, 12:23:49 pm »
Wieczna wolnosc - mistrzostwo swiata. Dla mnie absolutny faworyt miesiaca. Fabula - od razu czuc, ze Haldeman to przede wszystkim pisarz i to bardzo dobry - tym samym pisanie scenariuszy komiksowych wychodzi mu bardzo naturalnie i plynnie. Hard Space Opera w najlepszym wydaniu. Swietne pomysly: pole stasowe, paradoks czasowy, crazy ivan :twisted: Rysunki - w przeciwienstwie do Wilka, uwazam, ze tutaj mamy lepsze i staranniejsze rysunki niz w "Wiecznej wojnie", techniczna kreska, swietne szerokie ujecia statkow i plenerow, swietne pomysly graficzne: skafandry, bron (zwroccie uwage jak Cat pokazuje glownej bohaterce jak dziala pole stasowe i jak wyglada jej pistolet - male a cieszy). Naprawde sie ciesze, ze kultowa "Wieczna wojna" zostala podtrzymana jakosciowo, a nawet imho lekko wyprzedzona. 9,55/10 ;)
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline clarence

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 23, 2003, 03:35:18 pm »
No nie wiem, nie wiem ... ja bym się spierał co do tego czy "Wolność" zdołała w czymkolwiek wyprzedzić "Wojnę". IMHO "Wolność" jest raczej krokiem w tył w stosunku do pierwszej serii.
Może i nie brak tu gadżetów tak ch-nych dla HardSF, ale nie jest to dla mnie niczym nowym po "Wojnie". Zresztą w ogóle odbieram ten tom jako powtórkę z rozrywki - po IIIt. "WWojny" czytelnik znał już mniej więcej wydarzenia, których tutaj jesteśmy bezpośrednimi obserwatorami.

Rysunek? Może i staranniejszy/chociaż, może nie tyle staranniejszy, co czystszy/, ale w stosunku do "Wojny" wypada tak ... plastikowo ... a w momencie kiedy pojawili się Bykrianie zacząłem się  zastanawiać do jakiej grupy wiekowej skierowany jest ten komiks ... kolesie w pidżamach w prążki przypominający z twarzy podrośniętego pokemona bardzo, bardzo tu nie pasują. Z "Wojny" wyniosłem trochę inną wizję wyglądu przedstawicieli obcej rasy /do czego mocno przyczyniła się bardziej wtedy "niespokojna" kreska Marvano, jak i to, że we wszystkich 3 tomach chyba tylko raz pojawia się "twarz" Bykrianina, co potęguje wrażenie ich obcości - bohaterzy zetkneli się z nimi przecież zaledwie kilka razy, i za każdym razem, zarówno ziemianie jak i obcy ukrywali swój prawdziwy wygląd w wielowarstwowych skafandrach/.
No właśnie, doszliśmy do klimatu - uuu ... też cieniutko /oczywiście porównując do poprzednika/. Zbyt wesoły ... Ogólnie, to niby dzieje się tu jakaś wojna, ktoś ginie, wybuchy, bojowe maszyny itp. ale /jak mi się zdaje/ służy to czemuś innemu niż w WWI - tam, gdy Mandella wyrzucał w przestrzeń ciała kolegów z rozerwanych zbiorników, nawet się trochę wzruszyłem, a tutaj ... gdy na 47 stronie 3 kadrze koleś przyjął pocisk na szybkę hełmu ja pogmerałem przez chwilę palcem w nosie ...
jeszcze słowo co do kreski - ta w "Wojnie" jest "poważniejsza" /a i projekty statków kosmicznych są tam dużo lepsze/, a "Wolność" swoim rysunkiem przypomina mi serie rozrywkowych komiksów francuskich takich jak Kokabura(?), czy Anachron(?)/nie żebym miał miał coś przeciwko nim, ale zdaje się, że to nie ta tematyka ... /.

Z pewnością, gdybym nie czytał wcześniej "Wojny", odebrałbym "Wolność" zupełnie inaczej. Na moje szczęście jednak przyjemność z "Wojną" miałem przed nieprzyjemnością z "Wolnością" ...
oczywiście IMHO.

Offline jax

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 24, 2003, 07:40:36 am »
No to jeszcze dwa grosze na temat Vlada #2: rozczarowanie w porównaniu z tomem #1.  Robi się z tej serii schematyczna, oklepana sensacja.  O ile tom #1 miał jakiś klimat, zagadki itp. to w #2 dominuje niezbyt oryginalne nieustanne ścieranie się Vlada z prześladowcami i to.. już wszystko.
Rysunek na pierwszych stronach fatalny.  Dopiero w drugiej części albumu wraca do porządnego stylu  znanego z tomu #1.
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline Rzezbiarz.wg

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 24, 2003, 10:24:13 am »
Mnie, jak już pisałem, bardziej "ujął" Vlad 2.
Pozbawiony jest ckliwosci pierwszego albumu zwiazanej z osóbka gwiazdki 3D. (choć i tu mamy wschodnia księżniczkę uwięzioną w wieży  :wink:  ale tak jakby mimochodem)

Offline Cujo

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 24, 2003, 11:42:10 am »
Vlada #2 przeczytalem wczoraj. Szkoda mi slow na ten album... A tak ciekawie sie zapowiadalo. Naiwne flaki z olejem; mimo akcji, ktora jest czesta w tym samym stopniu co sucha i nieciekawa, czytelnik (a przynajmniej ten czytelnik) na kazdym kroku lapie sie za glowe z natloku niedorzecznosci i banalow. Postacie rysowane w dynamicznych ujeciach to sztywne kukly bez cienia nawet gracji i elastycznosci. O ile, czytajac pierwszego Vlada, podejrzewalem, ze seria sie dopiero rozkreca i trza jej dac szanse, to teraz jestem gleboko przekonany, ze nic sie juz specjalnego nie wydazy. Scenarzysta nie da rady bo tyle w nim polotu co w rysowniku Griffo, ktory ma zadatki, ale jeszcze duzo pracy przed nim. Zaluje, ze kolejna seria na mojej polce sie urwie nie dokonczona, ale dla mnie nie istnieje syndrom serii za wszelka cene. 4/10

Trylogia Nikopola: Zimny Rownik
Swietna pozycja. Bilal opowiadajac historie Nikopola staje sie komiksowym Phillipem K. Dickiem, gdzie masa wystrzelonych w kosmos pomyslow, jest rownie abstrakcyjnych co trafionych, narracja jest lekko chaotycznie prowadzona: wycinek z gazety, zaraz krotkie, goraczkowe przemyslenia bohatera, atmosfera staje sie duszna i ciezka, by zaraz zostala rozladowana zabawnymi sytuacjami rodem ze snu (impreza Niko ze zwierzetami w przedziale restauracyjnym). Jazda jest szybka i szalona, a przedewszystkim spontaniczna, bo wydaje mi sie, ze autor nie bardzo mial wszystko zaplanowane i zapiete na ostatni guzik, raczej pompowal pomysly w kadry na bierzaco, jak mu w duszy gralo. A w przypadku takiego artysty jak Bilal jest to metoda skuteczna i podobajaca sie. Malo jest takich komiksow. Zabawa konwencja i eksperymentowanie idace w parze ze swietnym rysunkiem - 8,5/10
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline DevilRed

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 971
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Digital Sin Team/DNN Squad
    • profil MySpace
Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 24, 2003, 12:28:42 pm »
no to klops - tak jak z Vampirellą, zastanowię się mocno nad kupnem Wiecznej Wolności....


eee ,kupię bo bardzo lubię Wieczną Wojnę. i chcę wiedzieć co dalej :)
http://www.myspace.com/digitalsin1 - "we keep disco evil"

http://www.myspace.com/dnnpl - "we say dance Dance DANCE!"

Offline Błendny Komboj

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 24, 2003, 01:34:43 pm »
Lorna - z okładki miałem wrażenie, że to jakaś kolejna odmiana Falki, ale short Azpiriego w ŚK urzekł mnie na tyle, że zdecydowałem się kupić album. Scenariuszowo to to może nie jest Neil Gaiman, ale ilustracje są naprawdę piękne. No i jest odrobina perwersji, którą wszyscy lubimy.
  W sumie kolejny - po Vampirelli - komiks w tym miesiącu, który jest znacznie lepszy niż się spodziewałem.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 24, 2003, 03:27:34 pm »
Lutowa paczka z Egmontu rozpakowana i juz co nie co przeczytane. I co?
- Shelton bardzo mnie ucieszyl, bo jestem milosnikiem komiksu sensacyjnego i realistycznej kreski. Historia zapowiada sie interesujaca. W koncu Van Hamme to wlasciwie zawsze gwarancja dobrego czytania.
- Cygan - jak zwykle rewelacja! Znakomita kreska Mariniego. Zupelnie nie przeszkadza mi to, ze jego postacie w roznych seriach wygladaja podobnie lub niemal tak samo. Chlopak swietnie rysuje, a kolory to ma wrecz powalajace.
- Skorpion - w zwiazku z powyzszym tez polknalem z wypiekami na twarzy, choc znalem historie ze ŚK. Ma jedynie nadzieje, ze fabularnie komiks sie rozkreci.
- Trzeci Testament - Wbrew pojawiajacym sie w roznych publikatorach opiniom to swietny komiks. Rzeczywsicie drugi tom byl slabszy od pierwszego, ale ten trzeci to porzadna robota. W ŚK i Arenie Komiks napisali, ze zrobili to kolesie, ktorzy w chwili wydania pierwszego tomu na Zachodzie mieli 21 i 23 lata. Co na to nasz kwiat rysownikow?
- Dylan Dog jak zwykle na poziomie.
- Kajko i Kokosz - poniewaz sewgo czasu wyzbylem sie wszystkich Kokoszy, z dzika rozkosza uzbieram od nowa cala serie. Zwlaszcza tak porzadnie wydana. I zgodze sie z (bodajze) makupyku, ze Egmontowi zalezy na zdobyciu nowych (czyli mlodych) czytelnikow. Stad niska cena. Podobnie bedzie pewnie z "Tymkiem i Mistrzem".
- Lorna - takie lekkie czytadlo. Nie powalilo mnie (ani nie rozgrzalo ;) ). Nie przepadam za takim stylem rysowania.
- Vlad - a mnie sie ta seria podoba. Fabula moze rzeczywiscie nie jest mocno skomplikowana, ale ta "drewniana" kreska bardzo przypadla mi do gustu (gusciku?)
- Wieczna wolnosc - rozczarowal mnie wyglad Bykarian, chociaz nie ma zadnych przeslanek ku temu, aby musieli wygladac inaczej. I nie jest tak klimatycznie jak w "Wiecznej wojnie". O odbiorze serii zadecyduja kolejne tomy, bo po pierwszym trudno sie wypowiedziec. Ale zle nie jest.
- Yans - cieszy wznowienie, bo pierwsze polskie wydanie mam zaczytane.
- Zimny rownik, Vampirella i Aquablue jeszcze nie przeczytane.
W lutym pare komiksow wydal Motopol i moze z jedna Amber, ale nic z tych pozycji mnie nie zainteresowalo. Podobnie z Fun Media.

Offline An-Nah

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 24, 2003, 04:21:15 pm »
"Wieczna Wolność"
Hmm, rysunek w "Wojnie" podobał mi się bardziej...
Ale fakt, ze panienki mają sporo ciała na kościach leczy moje kompleksy :)
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline pookie

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 24, 2003, 05:58:28 pm »
Uch, Kudzo podpadłeś ...
 for Pookie

Offline Cujo

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 24, 2003, 06:16:19 pm »
Cytat: "pookie"
Uch, Kudzo podpad?es´ ...

Przywyklem. Czym tym razem? :mrgreen:
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline pookie

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 24, 2003, 06:38:51 pm »
Już Ty dobrze wiesz, cwaniaku  :wink:  8,5 dla mojego faworyta :x
 for Pookie

Offline Cujo

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #58 dnia: Luty 24, 2003, 06:48:08 pm »
Cytat: "pookie"
Juz˙ Ty dobrze wiesz, cwaniaku  :wink:  8,5 dla mojego faworyta :x

Eee... Nie patrz na cyferki man, tylko na literki ;) 8,5 to bardzo duzo, a 9 nie dalem tylko i wylacznie ze wzgledu na tendencje Bilala do rysowania klonow i blizniakow - wszedzie ten sam koles w innej peruce ;) Przesadzam oczywiscie, ale chlopak moglby sie bardziej postarac w tej kwestii, nie kumam tego calkowicie.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline jax

Nowości lutego 2003
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 27, 2003, 06:57:53 am »
Wayne Shelton #1 - wbrew wcześniejszym pochwalnym głosom, dla mnie duże rozczarowanie.  Akcja (i postacie) straaasznie sztampowa, oklepana  i schematyczna.  Rysunek nawet ok (choć najlepszy na pierwszy rzut oka), ale to zdecydowanie nie wystarczy.  Strasznie van Hamme się nie popisał.  Po lekturze czułem się dokładnie jak po obejrzeniu tandetnego filmu sensacyjnego klasy B.
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.