Dawno temu utknęło na tym, że drugi tom Infamisa nie został jeszcze pokolorowany. Widać autor ma inne zlecenia, bo co chwilę jakieś książki typu Bestiariusz ilustruje. Widocznie w książkach ma zarobek na życie, a komiksowe hobby za grosze czeka na lepsze czasy. De facto to nie jest drugi tom, tylko długi komiks podzielono sztucznie na dwie części. Mogli zaczekać aż całość będzie pokolorowana i wtedy wydać za np. 69 zł w twardej oprawie. Podzielili i na razie dupa.