Taurus Media

[ramirez82]

No i fajnie, wątpliwości co do Sprycjana wyjaśnione. Czekam i trzymam kciuki za dobrą sprzedaż.

[TePe]

Czy wiadomo może na ile tomów rozplanowana jest ta seria (bo rozumiem, że albumy ciągle wychodzą)?

To są dwa cykle, każdy po 3 gazetki po 20 parę stron, zebrane w 2 integrale po 60 parę stron.
Seria jest kontynuowana.

[mack3]

To są dwa cykle, każdy po 3 gazetki po 20 parę stron, zebrane w 2 integrale po 60 parę stron.

To przecież wiem, choćby dlatego, że było już pisane na poprzedniej stronie
Byłem ciekaw (pytałem) czy wiadmo na ile tomów rozplanowana jest seria

[Death]

Bo Asteriks tak jak Tintin zachowuje jakąś ciągłość

Tintin może jeszcze, ale Asteriks to średnio. Nawiązania do poprzednich tomów (jeśli w ogóle w jakimś tomie się pojawiają) są nieistotne. Największe to są chyba w Reszehezadzie, gdzie na początku mamy info o zniszczonej osadzie, jej odbudowie i o tym jakim cudem Kakofoniks wywołuje deszcz. A i tak można czytać bez problemu. Wiadomo jednak, że najfajniej jest poznawać jakąkolwiek serię od początku, bo jest rozwój kreski, coraz to nowe postacie itd. Ale tych komiksów jest tyle, że chyba jednak wybieram najlepsze z najlepszych z każdej serii. Życie jest krótkie, a komiksów od groma. 

Z jednej strony szkoda, że zakręcimy się dopiero około czwartej dziesiątki tomów ze Sprycjanem i Fantazjuszem, ale z drugiej...musielibyśmy pewnie czekać kilka ładnych lat, żeby dojść do poziomu znakomitej przygody w Nowym Jorku, jaką zaserwowano nam w Świecie Komiksu. A tak od razu powitamy najlepsze tomy. Ale nie szkoda Taurusowi wydawać tego samego albumu, który już w Polsce wyszedł, skoro jest tyle ich do wyboru?

Macie część stron nieostrych w Bouncerze? np: 20, 36, 97, 100 (tu dobrze widać porównując ze 101)

Ja mam kilka dziwnych plansz w Indiańskim lecie (z Kanonu Komiksu). Np. w którymś miejscu plansza po lewej stronie jest mega nasycona barwami, a po prawej stonowana. Wyraźnie to widać na przykładzie czerwonej sukienki jednej z głównych bohaterek. Raz jest oczoj*bnie czerwona, a innym razem zachodzi na wyblakły róż. Zaś plansza na stronie 86 jest bardzo nieostra. Ostatnio co nie wezmę do ręki komiksu z Egmontu, to coś jest nie tak. Może niech ci drukarze zajmą się czymś innym np. hodowlą jedwabników.

Zamek Gwiazd to pewnie chateau des etoiles http://www.bedetheque.com/serie-43180-BD-Chateau-des-etoiles.html

Świetne okładki.

[ramirez82]

Ale nie szkoda Taurusowi wydawać tego samego albumu, który już w Polsce wyszedł, skoro jest tyle ich do wyboru?

Ale kiedy wyszedł? 17 lat temu w magazynie, w kilku odcinkach? To była świetna historia, a przecież Taurus sięgając po tę serię, nie celuje tylko w czytelników którzy pamiętają Świat Komiksu. Nawet jakbym miał to w tamtym wydaniu, to i tak cieszyłbym się, że wychodzi w porządnym wydaniu albumowym.

Szkoda, że Egmont nie zrobił podobnie z Smerfami. Obok nowych, niewydawanych u nas tomów, przydałoby się coś z wydanych już przed laty Smerfów Peyo...

[Death]

Ale "obok" często znaczy "zamiast", bo moce przerobowe wydawnictw są ograniczone. Ja tam wolę nowe Smerfy, niż drugi raz te z Naszej Księgarni, bo nie mam żadnych wątpliwości, że tu nie ma mowy o "i", tylko jest "lub".
Stare drugi raz lub nowe. Wybieram nowe. Jak komuś naprawdę zależy, to sobie kupi na Allegro.

Moim zdaniem to może być odpowiedź na pytanie dlaczego drugi raz będzie Nowy Jork:

Taurus ma zamiar wydać te trzy tomy (są to bardzo znane tomy, między innymi od tych zaczęto wydawać Sprycjana w UK).

Może materiały mają z UK, lub też licencja przewiduje taką kolejność, dlatego PL i UK zaczynają od tych tomów... Coś może być na rzeczy.

[JanT]

Ja mam kilka dziwnych plansz w Indiańskim lecie (z Kanonu Komiksu). Np. w którymś miejscu plansza po lewej stronie jest mega nasycona barwami, a po prawej stonowana. Wyraźnie to widać na przykładzie czerwonej sukienki jednej z głównych bohaterek. Raz jest oczoj*bnie czerwona, a innym razem zachodzi na wyblakły róż. Zaś plansza na stronie 86 jest bardzo nieostra.

To samo mam w Bois-Maury 4 i 5 (a to wszystko inna drukarnia) a Bouncera masz OK czy nie masz go wcale?

[ramirez82]

Gdyby to rzeczywiście miało być stare drugi raz, lub nowe, to oczywiście, że nie byłoby sensu wydawać samych wznowień - w przypadku Smerfów, bo akurat ich trochę u nas wyszło, i to w normalnych albumach.

A z tymi Rozbitkami Czasu ktoś coś wie? Jest szansa?

[donTomaszek]

A kiedy bedzie kontynuacja Nocturno i dlaczego wydawca wydaje mase nowych rzeczy, nie konczac tego co juz rozpoaczal?
 

[Death]

O Wieżach to mi nawet nie mówcie, bo tam jakaś połowa tomów jest źle wydrukowana. Bouncera jeszcze nie mam, bo wydawcy oszaleli z tymi komiksami, obok mnie leżą  i czekają na konsumpcję Saga 2 i 3, Atlas i Axis 1 i 2, Mysia straż 1 i 2, Hilda 1, Cyrrus, Księga Pana Nadziei, Bar starego Francuza i sporo innych. Teraz trzeba czytać średnio jeden komiks dziennie (wliczając w to integrale liczone jako jeden), żeby być na bieżąco. 

[vision2001]

A kiedy bedzie kontynuacja Nocturno

A z wizyty w CK z tego co pamiętam to nigdy nie doczekamy kolejnej części...

[adro]

Z taurusa najbardziej zal mi goona, ale takie sa prawa rynku, ciekawe czy ten komiks przyjalby sie lepiej w rzeczywistosci ad2016 
Beziana tez szkoda. 
pzdr

[donTomaszek]

A z wizyty w CK z tego co pamiętam to nigdy nie doczekamy kolejnej części...

Cudownie. Dzieki Taurusie 
Cale szczescie, ze za inne rzeczy Sandovala wzial sie Timof. Wydaje je lepiej i przede wszystkim... wydaje.

[JanT]

U mnie wszystko OK.
Strona 100 i 101 są jaśniejsze ale to celowy zabieg (pełne słońce).
Wszystko ostre, widać to dobrze w dymkach.

Dałbyś radę wrzucić skan/zdjęcie dobrej jakości strony 100 i 101?
U mnie na pewno strona 100 (i kilka innych) jest zła.

[radef]

Moim zdaniem to może być odpowiedź na pytanie dlaczego drugi raz będzie Nowy Jork:[/font]Może materiały mają z UK, lub też licencja przewiduje taką kolejność, dlatego PL i UK zaczynają od tych tomów... Coś może być na rzeczy.

Chciałbym trochę sprecyzować. Cinebook tak wydaje Sprycjana - 34 (Australia), 39 (Nowy Jork), 40, 41, 5, 42 (Moskwa), 6, 43, 7, 33. Czyli Cinebook wydaje od pewnego czasu na zmianę klasycznego Sprycjana jak i tego z okresu 1984-1995. Według mnie byłby to dobry pomysł by nie popełniać błędu Egmontu przy "Smerfach" i jednocześnie wydawać i klasykę, i bardzo doceniane (często zwane odrodzeniem) albumy Tome i Janry'ego.