Taurus Media

[ramirez82]

To ładnie Valerian schodzi Taurusowi, że w przyszłym roku aż trzy tomy dostaniemy. Powróżę sobie z fusów, ale pewnie po Valerianie puszczą kolejną serię w integralach - oby jakiś kolejny klasyk!

[fragsel]

za twarzoksiażką:

pytał ktoś ile jest tomów...
odpowiedź:

Siedem ale staramy się też o możliwość wydania tzw krótkich historii w oddzielnym integralu

[misiokles]

Załóżmy że nakład Valeriana wyniósł 3 000 sztuk. Według Ciebie w jakim nakładzie powinien pokazać się dodruk by wydawca był nie stratny, bo cena okładkowa musi pozostać ta sama? I czym uzasadniasz Twoją odpowiedź?

[Itachi]

Załóżmy że nakład Valeriana wyniósł 3 000 sztuk. Według Ciebie w jakim nakładzie powinien pokazać się dodruk by wydawca był nie stratny, bo cena okładkowa musi pozostać ta sama? I czym uzasadniasz Twoją odpowiedź?

Załóżmy że nakład Valeriana wyniósł 15 000 egzemplarzy...

Serio myślisz, że np dodruki Egmontu są drukowane w takiej samej ilości jak pierwotny nakład? Albo takie LH od Muchy?

[ramirez82]

Załóżmy że nakład Valeriana wyniósł 3 000 sztuk. Według Ciebie w jakim nakładzie powinien pokazać się dodruk by wydawca był nie stratny, bo cena okładkowa musi pozostać ta sama? I czym uzasadniasz Twoją odpowiedź?

Serio myślisz, że np dodruki Egmontu są drukowane w takiej samej ilości jak pierwotny nakład?

Itachi, ciekawy wniosek wyciągnąłeś z wypowiedzi misioklesa...

[Itachi]

Nic nie wyciągałem, bo nie miałem z czego. Uważam, że nakład 3 000 egzemplarzy jest nierealny. zapewne bliższy prawdy był peta, piszący coś o tysiącu. Dodruk? Połowa z tego, razem z drukiem kolejnego tomu (4 lub 5). Chociaż nie wiem czy ta połowa będzie wystarczająca, zważając na fakt ile jeszcze czasu Taurus będzie wydawał Valeriana.

[bosssu]

Popyt popytem ale ciekaw jestem jak to wygląda od strony drukarni, na pewno jest inna cena druku przy 200 egz a 2000 egz (jakieś przestawianie maszyn, dobór papieru itp itd ...nie znam się ale kiedyś drukowałem zaproszenia i musiałem min. 200 szt chyba zamówić, żeby im się chciało temat ruszać)

[ramirez82]

Myślę, że gdyby dla Taurusa, przy ich możliwościach i nakładach, dodruki nie były problemem, to już dawno by dodrukowali Torpedo 1 i Long John Silver 1 - bo przecież tych tomów brakowało jeszcze w trakcie wydawania serii. Żywe Trupy to inna sprawa.

[misiokles]

No właśnie Itachi - nic nie wyciągasz bo nie masz z czego ale kilka postów wcześniej negujesz potrzeba badania chłonności rynku przez Taurusa...

[isteklistek]

Sytuacja jest specyficzna. Niedługo zaczną kręcić film, a wtedy wiadomo, że ludzie chętniej się zainteresują tym tytułem w postaci komiksu, więc warto, aby w czasie gdy będzie film była całość dostępna. Film robi Besson, czyli jest już magnes nazwiska, co może się przełożyć się na duże zainteresowanie zarówno filmem i komiksem. Po trzecie sporo filmów s-f, które wychodzi i dostaje zielone światło na sale kinowe, to strasznie średnie filmy, które są ekranizacjami książek dla nastolatków lub coś bliskiego. Nie przypominam sobie, aby ostatnimi latami w kinie wyświetlano jakiś ciekawy film s-f (filmów, które wyrobiły sobie markę przed laty nie uwzględniam typu: Terminator, Robocop, Planeta Małp czy Pamięć Absolutna itd itd)

[Itachi]

@misiokles

Nie widzisz tej malutkiej różnicy w położeniu Twoim, a Taurusa? Ty strzelasz "nakład 3 000", a Taurus wie "nakład wyniósł dokładnie tyle". Skoro pierwszy i wszystko wskazuje na to, że drugi tom również będą wyprzedane, to Taurus i tak chyba nie będzie miał wyjścia.

[starcek]

Eeetam nie ma. Schowali 150 sztuk, puszczą przez księgarnię Papirus na Allegro i zarobią więcej niż na dodruku. 

[misiokles]

A nie sądzisz że osób zainteresowanych dodrukiem zostało góra 50-70 osób? I dla nich trzeba zrobić dodruk bo nie załapali się na kupno od razu?

[Itachi]

A nie sądzisz że osób zainteresowanych dodrukiem zostało góra 50-70 osób? I dla nich trzeba zrobić dodruk bo nie załapali się na kupno od razu?

Nie? Poważnie nie.

Jesteśmy na etapie "przed premierą tomu trzeciego". Do etapu "po wydaniu całości, czyli 7 tomów" daleka droga. Pewnie dobre 1,5 roku.

[ramirez82]

Film robi Besson, czyli jest już magnes nazwiska, co może się przełożyć się na duże zainteresowanie zarówno filmem i komiksem.

Jakoś nie zadziałało to w przypadku Adele Blanc-Sec...

Nie przypominam sobie, aby ostatnimi latami w kinie wyświetlano jakiś ciekawy film s-f (filmów, które wyrobiły sobie markę przed laty nie uwzględniam typu: Terminator, Robocop, Planeta Małp czy Pamięć Absolutna itd itd)

Tak źle to też nie jest. Pomijając filmy typu Interstellar, Grawitacja i Marsjanin, były przecież też Dystrykt 9, Na skraju jutra, Incepcja...