...myślałem, że zapomniałeś o Bouncerze
A skąd, po prostu jakiś czas temu była informacja, że Taurus ma kontynuować Bouncera, więc wziąłem to już za pewnik. Wyczekiwałem jakichś wieści na temat pozostałych serii westernowych.
Ja bym jednak nie stawiał tak wysoko Durango, fakt - to kawał rzemieślniczej roboty, ale w mojej opinii dosyć daleko mu do Bouncera, czy Blueberryego (przynajmniej tych kanonicznych tomów).[/font]
Możliwe. Czytałem Książe Nocy Swolfsa i dla mnie to właśnie taki bardzo dobrze zrealizowany mainstream, ale nie żadne arcydzieło. Jeśli Durango to jest ten poziom, to i tak jest na co czekać.