Egmont na 2? A kto dal by Tobie Bilala, Gaimana i Ennisa (a podobno w 2003 "Watchmen" Moore'a. Za sama odwage przy tym tytule juz jest 4)? O Sakai nie wspominajac.
Wspomne jednak o Usagi. Ktos sie tam czepial, ze daje ocena nizsza, bo Zolwie Ninja w jednym z odcinkow sa na goscinnych wystepach. Coz, ja niezaleznie od tego daje 5 i w porywach 6 (za takie panele jak spotkanie w karczmie Inazumy i subtelny ruch dloni ronina w kierunku glowni katany - pieknie nie dopowiedziana gesta atmosfera).
Sandman - przerwane, wiec i bez puenty (ost. odcinek polskiego 2 tomu, ze starsza siostra Snu - 6), niemniej 5. Wierze, ze inaczej niz pokrojony, ten komiks w Polsce by nie przetrwal cenowo.
100 Naboi - coz tu duzo mowic. Swietne wyczucie realiow, powoli rozwijajca sie fabula. Dlatego wysoka ocena (tym bardziej, ze wraz z kolejnymi odcinkami wszystko zacznie nabierac sensu).
Universe - koszmarek fabularny, szczerze mowiac. Seria zostala przerwana bez konkluzji (moze i lepiej, przynajmniej oszczedzone bylo nam patrzenie, dokad to wszystko prowadzi), a to co jest, jest niespojne.