Jarku, to nie kit, ale rzeczywisty problem większości wydawców komiksów w Polsce. I wbrew pozorom nie chodzi tylko o EMPIK. A co do Twojego wyliczenia to jednak nieco dłużej się zbierają te długi gdy komiks ma niższą cenę, wydawca dostaje połowę ceny okładkowej a dystrybutor czasami czymś sypnie za zaległe, ale nie tyle by wszystko spłacić tylko po to by wziąć kolejne. Ogólnie sytuacja nie jest najlepsza dla wydawców i przytakuję (prawdopodobnie Maćkowi), że widać to po wszystkich zapowiedziach na teoretycznie jeden z najlepszych okresów roku.