Autor Wątek: Kapitan Żbik  (Przeczytany 562211 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kokosz

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1305 dnia: Grudzień 16, 2015, 08:44:43 pm »
Wszystko byłoby git, tylko dlaczego jedna okładka idzie w całości do dystrybucji kioskowej, a druga do księgarni internetowych? Nie można było jakoś tego wyśrodkować?

Myślę, że ani hurtownie, ani sieci kiosków nie przyjęłyby dwóch wersji... Dla nich tytuł to tytuł i już. A że jedni mają taką okładkę, a drudzy taką - oni pewnie nawet tego nie zauważą.

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1306 dnia: Grudzień 16, 2015, 09:03:55 pm »
Obie można kupić w Gilldi, więc nie ma bólu.  :cool:
Tylko dlaczego to zeszyt nr 54, a nie 0???
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline misiokles

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1307 dnia: Grudzień 16, 2015, 09:05:16 pm »
Wszystko byłoby git, tylko dlaczego jedna okładka idzie w całości do dystrybucji kioskowej, a druga do księgarni internetowych? Nie można było jakoś tego wyśrodkować?
Z tego samego powodu dla którego gildia miała eksluziw na Wiedźmina z okładką Trusta i z tego samego powodu ma specjalne warianty okładek Białego Orła.

Offline vision2001

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1308 dnia: Grudzień 16, 2015, 09:10:37 pm »
a druga do księgarni internetowych?
A gdzie napisali, że do księgarń internetowych?
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1309 dnia: Grudzień 16, 2015, 09:18:08 pm »
Nie napisali. A faktycznie chyba tylko Gildia ma fory i dwie okładki - na incalu tylko jedna wersja widnieje. Więcej nie sprawdzałem.
Ciekawe, że wcześniej na forum padały propozycje wariantów okładkowych i.. Są!  :badgrin:
Biorę obie oczywiście..
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Itachi

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1310 dnia: Grudzień 16, 2015, 09:35:19 pm »
Z tego samego powodu dla którego gildia miała eksluziw na Wiedźmina z okładką Trusta i z tego samego powodu ma specjalne warianty okładek Białego Orła.

No chyba nie. Wydawnictwo Komiksowe z Wiedźminem to inna sytuacja. Co do Białego Orła - zgadzam się, identyczna praktyka.

A gdzie napisali, że do księgarń internetowych?

To chyba w miarę logiczne. Jeśli będę chciał zamówić drugi wariant to wybiorę ofertę gildii bądź incalu. Oprócz kiosków i empików Żbik jest w ogóle dostępny w innych księgarniach? Nie licząc tych specjalizujących się w komiksach w największych miastach w Polsce.

Offline bosssu

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1311 dnia: Grudzień 17, 2015, 01:58:57 pm »
Już wolę tę poprzednią...gość wygląda jak ...no właśnie???

Offline stoffel

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1312 dnia: Grudzień 25, 2015, 01:49:17 pm »
Ongrys jeszcze nie rozesłał do księgarni Goździków z ciemniejszą okładką, przyjdzie trochę poczekać...

Offline Jaxx

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1313 dnia: Styczeń 22, 2016, 08:23:14 am »
W sklepie gildii pojawiła się zapowiedź kolejnego Żbika - "Kocie Oko", a tutaj cisza. Czyżby zapał już opadał?

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1314 dnia: Styczeń 26, 2016, 01:33:29 pm »
Czyżby dużo osób wzięło do serca "recenzję" "Dziękuję kapitanie" z Komikslandii i nie chce się wychylać? Stąd ta cisza?

A na serio..

Jestem po lekturze "5 błękitnych goździków" i zupełnie nie rozumiem dlaczego nie zdecydowano się na zachowanie pasków w poziomie tylko na siłę je zmniejszono by pasowały do pionowego zeszytu. Przecież nikomu by chyba nie zaszkodziło trochę gimnastyki i przekręcenie zeszytu w trakcie czytania. Czytanie tych pomniejszonych kadrów to była katorga.
Oczywiście jest możliwość, że oryginalnie te paski też były takie malutkie, ale nie chce mi się w to wierzyć.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2016, 01:39:38 pm wysłana przez starcek »
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Kokosz

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1315 dnia: Styczeń 26, 2016, 10:57:47 pm »
Oczywiście jest możliwość, że oryginalnie te paski też były takie malutkie, ale nie chce mi się w to wierzyć.

Takie właśnie były.


Była krótka rozmowa na FB czy nie warto by przemontować te paski w plansze 2x2, ale siła była po stronie "nic nie zmieniać, tak jak w oryginale".
« Ostatnia zmiana: Styczeń 26, 2016, 11:01:29 pm wysłana przez Kokosz »

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1316 dnia: Styczeń 27, 2016, 01:28:01 pm »
Dzięki za wyjaśnienia. Ale czytało się strasznie. Ciekawe, że im jestem starszy, tym bardziej doceniam tę kreskę.  :lol:
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline xetras

  • Służący
  • **
  • Wiadomości: 84
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • A priori z zasady jak ?
Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1317 dnia: Styczeń 28, 2016, 04:12:23 am »
Drewniana dedukcja Żbika ma swój urok.
To taka nasza swojska legenda.
Poza tym ponadczasowa.
Tylko czemu mimo braku wsparcia resortowego we wznowieniach po 20-letniej przerwie (z lat 1983-2002) nadal te wszystkie przygody takie oficjalnie napompowane dydaktyzmem i plastikową sztucznością.
To moje nieodparte wrażenie z oglądania, lektury ilustracji, okładek oraz załączników do nich.
Przydałoby się, żeby od czasu do czasu gdziekolwiek i cokolwiek wybryknął ten Żbik.
Tylko szlugi ?
To za mało.
A może on tylko malowany żbik ?
Nie wiem.
Przecież jedynie zapaleńcy uważają, że "Warto wstąpić".
Że tak powiem.
Nikt nie jest aż tak imponująco sztywnym klocem :smile:

Jednak nowe wersje wreszcie trafiają do mnie. Te stare - nie, a szczególnie ta z okładką w formie klepsydry.
To znacznie lepsze (a przy tym oryginalne) chałupnictwo niż "Wirus" Grozdewa, Szymańskiego, Taranienki
( wyd. Versus, Białystok 1990 ).
Taktowidzę*tuiteraz.
*bezczelnie, za co z góry przepraszam fachowców forumowców. Ja tylko sezonowy laik w temacie jestem.

PS.
Gratuluję wydawcy referencyjnego podejścia do edycji i wznowień.
Jakiś znaczący wkład w kanon popkulturowy przecież polscy graficy wnieśli.
Nawet jeśli mieścić się musiał w socjalistycznej obyczajowości Polski Ludowej z aktywem, ormowcami i zomowcami.
Wychowawcza rozrywka to nie tylko domena jankesów.
Polacy też swój język obrazkowy mają. I już.
Wspaniałą sprawą jest go dopieścić w druku.
Pozdrawiam wydawcę i oby w najbliższej dekadzie utrzymał dobrą formę.

PPS.
To by było na tyle tytułem mojego inicjalnego posta.
"Brzdęśniało już  ślimonne prztowie / Wyrło i warło się w gulbieży
[...]
Zmimszałe ćwiły borogowie / I rcie grdypały z mrzerzy."
[prz. wierszyka "Jabberwocky" z: "O tym co Alicja ujrzała po drugiej stronie lustra", Tłumacz - Stanisław Barańczak]

Offline bosssu

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1318 dnia: Styczeń 30, 2016, 07:19:10 pm »
W sklepie gildii pojawiła się zapowiedź kolejnego Żbika - "Kocie Oko", a tutaj cisza. Czyżby zapał już opadał?
Gdzie ta zapowiedź???

Offline starcek

Odp: Kapitan żbik
« Odpowiedź #1319 dnia: Styczeń 30, 2016, 07:42:28 pm »
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

 

anything