trawa

Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 1003812 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kickass

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #1380 dnia: Grudzień 05, 2013, 08:21:08 pm »
Jestem nowy , mam pytanie, co ile tyg. wychodzi thorgal ? a takze cena ?

Offline janjedlikowski

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1381 dnia: Grudzień 05, 2013, 08:28:18 pm »
http://www.thorgal-bd.fr/thorgal_votes.php

Na francuskiej stronie Thorgala jest zestawienie ocen poszczególnych zeszytów serii. Bardzo ciekawe musze przyznać. Można zresztą samemu też się wpisać i poczytać opinie innych. Wychodzi na to że Kah Aniel zbiera obecnie najsłabsze noty z całej serii nawet słabsze od Królestwa pod Piaskiem. Z nowych zeszytów niewiele mniej surowo jest też oceniane Królestwo Chaosu, ale pozostałe z ery Sentego czy Yanna nie odbiegają już za bardzo ocenami od zeszytów z ery Van Hamme'a.


rzeczywiście, ja też sądzę, że najnowszy tom jest najsłabszy, nic poza końcówką się nie dzieje, opera mydlana trwa, co zdanie Sente wprowadzana nowego bohatera, a scenariusz można by skrócić dwa razy

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1382 dnia: Grudzień 06, 2013, 01:12:16 am »
rzeczywiście, ja też sądzę, że najnowszy tom jest najsłabszy
Na pewno jest lepszy od Ofiary, czy Ja, Jolan.
Wolę go, niż to Power Rangers z drużyną Jolana.
Lubię jak nic się nie dzieje i lata sobie ten ptak na obrazach Rosińskiego.


http://www.thorgal-bd.fr/thorgal_votes.php

Na francuskiej stronie Thorgala jest zestawienie ocen poszczególnych zeszytów serii.
Bardzo wysoką ocenę ma Piętno wygnańców, które jest 20. tomem (a jak wiadomo u nas panuje przekonanie, że 1-16 i potem nic). I słusznie, bo to jeden z najlepszych albumów Thorgala w historii. Ocena na poziomie Władcy gór i Wilczycy w ogóle mnie nie dziwi. W drugiej połowie głównej serii te 3 albumy mają zdecydowanie najwyższą ocenę. Uwielbiam je, wszystkie 3 mroczne, super napisane i narysowane. Drugi tom Wież Bois-Maury to już prawie poziom tych trzech Thorgali. Ten sam klimat. Dlatego polecam, jeśli ktoś chce poczuć się jak podczas pierwszego czytania np. Wilczycy.

Offline Radomir

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1383 dnia: Grudzień 06, 2013, 08:48:18 am »
Piętno wygnańców mi się bardzo podobało jak Egmont to wydał gdzieś w 1998 r. i wtedy zrobiło na mnie duże wrażenie. Starsze postacie, fabuła bez Thorgala (to było wtedy nowum) inny sposob rysunku Rosińskiego. Do tego wtedy nie znałem jeszcze Slonecznego Miecza i Niewidzialnej Fortecy więc nie wiedziałem o utracie pamięci przez Thorgala i z tej perspektywy fabuła wydała mi się strasznie zakręcona przez Van Hamme'a ale w pozytywnym znaczeniu. Dziś ten zeszyt już nie robi na mnie aż tak wrażenia - wolę Koronę Ogotaja i Gigantów.

Co do Kah Aniela to nie jest to jakiś super zeszyt ale dałbym mu ocenę 3/5, zresztą żaden z tych zeszytów po odejściu Van Hamme'a nie dostałby ode mnie niższej oceny. 2/5 dałbym Królestwu pod Piaskiem (bezpelacyjnie najsłabszy Thorgal) a 2,5/5 Błękitna zaraza (to dopiero jest opera mydlana, z zakończeniem w stylu amerykańskich filmów katastroficznych - brakuje tylko flagi amerykańskiej powiewającej do sceny jak bracia królowie się jednają ze sobą). Zresztą ciekawe jest to że jak Van Hamme skierował fabułe Throgala na południe Europy to kręciłem nosem że to już nie Thorgal a jak zrobił to Sente to nie mam takiego wrażenia - to też pokazuje które scenariusze są lepsze.

Z tych ocen na francuskiej stronie to mnie jedynie zaskoczyła tak wysoka nota Trzech Sióstr, prawie dorównująca najlepszym zeszytom serii. Tu już chyba tylko musiał zadziałać sentymentalizm fanów wobec starych czasów i postaci z tego zeszytu bo scenariusz Yanna jest wyjątkowo wtórny w stosunku do pomysłów Sentego czy nawet wcześniej Van Hamme'a z Gigantów.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1384 dnia: Grudzień 06, 2013, 12:10:51 pm »
Piętno wygnańców mi się bardzo podobało jak Egmont to wydał gdzieś w 1998 r. i wtedy zrobiło na mnie duże wrażenie. Starsze postacie, fabuła bez Thorgala (to było wtedy nowum) inny sposob rysunku Rosińskiego. Do tego wtedy nie znałem jeszcze Slonecznego Miecza i Niewidzialnej Fortecy więc nie wiedziałem o utracie pamięci przez Thorgala i z tej perspektywy fabuła wydała mi się strasznie zakręcona przez Van Hamme'a ale w pozytywnym znaczeniu.
Myślę że sporo osób nie miało wtedy (1999 rok) Niewidzialnej Fortecy i Słonecznego Miecza i Piętno było swego rodzaju szokiem. Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz to czytałem.  :smile:


Zresztą ciekawe jest to że jak Van Hamme skierował fabułe Throgala na południe Europy to kręciłem nosem że to już nie Thorgal a jak zrobił to Sente to nie mam takiego wrażenia - to też pokazuje które scenariusze są lepsze.
Rozumiem że chodzi konkretnie o scenariusze południowych albumów, a nie iż w ogóle Sente robi lepsze od Van Hamme`a nie? Bo Sente nigdy nie będzie tak dobry jak Van Hamme, kiedy mu się jeszcze chciało. To zupełnie inna liga. Sente nigdy nie zrobi czegoś tak dobrego jak Władcy Chmielu, 20-kilka pierwszych albumów Thorgala, czy XIII.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2013, 12:14:08 pm wysłana przez Death »

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1385 dnia: Grudzień 06, 2013, 02:02:36 pm »

fragsel

  • Gość
Odp: Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #1386 dnia: Grudzień 06, 2013, 02:46:31 pm »
Witaj
1.Nie dziw się odpowiedzi ramireza bo skoro zapytałeś w tym wątku też myślałem, że pytasz o wersję hachette
2. Precyzyjnie odpowiadając na Twoje pytanie musiałbym powiedzieć: nowe odcinki od Egmont-u między 52 a 104 tygodnie
Ale co jakieś 10-20 tygodni wychodzi coś z serii pobocznej
Stare numery można kupić na bieżąco. To nie gazetka, ani magazyn cotygodniowy. Kupuje się w księgarni więc nie ma stałego cyklu wydawniczego

Cena: w zależności od sklepu od 16 (internet) do 25 zł miękka okładka, jakieś 20 do 30paru twarda (starsze poza rynkiem wtórnym dostępne tylko w twardej)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2013, 03:05:01 pm wysłana przez fragsel »

Offline Radomir

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1387 dnia: Grudzień 07, 2013, 07:40:38 am »
Tak oczywiście że chodziło mi o południowe komiksy Thorgala od Arachnei - jak je czytałem to zawsze miałem wrażenie że Van Hamme kombinuje na siłę nie za bardzo wiedząc jaki efekt chce osiągnąć. Takiego wrażenia nie miałem przy cyklu Kraina Qua, tak jak i przy tych najnowszych.

Sente w żadnym komiksie nie dorównał poziomem do Władcy Gór, Wilczycy, Łuczników czy cyklu Kraina Qua, ale te lepsze zeszyty (np. ostatnie 2 z serii o Kriss) to spokojnie można postawić na półce obok Słonecznego Miecza, serii o Shaiganie czy choćby Czarnej Galery - jak dla mnie poziom jest zbliżony.

Ciekawi mnie też kiedy pojawi się w zeszytach Egmontu nowa grafika rodzinna na ostatniej stronie komiksów, którą Rosiński zrobił przy okazji rysowania Kah Aniela. Bo jak na razie to cały czas postacie są w wieku z czasów trylogii o Shaiganie a to już trochę czasu temu było.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1388 dnia: Grudzień 07, 2013, 10:41:44 am »
No to zupełnie się nie zgadzamy. Fajnie.  :smile:
Bo ja bardzo lubię Arachneę. Błękitną zarazę też.
Dwa ostatnie tomy o Kriss są gorsze niż 1 i 2.
Lubię Kriss 3 i 4, ale nigdy w życiu nie mają startu do jakiegokolwiek tomu spośród Thorgali 1-25.
Tetralogia o Shaiganie jest super.
Może grafika pojawi się jak rodzina w końcu się połączy.

Offline kenji

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1389 dnia: Grudzień 07, 2013, 09:45:32 pm »
Nie czytałem komiksów przez ponad 10 lat... Za to od miesiąca czytam je   codziennie po parę godzin. Nadrabiam zaległości. A jak zapewne wiecie -   są spore:)

Dlatego regularnie przeglądam forum jak i sklepy aby   dowiedzieć się co przegapiłem. Przegapiłem dużo... dlatego też dużo   kupuje. Wydałem fortunę przez ten miesiąc, ale wcale się nie martwie,   tylko się cieszę. Bo przez te 10 lat naprawdę dużo się zmieniło. Ale nie   odbiegając od tematu, gdy przypomniałem sobie o dawnej pasji zacząlem   powracać do starych komiksów- a więc wiadomo, przeczytałem całego   Thorgala , który kurzył się na strychu. Oczywiście dawne emocje   wróciły...

Od razu kupiłem brakujące tomy. Czyli musiałem zacząć   od numeru 25. Wcześniej przeleciałem wszystkie opisy , recenzje i forum.   Nastawiłem się na najgorsze...

... a rzeczywistość jest całkiem   inna, czyli komiks jest dalej całkiem dobry. Tylko MY jesteśmy inni i   dlatego tak go krytykujemy - to jest moje zdanie.

Gdy każdy z nas   poznawał Thorgala, miał dużo lat mniej, i dużo mniej przeczytanych   historii komisowych.... Teraz jesteśmy dużo bardziej bogaci o   doświadczenia, przez co bardziej krytyczni.

Też jestem zdania, że   kolejne albumy są słabsze, ale wydaje mi się, że to My patrzymy   bardziej na niego krytycznym okiem i oczekujemy dużo więcej od komiksu -   od którego u większości tak naprawdę TO się zaczęło:)

Czytając te 9 albumów, całkowicie wcześniej nic o nich nie wiedząc - naprawdę miałem MEGA frajdę:)

Duże wrażenie zrobił na  mnie ( jak później zauważyłęm bardzo krytykowany album ) Kriss de Vanlor, całkiem dobrze czytało mi się Statek Miecz...

Niestety ostani album ... nazwałbym go chaos. Pod każdym względem - rysunek, narracja, .... tak czy inaczej , oczywiście czekam na kolejne:)

No i styl rysowania, tzn malowania... jest na duży plus- chociaż nie każdy kardr mi się podoba.
" Landszafty" super, twarze  - niekoniecznie...

Wracam do nadrabiania zaległości:)

Offline janjedlikowski

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1390 dnia: Grudzień 08, 2013, 07:58:42 pm »
No i styl rysowania, tzn malowania... jest na duży plus- chociaż nie każdy kardr mi się podoba.
" Landszafty" super, twarze  - niekoniecznie...

Tak, Thorgal zawsze wygladał nieco inaczej ale w ostatnim tomie niektóre kadry z Thorgale zupełnie Rosińskiemu nie wyszły, można by powiedzieć, że kto inny je malował

Offline Nawimar

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1391 dnia: Grudzień 09, 2013, 07:22:03 am »

Offline janjedlikowski

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1392 dnia: Grudzień 09, 2013, 10:43:46 am »
Jeden z komentarzy pod recenzją:
"Ponoć Van Hamme gdy dowiedział się o projekcie światów Thorgala mocno się wściekł i stwierdził, że Sente i spółka będą tworzyli byle co. Nie pomylił się."

Ciekaw jestem czy jest jakiś wywiad z Van Hamme po tym jak oddał serię, co myśli o nowych tomach. Może ktoś coś wie/czytał?

No i ciekaw jestem też jak odbierane są nowe tomy za granicą.

Offline Nawimar

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1393 dnia: Grudzień 09, 2013, 11:00:33 am »
"Ciekaw jestem czy jest jakiś wywiad z Van Hamme po tym jak oddał serię, co myśli o nowych tomach. Może ktoś coś wie/czytał?"
 
 Podejrzewam, że wydawca dał mu do zrozumienia by raczej trzymał język na wodzy. Natomiast poniżej fragment wywiadu z Piotrem Rosińskim obrazujący sytuacje sprzed rozpoczęcia "Światów Thorgala":
 
 "Główną przeszkodą był w zasadzie Jean Van Hamme (...) To było z dziesięć lat temu. Opisałem pomysł rozwinięcia świata "Thorgala", dając przykłady, na wzór amerykańskich serii, że są rozwijające się światy, że jeden rysownik nie musi tego rysować, proponując, żeby okładki robił mój ojciec, bo wiedziałem, że on to po prostu lubi i chce sobie malować, bardziej niż rysować. Ale Van Hamme się wkurzył, że to w ogóle hańba, że będziemy robić byle co, że może jeszcze na papierze toaletowym, że on się nie zgadza."
 
 Mądry facet z Van Hamme'a. Dokładnie przewidział co się święci.
 
 Całość tej części wywiadu:  http://thorgalverse.blogspot.com/2012/08/wywiad-z-piotrem-rosinskim-czesc-2.html

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1394 dnia: Grudzień 09, 2013, 12:01:13 pm »
Cytuj
"Ale Van Hamme się wkurzył, że to w ogóle hańba, że będziemy robić byle co, że może jeszcze na papierze toaletowym, że on się nie zgadza."
Cytuj
Mądry facet z Van Hamme'a. Dokładnie przewidział co się święci.
No tak, ale i tak każdy z tych komiksów lepszy jest od jego Królestwa pod piaskiem i dalszych. Byle co, to on zaczął robić od tego albumu.