Może Mag nie jest dla nich ? Ja prowadząc Maga od czasu do czasu daję graczom "poczuć moc", generalnie Mag jest dość ciężkawym systemem, to poznawanie siebie, dążenie do mocno abstrakcyjnego wstąpienia, sporo graczy traktuje WOD jak granie zwykłym człowiekiem, a że mamy "power" w łapach to robimy "kociołek". Dlatego prawdziwie WOD'owe sesje dla wielu są nudne, badanie świata i siebie, jakieś rozterki, problemy egzystencji od czasu do czasu ktoś podskoczy i generalnie dostanie po głowie, trzeba to lubić. Jak ktoś gra magiem, który jest jedną z najpotężniejszych istot WOD'u (jeśli nie najpotężniejszy), i potrafi kombinować to może prawie wszystko, wygrane w Totku i "przelatywanie" panienek to betka. Jak gracz się nie potrafi wczuć w klimat to mu grzecznie powiedz, że Mag nie jest dla niego, lub prowadź dwie sesje na przemian, jedną klasyczną WOD'ową a drugą bardziej Heroic, taką jak typowe Hack&Slash, coś w stylu Diablo. Wszyscy będą zadowoleni.