Co do krtytyka, to nie traktuję go jak prawdziwego krytyka. Po prostu koleś "bierze na warsztat" co bardziej znane, lub popularne tematy/tytuły i tak wycina sceny, dodając jakiś tam komentarz aby można się było pośmiać.
Ba, podejrzewam, że jakby zrobił odcinek o Code Geass, czy Pualla Magi Madoca, czy jakimkolwiek innym tytule, tez bym się uśmiał. Nie można zawsze podchodzić 102% poważnie i wieszać każdego co źle powie o jakimś anime, bo tak samo my podchodzimy do innych produkcji. Ja np. nie znoszę amerykańskiego komiksu, czasem sie naśmiewam, czy krytykuje takowy (cóż jestem tylko człowiekiem) i nie obrażam się jak ktoś mi skrytykuje anime/mange.
A tak po za tym, proponuje spojrzeć na jego kanał na YT, ma tam dużo więcej kreskówek z czasów PRL'u zatem nie ma co robić z niego wroga nr 1 mia.
EDIT:
Tenchi, ja wydałem 1500 zł na nowy monitor dedykowany do grafiki, a miesiąc później posypała mi sie płyta główna, i musiałem kolejne 800 zł wydać na nowe części. Mało tego, ok 3-4 miechy temu spaliła mi sie grafika i jadę teraz na zabytkowym GeForce 6600... Nie zarabiam kurde 5 tysków, by z dnia na dzień zamówić sobie kompa turbo wypasionego.