Autor Wątek: Taurus Media  (Przeczytany 1157072 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2445 dnia: Maj 01, 2014, 12:01:43 am »
Skoro "Torpedo", to może "Parker" Tobie podejdzie?

Nie wiem, to jednak nie są tak podobne rzeczy jak się na pozór wydaje. Czytałem trochę "Parkera" i trzeba przyznać, że historia ma potencjał i wciąga ale jest to zwykły kryminał. Nic ponadto. I te rysunki moim zdaniem nie do końca oddają klimat. A czytając "Torpedo" miałem wrażenie, że oglądam świetny film noir. Kapitalny, mroczny, niekiedy brutalny, wciągający klimat. No i te przepiękne rysunki.

melee, Masz niską tolerancję na tego typu sceny. A "straszne" to jest życie.
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2014, 12:08:03 am wysłana przez maximumcarnage »

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2446 dnia: Maj 01, 2014, 12:16:52 am »
Czytałem trochę "Parkera" i trzeba przyznać, że historia ma potencjał i wciąga ale jest to zwykły kryminał. Nic ponadto. I te rysunki moim zdaniem nie do końca oddają klimat. A czytając "Torpedo" miałem wrażenie, że oglądam świetny film noir. Kapitalny, mroczny, niekiedy brutalny, wciągający klimat. No i te przepiękne rysunki.

Chodzi o to, że w "Parkerze" zabrakło trochę, jak to ujął malee:

wielokrotne sceny przemocy seksualnej wobec kobiet pokazane w sposób rubaszny, jakoś gloryfikujący tego typu "rozrywki" mężczyzn, straszne, po prostu straszne.

 :lol:


Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2447 dnia: Maj 01, 2014, 12:23:36 am »
Nie, zabrakło tego o czym mówiłem czyli klimatu. Przynajmniej dla mnie. Ale ja zawsze uwielbiałem dobre filmy noir, stąd i Torpedo bardzo mi przypasował. Co do tych scen, to moim zdaniem czynią komiks tylko bardziej wyrazistym i realistycznym. Lubię zarówno filmy jak i komiksy, które poruszają pewne problemy czy zachowania obecne przecież w życiu, a nie od nich uciekają.

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2448 dnia: Maj 01, 2014, 01:03:12 am »
Ale ja zawsze uwielbiałem dobre filmy noir, stąd i Torpedo bardzo mi przypasował.

A jakie dobre filmy noir, jeśli można wiedzieć?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2449 dnia: Maj 01, 2014, 11:11:27 am »
A czytając "Torpedo" miałem wrażenie, że oglądam świetny film noir. Kapitalny, mroczny, niekiedy brutalny, wciągający klimat.
Niemniej pamiętajmy, że "Torpedo" na swój cyniczny sposób jest prześmiewczy, natomiast filmy noir nie bardzo.

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2450 dnia: Maj 01, 2014, 11:42:55 am »
Niemniej pamiętajmy, że "Torpedo" na swój cyniczny sposób jest prześmiewczy, natomiast filmy noir nie bardzo.

No właśnie nie specjalnie pasuje mi porównanie "Torpedo" do pesymistycznych filmów noir. "Torpedo" to trochę takie epatowanie przemocą i sexem w gangsterskim kostiumie z lat 30-ych. Co prawda na wesoło, ale jednak. Podoba mi się to w "Torpedo", ale pod każdym względem jest to komiks daleki od "Sokoła Maltańskiego", "Bulwaru Zachodzącego Słońca", "Asfaltowej dżungli" i innych klasyków noir.

Offline Szekak

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2451 dnia: Maj 01, 2014, 06:20:10 pm »
Nowa okładka.



ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2452 dnia: Maj 01, 2014, 07:37:28 pm »


Nie jest to czcionka jak w oryginale, ale lepsza taka, niż ta w pierwszej wersji. Dobrze, że zmienili.

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2453 dnia: Maj 02, 2014, 04:44:38 pm »
No właśnie nie specjalnie pasuje mi porównanie "Torpedo" do pesymistycznych filmów noir. "Torpedo" to trochę takie epatowanie przemocą i sexem w gangsterskim kostiumie z lat 30-ych. Co prawda na wesoło, ale jednak. Podoba mi się to w "Torpedo", ale pod każdym względem jest to komiks daleki od "Sokoła Maltańskiego", "Bulwaru Zachodzącego Słońca", "Asfaltowej dżungli" i innych klasyków noir.

Gdyby robić definicję filmów noir jedynie w oparciu o te tzw. "klasyki" (z których podobał mi się jedynie "Bulwar Zachodzącego Słońca" i to nawet bardzo) to nie byłoby miejsca chociażby dla takich produkcji jak "Chinatown". Noir to pojęcie na tyle pojemne i zawierające tyle podgatunków, że "Torpedo" spokojnie wchodzi w jego skład. A co do prześmiewczych (przynajmniej w pewnym stopniu) filmów noir to polecam chociażby "Noc myśliwego".
Aha, moje ulubione filmy noir (jak na razie, bo ciągle dochodzą nowe) to "Dotyk zła", "Key Largo" i "Wielki sen". Polecam szczególnie pierwszy.

Offline Death

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2454 dnia: Maj 02, 2014, 04:46:46 pm »
"Wielki sen"
Film widziałem w tym roku. Bardzo mi się podobał. Najlepsze jest to, że nikt nie wie do końca o co w tym filmie chodzi, nawet autor książki i reżyser.  :lol:

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2455 dnia: Maj 02, 2014, 05:06:21 pm »
Film widziałem w tym roku. Bardzo mi się podobał. Najlepsze jest to, że nikt nie wie do końca o co w tym filmie chodzi, nawet autor książki i reżyser.  :lol:

"Wielki Sen" nie dość, że miał złożoną i dosyć skomplikowaną fabułę, to miał też wyraziste postacie, a to już bardzo wiele.
Zapomniałem jeszcze o dwóch tytułach: "Nieznajomi z pociągu" (ten polecam szczególnie) i "Biały żar" (ten mniej ale jest kilka ciekawych rozwiązań).

Offline Death

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2456 dnia: Maj 02, 2014, 05:09:45 pm »
"Wielki Sen" nie dość, że miał złożoną i dosyć skomplikowaną fabułę
Fabuła była tak skomplikowana, że tak jak napisałem, sam autor książki i reżyser nie wiedzieli kto tam kogo zabił (true story, wystarczy poczytać o tym filmie). To radosna pisanina, ale super się ogląda.

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2457 dnia: Maj 02, 2014, 05:13:11 pm »
Bo Widzisz, nie zawsze akcja musi dokądś prowadzić i wszystkie wątpliwości muszą zostać wyjaśnione (najdobitniej widać to u Lyncha i Hanekego i za to ich uwielbiam). Pomyśl też jak ja się czuję jako fan "Miasteczka Twin Peaks" i "Królestwa".

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2458 dnia: Maj 02, 2014, 05:58:48 pm »
Gdyby robić definicję filmów noir jedynie w oparciu o te tzw. "klasyki" (z których podobał mi się jedynie "Bulwar Zachodzącego Słońca" i to nawet bardzo) to nie byłoby miejsca chociażby dla takich produkcji jak "Chinatown".

Noir, to jest noir, czyli właśnie klasyczne kino czarne z lat 40-ych i 50-ych. Chinatown i całą resztę, określa się mianem Neo-noir, tak było, jest i pewnie nadal tak będzie. Bulwar Zachodzącego Słońca, Dotyk zła, Wielki sen, Noc myśliwego, Nieznajomi z pociągu, Key Largo, Biały żar - wszystkie zaj**iste, ale nie zestawiałbym ich z "Torpedo". Ale wiadomo, kwestia gustu i skojarzeń.

Offline adro

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2459 dnia: Maj 02, 2014, 06:34:37 pm »
licze, ze po parkerze ktos wyda u nas dc new frontiers. Cooke ma pojecie o robieniu komiksow :razz:
pzdr
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!