Autor Wątek: Imperial Guard  (Przeczytany 464505 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline shirO_

Imperial Guard
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 01, 2003, 11:31:47 pm »
pojezdzij se motorem po dzungli to pogadamy ok?
LOOD RUNS, ANGER RISES, DEATH WAKES, WAR CALLS!

Offline miśchałabała

Imperial Guard
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 02, 2003, 10:35:31 am »
Spoko moge sobie pojezdzic po dzungli ale najpierw Leman Russ musi mi droge wyrownac :D

Offline Wardancer

Imperial Guard
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 03, 2003, 03:12:09 pm »
Właściwie to mnie to jakoś nie bolało do tej pory.
ale patrol IG na motorach...
Może wreszcie byłby jakiś fast. Dla mnie brzmi nieźle.

Offline Nathaniel

Imperial Guard
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 03, 2003, 03:45:03 pm »
ja tam wole Sentinele, sa lepsze od motorkow... a gwardia na motocyklach??? :?
sentinele maja zarombiste figurki, sa klimatyczne i bardzo przydatne... i nie zamienie ich na zaden motor...
Nathaniel

In dedicato imperatum ultra articulo mortis
- For the Emperor Beyond the Point of Death

As defenders we stand
... as brothers we fall

Offline Wardancer

Imperial Guard
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 04, 2003, 02:00:03 pm »
Witam

Ostatnio na Forge World pojawił sie model Chimery z autocanon-em.
Czy ktoś ma info na temat wartości punktowej takiego up-grade? Nie mogę tego nigdzie znaleźć. :(

btw. Gdyby ktoś chciał sie pozbyć bitz-ów typu HB od land spider-a lub attack bike-a, lasek od Predatora (lub czegoś innego) lub innych zbędnych części od pojazdów gwardii lub SM, to chętnie kupię/wymienię etc. (o ew. info proszę na priva). 8)

Offline stormcaller

Imperial Guard
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 04, 2003, 05:24:17 pm »
Cytat: "Farseer"
Spoko moge sobie pojezdzic po dzungli ale najpierw Leman Russ musi mi droge wyrownac :D



Leman Russ to nie napis na dropsach :) ...ma dosc roboty w oku terroru by karczowac jakas dzungle....wiem wiem chodzi tu o czolg no ale ......hmm...wizja Lemana tnacego drzewka....eeeee :cry:
img]http://www.arkanaa.com/bannerNiesmiertelni2.gif[/img]
"No world shall be beyond my rule;
 No enemy shall be beyond my wrath"

Offline miśchałabała

Imperial Guard
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 05, 2003, 06:31:42 pm »
Hehehehe... I tak Prymarch by wolal pic niz wycinac drzewa... pozyczylbym jeden czolg od GI bo te Eldarskie to jakies takie za delikatne... Takie strzelajace Origami (sam nie wieze w to co pisze 8) )
Ale za to wizja Wraithlordow scinajacych drzewa tez jest cool :twisted:

Offline Wojt-as

Z cyklu odsmażanie chłodnych kawałków.
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 11, 2003, 12:19:24 pm »
Co do taktyki gwardii to grałem wszystkim oprócz Krigów i City Fighters (niestety do dziś nie wiem czy można ich używać bez uprzedniej zgody przeciwnika a jeśli nawet to jak zrobić rozpiskę nie znając ilości punktów specjalnych). I wiem jedno o AC jej skuteczność jest wyolbrzymiana, stwierdzenie że użycie sporej ilości orydynarnej broni zastępuje myślenie jest lekką przesadą.  Często  łatwiej  trafić w siebie niż zniszczyć landraidera lub serpenta nie mówiąc o monolicie. Najlepiej w AC stosować całe zagony pancerne lekkich czołgów typu salamander lub hellhound i chimer (mogą być puste)
 najsłabszą stroną jest walka wręcz dlatego wsparcie assassina jest niezbędne.
Jeśli chodzi o zwykłą gwardię to tylko dupa wołowa jej nie zje! Jeden oddział Blood'ów może zjeść 40 gwardzistów w walce wręcz a z 20 wystrzelać. Oczywiście można powiedzieć że to ględzenie ale trzy razy już to przerobiłem strzelając do rinosa Death Company z trzech "bezmyślnych" lemanów tylko raz uniemożliwiłem rzeź poprzez anichilację (biedak zapomniał o smoke) ale jak mówiłem wydłużyło to grę tylko do 3 tury.
Można powiedzieć że Blood'zi to armia dla tych którzy chcą wygrywać ale nie wnikając głebiej to dwa razy rozwalił mi blisko 80 figurek dwoma oddziałami facet który wyszedł  wilkami z tyłu moich lini. Gwardia była fajna na początku kiedy rzucało się 20 gwardzistów na hive tyranta i zatłukiwało się go kolbami (można to nadal uczynić w przeciwieństwie do standardowego 5 osobowego squadu marinsów). później wyszły kodeksy dzięki którym w drugiej rundzie wróg oddalony o 24 cale wysysa już szpik z kości. Dlatego uważam że Tylko Elysianie mają szansę bo przed zarżnięciem mogą oddać salwę a przeciwnik wreście musi grać więcej niż 3 rundy.
ood Luck!

Offline Vatt'ghern

Re: Z cyklu odsmażanie chłodnych kawałków.
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 11, 2003, 02:38:24 pm »
Cytat: "Wojt-as"
Jeden oddział Blood'ów może zjeść 40 gwardzistów w walce wręcz a z 20 wystrzelać.


w koncu mamy przelozenie fluffu na realia bitewne. zawsze neipomiernie mnie smieszylo, ze zakon skladajacy sie z 1000 zolnierzy jest niesamowicie wielka sila. albo nie wiem jak mozna sobie wyobrazac, ze tacy eksperci od oblezen jak powiedzmy imperial fists moga w tyle kolesi oblegac obiekt wiekszy od zakonnej latryny. sytuacja w ktorej niewielki oddzial jest w stanie w kilka chwil anihilowac kilka odzdzialow, czyli 60 ludzi czesciowo to wyjasnia. nadal jednak w szoku jestem, jak sobie mysle, w jaki soposob nawet pelny zakon mialby pokonac powiedzmy milionowa armie z tysiacami czolgow i nie poniesc przy tym chociaz takich strat, zeby musial sie podnosci z upadku przez najblizsze 100 lat. a juz najwieksza zagadka jest dla mnie to, dlaczego mimo niezliczonych wypadow na terytorium Imperium i nieuniknionych przeciez strat marines chaosu dalej stanowia zagrozenie. przeciez powinna byc juz ich garstka. z pomoca przychodzi tu Index Astrates opisujacy Legion Alpha, gdzie napisali, ze gdzies w imperium rekrutowani sa nowi marines, ale zdrada inkwizytora porowadzacego sledztwo w tej sprawie sklania nas do powiatpiewania w to jak na propagande majaca na celu przestraszenie lojalistow.

troszke zboczylem od tematu, ale kurde gryzie mnie to

Offline Todi

Re: Z cyklu odsmażanie chłodnych kawałków.
« Odpowiedź #54 dnia: Kwiecień 11, 2003, 04:55:55 pm »
Cytat: "Vatt'ghern"
Cytat: "Wojt-as"
Jeden oddział Blood'ów może zjeść 40 gwardzistów w walce wręcz a z 20 wystrzelać.


w koncu mamy przelozenie fluffu na realia bitewne. zawsze neipomiernie mnie smieszylo, ze zakon skladajacy sie z 1000 zolnierzy jest niesamowicie wielka sila. albo nie wiem jak mozna sobie wyobrazac, ze tacy eksperci od oblezen jak powiedzmy imperial fists moga w tyle kolesi oblegac obiekt wiekszy od zakonnej latryny. sytuacja w ktorej niewielki oddzial jest w stanie w kilka chwil anihilowac kilka odzdzialow, czyli 60 ludzi czesciowo to wyjasnia. nadal jednak w szoku jestem, jak sobie mysle, w jaki soposob nawet pelny zakon mialby pokonac powiedzmy milionowa armie z tysiacami czolgow i nie poniesc przy tym chociaz takich strat, zeby musial sie podnosci z upadku przez najblizsze 100 lat. a juz najwieksza zagadka jest dla mnie to, dlaczego mimo niezliczonych wypadow na terytorium Imperium i nieuniknionych przeciez strat marines chaosu dalej stanowia zagrozenie. przeciez powinna byc juz ich garstka. z pomoca przychodzi tu Index Astrates opisujacy Legion Alpha, gdzie napisali, ze gdzies w imperium rekrutowani sa nowi marines, ale zdrada inkwizytora porowadzacego sledztwo w tej sprawie sklania nas do powiatpiewania w to jak na propagande majaca na celu przestraszenie lojalistow.

troszke zboczylem od tematu, ale kurde gryzie mnie to


weź pod uwage że kiedy Space marini atakują planete to jush na niej nie funkjonuje komunikacja, a space marina jest naprawde ciezko zabic - nie tak jak w systemie - w jakimś tekscie Index astartes chyba (albo gdzies indziej) ze space marini średnio tracą kilku SM podczas całej kampanii...

niestety ... system bitewny to nie jest to samo co fluff

potęga chaośnych SM, a racze j ich ilość jest tak dużo z powodu jednego pana który cały czas dorabia - Fabius Bile - a w tym momencie robi armii o rozmiarach "pierwszysch space marinów". ale oprocz tego są jeszcze najmowani
mperor's Children Chaos Space Marines !!!!

I've seen you Humans trying to forge an empire in the name of a corpse. I have seen your churches to the machine.
                                            the Deceiver

Offline wste

Imperial Guard
« Odpowiedź #55 dnia: Kwiecień 11, 2003, 05:40:08 pm »
Wydaje mie się, że według fluffu SM jest w stanie przeżyć bezpośrednie trafienie z plazmy : ) Zresztą troche ich jednak jest i trzeba zaznaczyć, że żadko atakują bez wcześniejszego bombardowania, wsparcia thunderhawków oraz Gwardii.

wste
edwo słoneczko uderzy
W okno złocistym promykiem,
Budzę się hoży i świeży
Z antypaństwowym okrzykiem.
(...)
Niech się ciężarem tym ze mną
Podzieli któryś z rodaków!
Mój Boże ile tam siedzi
Głupich endeckich pismaków.

Tuwim

Offline jachu_ka

Imperial Guard
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 12, 2003, 11:14:44 am »
mnie bardziej bawi sytuacja z temosami- wg fluffu na terminatorze moze stanac tytan i chociaz go pogniecie, to kolo sie dalej nadaje do walki   :twisted:

mąka krupczatka
<- ikona prawdziwego kasztaniarza.

Offline Iberales

Imperial Guard
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 12, 2003, 11:54:03 am »
A tu co?
Klops. :(
Co prawda jeszcze nigdy nie próbowałem deptać termosów tytanem :D  ale podejrzewam, że Ktoś tu smiał przeinaczyć fluff czyniąc z Elyty Ludzkości hopców do bicia (strzelania właściwie...)
i]Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni, aż kamień się zmienia w pył
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień[/i]

Offline Vatt'ghern

Imperial Guard
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 12, 2003, 01:17:29 pm »
co to znaczy, ze fabius robi armie o rozmiarach "pierwszych space marionwo"? czyli robi ich po 10000? tyle co legiony pierwszej fundacji? no i robi ich dla jedenj potegi chaosu, czy troche dla emperors children, troche dla word bearers? najwieksza enigma jest dla mnie stwierdzenie "a oprocz tego sa jeszcze najmowani"... kto? lojalisci? jacys neutralni marines? bo jezeli chaosnicy z innych formacji, to przeciez nic to nie zmienia: tu ich najma, to tam ich zabraknie.

w kazdym razie dzieki za rozwianie pewnych watpliwosci. wiem juz przynajmniej, ze sa robieni nowi marines chaosu.

Offline Papa_Smerf

Imperial Guard
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 12, 2003, 01:25:02 pm »
Fabius Bile ma baze w srodku EoT, gdzie "produkuje" dla legionow chaosu marinesow, w zamian za ochrone. Ostatnio w "Storm of Iron" Iron Warriors, na rozkaz Abadona, ukradli prawie polowe istniejacego Gene Seed. Rzekomo Fabius Bile ma teraz z tym sporo roboty  :)
estem wszystkim i niczym.