Autor Wątek: Taurus Media  (Przeczytany 1157053 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2760 dnia: Październik 15, 2014, 10:10:08 pm »
Nie bierzesz pod uwagę tego, że po kilku latach pojawia się nowa rzesza czytelników, czytaj potencjalnych klientów?

Pewnie, że tak. Ale podobnie można argumentować, żeby Skorpiona i Murenę wydawać od początku. A jednak Taurus wydał od momentu w którym Egmont przerwał - i wychodzi na to, że serie się przyjęły. Też wolałbym Borgię od początku, bo nie mam, ale wątpię żeby Taurus na to się zdecydował.

A tak w ogóle, to z tego co przed laty wydawał Taurus, na dzień dzisiejszy kontynuują tylko Żywe Trupy. Poza tym, w ogóle nie wracają do tego co wydawali, czy chcieli wydać kilka lat temu. Nie ma kontynuacji Najgorszej kapeli, nie ma kontynuacji Nocturno, nie wydają już komiksów Jasona, nie wydali zapowiedzianego swego czasu "Sunday". Poszli w serie frankofońskie, a teraz jeszcze w serie amerykańskie. Nie narzekam, bo ich obecna polityka wydawnicza baaardzo mi przypadła do gustu, ale trochę szkoda, że nie dokończyli tych kilku spraw.
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2014, 10:13:35 pm wysłana przez ramirez82 »

Offline Itachi

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2761 dnia: Październik 15, 2014, 10:10:20 pm »
A później się dziwimy, że nie ma Moore'a, Jodo czy innych ...

No sorki, ale nie każdy ma tyle kasy co Ty, bierzesz taki argument pod uwagę?

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2762 dnia: Październik 15, 2014, 10:13:59 pm »
Pewnie, że tak. Ale podobnie można argumentować, żeby Skorpiona i Murenę wydawać od początku. A jednak Taurus wydał od momentu w którym Egmont przerwał

A Egmont też "Blacksada" nie wydawał od początku tylko od momentu, w którym przerwał Siedmioróg. I o dodruku brakujących tomów jak na razie nie chcą słyszeć. A seria jakoś się sprzedaje.

No sorki, ale nie każdy ma tyle kasy co Ty, bierzesz taki argument pod uwagę?

To nie jest żaden argument. Trzeba umieć wybrać. Wolę kupić jeden dobry komiks niż kilka gówienek. Inwestuję w jakość, a nie ilość.

 
Nie narzekam, bo ich obecna polityka wydawnicza baaardzo mi przypadła do gustu, ale trochę szkoda, że nie dokończyli tych kilku spraw.

A mnie ta polityka wydawnicza nie przekonuje. Jak na razie dla mnie jest to przejście od serii bardzo dobrych i wyrazistych, w serie nijakie. Mnie o wiele bardziej interesował ten Taurus, który wydawał takie perełki jak "Borgia", "Kraken" czy "Torpedo" albo chociażby "WE3" Morrisona.
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2014, 10:17:43 pm wysłana przez maximumcarnage »

Offline Itachi

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2763 dnia: Październik 15, 2014, 10:17:38 pm »
To nie jest żaden argument. Trzeba umieć wybrać. Wolę kupić jeden dobry komiks niż kilka gówienek. Inwestuję w jakość, a nie ilość.

Taa jasne, żaden argument. I pisze to osoba, która chwaliła się że kupiła ostatnio ponad 200 komiksów. Nie każdy ma takie możliwości finansowe, żeby zbierać starsze serie za grubszy hajs. Za tą kwotę mam dobre kilka pozycji, które również są bardzo dobre i wyczekiwane przeze mnie.

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2764 dnia: Październik 15, 2014, 10:21:27 pm »
I pisze to osoba, która chwaliła się że kupiła ostatnio ponad 200 komiksów.

Mylisz chwalenie się ze stwierdzeniem faktu. Tak, kupiłem 200 komiksów ale to wcale nie jest tak dużo, bo ja mam wieloletnie zaległości. Tych pozycji uzbierało się naprawdę dużo i wolę je przeczytać niż czekać na bliżej nieokreślony integral.

Za tą kwotę mam dobre kilka pozycji, które również są bardzo dobre i wyczekiwane przeze mnie.

Przed ich przeczytaniem nie masz żadnego porównania, nie kupując tych innych nie masz wręcz z czym porównać.

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2765 dnia: Październik 15, 2014, 10:24:37 pm »
A mnie ta polityka wydawnicza nie przekonuje. Jak na razie dla mnie jest to przejście od serii bardzo dobrych i wyrazistych, w serie nijakie. Mnie o wiele bardziej interesował ten Taurus, który wydawał takie perełki jak "Borgia", "Kraken" czy "Torpedo" albo chociażby "WE3" Morrisona.

"Borgi" nie czytałem, więc nie powiem - nawet żałuję, że swego czasu darowałem sobie ten komiks. "Kraken", "Torpedo" i "WE3" to świetne tytuły. Ale teraz mamy "Skorpiona", "Murenę", "W.E.S.T.", "Orły Rzymy", "Wartowników", "Long John Silver", "Parkera", "Locke & Key" - dużo dobrego mainstreamu. Naprawdę wszystkie one są dla Ciebie nijakie?

Offline Itachi

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2766 dnia: Październik 15, 2014, 10:25:26 pm »
Mylisz chwalenie się ze stwierdzeniem faktu. Tak, kupiłem 200 komiksów ale to wcale nie jest tak dużo, bo ja mam wieloletnie zaległości. Tych pozycji uzbierało się naprawdę dużo i wolę je przeczytać niż czekać na bliżej nieokreślony integral.

To nie był atak na Ciebie, tylko wskazanie że Twoje możliwości finansowe, umożliwiają Ci zakup dowolnej ilości komiksów.

Przed ich przeczytaniem nie masz żadnego porównania, nie kupując tych innych nie masz wręcz z czym porównać.

Borgi też wcześniej nie czytałem, więc ta zasada obowiązuje w obu punktach.

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2767 dnia: Październik 15, 2014, 10:34:34 pm »
"Borgi" nie czytałem, więc nie powiem - nawet żałuję, że swego czasu darowałem sobie ten komiks. "Kraken", "Torpedo" i "WE3" to świetne tytuły. Ale teraz mamy "Skorpiona", "Murenę", "W.E.S.T.", "Orły Rzymy", "Wartowników", "Long John Silver", "Parkera", "Locke & Key" - dużo dobrego mainstreamu. Naprawdę wszystkie one są dla Ciebie nijakie?

Może nie wszystkie. "W.E.S.T." mnie nawet wciągnął, głównie ze względu na tematykę. Serii przygodowych nie lubię, nudzą mnie. "Skorpion" więc odpada. "Murena" tak samo. "Long John Silver" też. "Locke & Key" to dla mnie taka opowiastka dla nastolatków, jak to gdzieś napisałem "stojąca w rozkroku", bardzo mało wyrazista (a już szczególnie prze ten styl rysowania). "Parker" mnie znudził (czytałem oryginał). Spodziewałem się o wiele więcej,a dostałem o wiele mniej niż w filmie. "Orłów Rzymu" i "Wartowników" nie czytałem. Raczej nie moje klimaty.
Zresztą pisałem o tym kiedyś. Taurus nie ma już w ofercie serii zbliżonych do "Krakena", "Borgii" czy "Torpedo", nie starających się udawać czymś czym nie są, w pewnych momentach bezkompromisowych i walących prosto w pysk. Jedyna nadzieja to "Bouncer" i temu komiksowi kibicuję.

Offline pokia

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2768 dnia: Październik 15, 2014, 10:41:39 pm »
Nie bierzesz pod uwagę tego, że po kilku latach pojawia się nowa rzesza czytelników, czytaj potencjalnych klientów?

Właśnie o to chodzi. Do komiksów wróciłem trzy lata temu po ponad dekadzie przerwy. Na uzupełnienie kolekcji wydałem majątek. No, ale są tytuły ważne i ważniejsze, a do tego nowości.

A później się dziwimy, że nie ma Moore'a, Jodo czy innych ...

Widzisz, łatwo ci się pisze takie słowa, bo masz te komiksy. Nie koniecznie interesuje czy ktoś będzie je jeszcze miał czy nie. Są takie koszulki. Może jedną nosisz. O ile dobrze pamiętam, sam chomikujesz 2 egzemplarze Feralnego Majora, ale marudzisz, że zrobili dodruk. Fajnie, że ci których nie stać na Majora za kilka stów będą mogli go kupić.

Ja Majora kupiłem rok temu za atrakcyjną cenę 280 zł, ale za Borgię tyle już nie dam, bo tyle nie jest dla mnie warta. Jak pisałem wyżej, integral za 120 zł jest ok. Nie piszę tego żeby się wyzłośliwiać, po prostu mam takie wrażenie, że wiele osób chciało by mieć również taką siatkę.

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2769 dnia: Październik 15, 2014, 10:42:58 pm »
Może nie wszystkie. "W.E.S.T." mnie nawet wciągnął, głównie ze względu na tematykę. Serii przygodowych nie lubię, nudzą mnie. "Skorpion" więc odpada. "Murena" tak samo. "Long John Silver" też. "Locke & Key" to dla mnie taka opowiastka dla nastolatków, jak to gdzieś napisałem "stojąca w rozkroku", bardzo mało wyrazista (a już szczególnie prze ten styl rysowania). "Parker" mnie znudził (czytałem oryginał). Spodziewałem się o wiele więcej,a dostałem o wiele mniej niż w filmie. "Orłów Rzymu" i "Wartowników" nie czytałem. Raczej nie moje klimaty.
Zresztą pisałem o tym kiedyś. Taurus nie ma już w ofercie serii zbliżonych do "Krakena", "Borgii" czy "Torpedo", nie starających się udawać czymś czym nie są, w pewnych momentach bezkompromisowych i walących prosto w pysk. Jedyna nadzieja to "Bouncer" i temu komiksowi kibicuję.

No jo... To rzeczywiście nie masz obecnie czego szukać w komiksach Taurusa.

Offline Itachi

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2770 dnia: Październik 15, 2014, 10:53:08 pm »
Ja mam odwrotnie, moim zdaniem Parker i Locke&key to jedne z najlepszych komiksów tego roku, oczywiście obok pozostałych kilku tytułów, bo konkurencja jest zabójcza.

Offline maximumcarnage

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2771 dnia: Październik 15, 2014, 10:57:30 pm »
Widzisz, łatwo ci się pisze takie słowa, bo masz te komiksy. Nie koniecznie interesuje czy ktoś będzie je jeszcze miał czy nie.

Jak zarejestrowałem się na forum prawie 2 lata temu i zobaczyłem ile tytułów jest niedostępnych, to też występowałem z takim roszczeniowym tonem: "Dodrukujcie! Ja jeszcze nie mam, a przepłacać nie będę". szybko wyprowadzono mnie z błędu. Zrozumiałem, że to tak nie działa. Wydawca nie dodrukuje komiksu, który słabo się sprzedawał (z niewiadomych dla mnie przyczyn, bo jest moim zdaniem bardzo dobry) tylko dlatego, że parę osób go nie ma. Jeśli chcemy żeby rynek się nie załamał, żeby wychodziły nowe pozycje, to musimy to przełknąć i albo zainwestować w oryginał albo przepłacić na rynku wtórnym. Innej drogi nie ma.

Są takie koszulki. Może jedną nosisz.

Nie noszę. Nie porównuję też długości wacka. Kto będzie miał okazję, ten się przekona. Nic nie muszę udowadniać. Gdybym tak się lansował, to już dawno bym zawalił wątek ze zdjęciami komiksów.


O ile dobrze pamiętam, sam chomikujesz 2 egzemplarze Feralnego Majora, ale marudzisz, że zrobili dodruk.

Nie marudzę, że zrobili dodruk. Marudzę, że zrobili dodruk w takim słabym standardzie (czytaj z kolorami). Takie coś mają tylko amerykanie i dla mnie jest to prawdę mówiąc komiksowe świętokradztwo.
BTW Dwa egzemplarze "chomikuję" tylko dlatego, że w jednym mam autograf Moebiusa.

Fajnie, że ci których nie stać na Majora za kilka stów będą mogli go kupić.

Pewnie, że fajnie. Chociaż moze doprecyzujmy. Te osoby nie kupią "Feralnego Majora". Kupią integral podzielony na 2 tomy, z ohydnymi kolorami. "Feralny Major" wciąż pozostanie unikatem. To nie jest dodruk, jak w przypadku "Umowy z Bogiem".

Ja Majora kupiłem rok temu za atrakcyjną cenę 280 zł, ale za Borgię tyle już nie dam, bo tyle nie jest dla mnie warta.

A w jaki sposób określiłeś tę wartość? Bo dla mnie "Borgia" bije na głowę "Feralnego Majora". "Major" to komiks - eksperyment, zarówno w warstwie fabularnej jak i graficznej. To nie jest Moebius z "Angels Claw" czy "The Eyes of The Cat". Nie ten poziom. A tak w ogóle, to jeśli chodzi o rysunki, to wolę Manarę od Moebiusa.

ramirez82

  • Gość
Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2772 dnia: Październik 15, 2014, 11:51:13 pm »
http://imagecomicsjournal.blogspot.com/2014/10/dzieki-zywym-trupom-mamy-spokoj-wywiad.html

Czytaliście? Ciekawy wywiad.

Chyba kolejna seria z Image się szykuje. "Deadly Class" interesuje się nie tylko Taurus, ale również inne polskie wydawnictwo, zapewne Mucha. No isądząc po podejściu Vertigo do sprzedaży licencji, nawet jeśli znajdzie się chętny wydawca na dokończenie "Y" i "Potwora z bagien", to Vertigo go zniechęci.
« Ostatnia zmiana: Październik 16, 2014, 12:00:37 am wysłana przez ramirez82 »

Offline Blacksad

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2773 dnia: Październik 16, 2014, 12:36:11 am »
"Parker" mnie znudził (czytałem oryginał). Spodziewałem się o wiele więcej,a dostałem o wiele mniej niż w filmie

Którym filmie? Były trzy. Wszystkie moim zdaniem gorsze od komiksu.
Chrzań się, Smirnov

Offline Itachi

Odp: Taurus...
« Odpowiedź #2774 dnia: Październik 16, 2014, 08:23:43 am »
Widać, że Taurus ma bardzo dobre plany :wink:
Liczę na dobrą sprzedaż tytułów, bo z wywiadu można wywnioskować, że wydawnictwo jest w stanie w miarę szybko wprowadzać do nas, najlepsze serie z USA.

 

anything