Rozumiem, jakbyś porównał dwa zrobione we flashu filmiki, albo dwa filmy kinowe. Ale Ty porównałeś flashowy filmik zrobiony dla jaj z trailerem filmu kinowego. Gdzie tu sens? Bo jeżeli chodzi tylko o to, że jeden bardziej podobał Ci się od drugiego, to w myśl tej zasady możesz porównać ze wszystkim, łącznie ze wspomnianym przeze mnie Fiatem 126p. A jak chcesz się ograniczyć do filmów/filmików/etc. to mogłeś to jeszcze porównać do "Niewolnicy Isaury" : P