Whiteout - wczorajszo - dzisiejsze odkrycie. Świetne dwa tomy, Steve Lieber wymiata tworząc lodowate tła dla białej pustyni. No genialne się ogląda te plansze, ma się wrażenie że widzimy tylko połowę, a wyobraźnia dopełnia całość. Greg Rucka znany mi był z Lazarusa, ale widzę że wcześniej tez tworzył niesamowite rzeczy. Cieszę się, że udało mi się kupić komplet w dobrym stanie za 45 zł, zapomniany komiks (praktycznie o nim nie słyszałem), a zdecydowanie jest wart uwagi. Na pewno łamie utarte schematy i wyróżnia się miejscem akcji, a z niezwykle dobrym przygotowaniem merytorycznym scenarzysty tworzy spójną całość.
Poratuje mnie ktoś opinią o Queen&Country?