Jak dla mnie pokręcona, psychodeliczna historia, czy raczej podróż pociągiem. Rzecz jak najbardziej godna uwagi, choć nie do końca wczułem się w klimat, przyda się powtórna lektura, bo przy czytaniu tego komiksu trzeba też mieć odpowiedni nastrój. Dlatego polecić mogę zwłaszcza ze względu na bardzo ciekawą stronę plastyczną Wykolejeńca.