Zastanawia mnie czemu komiks wydany w dwoch albumach jest tanszy
niz gdyby wydany zostal w jednym?
Przeciez to chyba podwojny sklad, dwie grube okladki, gdzie tu oszczednosc?
I cos jeszcze, ci ktorzy nie maja Rorkow z Motopolu, kupia go od Manzoku
niezaleznie czy bedzie wydany w jednym czy dwoch tomach,
ale, tak sobie luzno gdybam, moze jest grupa osob, ktora ma wszystkie Rorki
i chetnie wymienilaby je na jeden integral?
W takim razie Manzoku mogloby sprzedac troche wiecej sztuk tego integrala.
Myle sie czy nie?