trawa

Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 1003967 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1515 dnia: Kwiecień 06, 2014, 10:06:06 pm »
Skonkretyzuj. :)
Dobra. Komiks jest miałki, infantylny, schematyczny, naciągany, seksistowski, nieinteligentny, denerwujący i nudny.

Offline Nawimar

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1516 dnia: Kwiecień 07, 2014, 07:25:32 am »
Dariusz Hallmann: "Dobra. Komiks jest miałki, infantylny, schematyczny, naciągany, seksistowski, nieinteligentny, denerwujący i nudny."
 
Czyli tradycyjnie zestaw ogólników. A tymczasem wcale nie jest tak źle. Na tle całej reszty "thorgalowych" tytułów z ostatnich lat "Oko Odyna" korzystnie się wyróżnia klimatem zbliżonym nieco do "Aricii". Ale oczywiście najlepiej przekonać się samemu.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1517 dnia: Kwiecień 07, 2014, 08:41:41 am »
Dariusz Hallmann: "Dobra. Komiks jest miałki, infantylny, schematyczny, naciągany, seksistowski, nieinteligentny, denerwujący i nudny."
 
Czyli tradycyjnie zestaw ogólników. A tymczasem wcale nie jest tak źle. Na tle całej reszty "thorgalowych" tytułów z ostatnich lat "Oko Odyna" korzystnie się wyróżnia klimatem zbliżonym nieco do "Aricii". Ale oczywiście najlepiej przekonać się samemu.


Też mi się wydaje, że pomimo tego, iż jest o wiele słabiej niż w thorgalowych złotych czasach, to Młody Thorgal wyróżnia się na plus wśród nowych spinoffowych serii, a nawet na tle ostatnich (nie wszystkich!) kiepskich tomów serii głównej. Chociaż oczywiście w porównaniu do Trzech sióstr jest niewątpliwie trochę zbyt "questowo", ewidentnie Thorgal globalnie idzie w ilość kosztem jakości - i to widać jak na dłoni, ale wg mnie nie widać tego tak bardzo jak w Louve, Kah Anielu, czy Sojuszach.
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline kosmoski

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1518 dnia: Kwiecień 07, 2014, 09:50:33 am »
 Dariusz ma rację, tom jest słaby, szczególnie jeśli porówna się go ze wspomnianych chociażby Asgardem... A fakt, że jest lepszy od innych serii thorgalowych (głównej i spin-offów) nie jest powodem do chluby tylko daje obraz jak bardzo ta marka podupadła...

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1519 dnia: Kwiecień 07, 2014, 10:00:57 am »

fragsel

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1520 dnia: Kwiecień 07, 2014, 10:04:15 am »
Dariusz ma rację, tom jest słaby, szczególnie jeśli porówna się go ze wspomnianych chociażby Asgardem...

jeszcze nie czytałem "Oka Odyna" ale jeśli wypada słabo w porównaniu z Asgardem to masakra, bo mnie się ten komiks totalnie nie podobał... Wlokło się to to niemiłosiernie. bez straty można to było skompresować do jednego albumu i nie czułbym, że coś straciłem, tylko bym zyskał...

"Siostry" były dla mnie jak powiew świeżości w serii (choć to świeżość osiągnięta przez sięgnięcie do dawnego). jak to zaprzepaścili w Oku, to się bardzo bardzo rozczaruję...

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1521 dnia: Kwiecień 07, 2014, 10:27:25 am »

"Siostry" były dla mnie jak powiew świeżości w serii (choć to świeżość osiągnięta przez sięgnięcie do dawnego). jak to zaprzepaścili w Oku, to się bardzo bardzo rozczaruję...


O to! to! dokładnie - powiew świeżości. W "Oku" nie ma już świeżości, z jednej strony to naturalne, bo to w końcu drugi tom, ale raczej to "coś" wyblakło z powodu (chyba) słabszego scenariusza. "Asgard" zacząłem czytać po angielsku, ale tylko zacząłem, i jakoś nie mam chęci ani go skończyć, ani poznać po polsku; więc nie bardzo mam, jak porównać. Natomiast porównując do Kah Aniela, czy ostatniej Kriss, czy też do całej Louve, to w dalszym ciągu twierdzę, że mam do czynienia z niezłą "podróbką" starego dobrego Thorgala.


Dariusz ma rację, tom jest słaby, szczególnie jeśli porówna się go ze wspomnianych chociażby Asgardem... A fakt, że jest lepszy od innych serii thorgalowych (głównej i spin-offów) nie jest powodem do chluby tylko daje obraz jak bardzo ta marka podupadła...


Dariusz twierdzi, że "Komiks jest miałki, infantylny, schematyczny, naciągany, seksistowski, nieinteligentny, denerwujący i nudny" i że "pomyślałem sobie teraz, jak bardzo zyskałoby uniwersum "Thorgala", gdyby dopuszczono do głosu Xaviera Dorisona"

Otóż z tymi dwoma zdaniami się zupełnie nie zgadzam
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1522 dnia: Kwiecień 07, 2014, 12:34:08 pm »
Czyli tradycyjnie zestaw ogólników.
No i dodajmy, że tradycyjnie prawdziwych. Oczywiście z mojego punktu widzenia. Ale w związku z tym, że masz alergię na odmienne punkty widzenia, zdaję sobie sprawę, że cierpisz i z całego serca Ci współczuję. Pamiętaj też, że tok myślenia od szczegółu do ogółu jest jak najbardziej prawidłowy i szczerze Ci go polecam.

Offline Nawimar

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1523 dnia: Kwiecień 07, 2014, 01:25:34 pm »
Dzięki wielkie za troskę, współczucia i inne takie tam. Bardzo jest mi miło. Zwłaszcza, że istotnie miewam alergie. Jednak nie tyle na odmienny punkt widzenia, co raczej pusto brzmiące komunały. Przykładem tego typu wypowiedzi jest Twoja opinia, bo oceniając komiks posłużyłeś się zestawem pozbawionych treści ogólników. Zresztą po raz któryś z rzędu. Na prośbę innego użytkownika o ich skonkretyzowanie również nie specjalnie się wysiliłeś. Niech Ci będzie; wszak to po prostu forum. Co nie zmienia faktu, że Twoje zarzuty wobec tego tytułu są moim zdaniem nieprzemyślane i nieprawdziwe. „Oko Odyna” wcale nie jest nudne. Ma całkiem wartką akcje i sprawia wrażenie utworu przemyślanego oraz konsekwentnie prowadzonego. Owszem nie jest to dziełko wybitne (bo i chyba nie takim miało być). Niemniej określenie tej fabuły mianem „nieinteligentnej” jest sporym nadużyciem i świadczy o pysze autora opinii. Najwyraźniej sięgnąłeś po typ rozrywki nie godny wyżyn Twej inteligencji. Proponuję podratować się publikacjami np. pana Michio Kaku.
 
Dodam, że nie potrafię dostrzec w tym komiksie przejawów seksizmu. Czy chodzi Ci o to, że obecne w  nim przedstawicielki płci pięknej są skłonne polubić Thorgala? Tyle że akurat ta okoliczność to standard dla tej serii od którego nie stronił także Van Hamme (choć tak jak wyżej napisałem w nieco mniejszym natężeniu). Podobny zarzut można byłoby zarzucić pewnie połowie męskich bohaterów komiksu frankofońskiego (tym razem polecam lekturę serii „XIII”). Infantylny? Pozwolę sobie przypomnieć, że seria nosi tytuł „Młodość Thorgala”, a jej protagonista nie jest jeszcze dojrzałym gierojem jakim znamy go z większości epizodów serii macierzystej. Czy komiks denerwuje? Pozostawię to bez komentarza.
 
Reasumując: w moim przekonaniu nie przemyślałeś swojej opinii ciskając zarzutami ot tak od niechcenia. Dlatego uważam, że to co napisałeś jest nic nie warte i nie ma potrzeby brać Twojej opinii pod uwagę.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1524 dnia: Kwiecień 07, 2014, 05:06:39 pm »
Nawimar, zauważ, w jaki sposób komunikujesz. Próbujesz najpierw zdyskredytować mnie jako osobę, żeby potem ewentualnie wejść w dyskusję merytoryczną. Co Ci, do licha, daje prawo, aby sugerować, że to co piszę, jest puste i nieprzemyślane? Bez względu na to, czy są to ogólniki czy nie, wiem, o czym piszę i nigdy - tak mi się przynajmniej wydaje - nie odmówiłem nikomu wyjaśnienia mojego stanowiska. Z Tobą nie mam ochoty gadać, bo na razie podgryzasz mi tylko nogawkę. :roll:

Resztę tego posta dedykuję Deathowi. :)

Komiks jest miałki, bo nie jest w stanie spowodować, abym w jakimkolwiek stopniu przejął się losem postaci, prześlizguje się po wydarzeniach mechanicznie, bez inwencji. Yann nie ma pojęcia, jak budować kulminacje w obrębie scen i sekwencji, przez co zabija ciekawość czytelnika.

Komiks jest infantylny na poziomie opowiadania, ciągle mam wrażenie, że próbuje mi się tłumaczyć elementy historii, jakbym był małym dzieckiem, które z szeroko otwartymi oczami powinno dziwić się światu. Spora w tym zasługa drętwych dialogów.

Komiks jest schematyczny, ponieważ składa się z samych klisz i topornych zabiegów narracyjnych, które moim zdaniem świadczą tylko o tym, że Yannowi się nie chciało i pisał scenariusz na odwal. Albo tak mu kazali.

Komiks jest naciągany, bo – jak wielu już zauważyło – rażą rozwiązania typu deus ex machina, które dodatkowo przeplatane są pomysłami nie do zaakceptowania (np. rozprawa Thorgala z Mimirem).

Komiks jest seksistowski, ponieważ często daje do zrozumienia, że praktycznie wszystkie kobiety ulegają męskiemu czarowi, zatracając siebie i stając się narzędziem – jeżeli jest taka potrzeba – w rękach płci przeciwnej. Oczywiście "męskiemu" piszę z uprzejmości dla Yanna, bo wiek Thorgala w tym komiksie powoduje, że sprawa staje się wręcz śliska.

Komiks jest nieinteligentny, gdyż tylko udaje coś, czym nie jest. Na poziomie scenariusza to wyrób komiksopodobny, ogłupiający, wypaczający gust, obniżający poprzeczkę wymagań, jakie powinniśmy stawiać historiom opowiadanym językiem komiksu. Do tego faktycznie obraża moją inteligencję, każąc np. wierzyć, że wikingowie nie wiedzieli, czym grozi jedzenie bez umiaru po długim okresie głodowania.

Dlatego komiks denerwował mnie i nudził.

Offline wookasch

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1525 dnia: Kwiecień 07, 2014, 05:25:59 pm »
Cytuj
Komiks jest schematyczny, ponieważ składa się z samych klisz i topornych zabiegów narracyjnych

Nie wiem czy nie zostanie to potraktowane jako ogólnik, dla pełnego ukontentowania niektórych wymagających interlokutorów powinieneś wymienić te klisze i toporne zabiegi narracyjne.

Offline Nawimar

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1526 dnia: Kwiecień 07, 2014, 05:39:23 pm »
Dariusz Hallman: „Próbujesz najpierw zdyskredytować mnie jako osobę, żeby potem ewentualnie wejść w dyskusję merytoryczną”   

Nawet gdybym chciał to nie bardzo mam jak Cię dyskredytować jako osobę, bo po prostu Cię nie znam. Natomiast merytorycznie moim zdaniem dyskredytujesz się sam.
 
„Co Ci, do licha, daje prawo, aby sugerować, że to co piszę, jest puste i nieprzemyślane?” 

Uczestniczenie w forum otwartym, które umożliwia odnoszenie się do uwag innych użytkowników. Także tych nieszczególnie trafionych. 

„Z Tobą nie mam ochoty gadać, bo na razie podgryzasz mi tylko nogawkę.”
 
Przykro mi, ale niekiedy niestety zmuszeni jesteśmy odpowiadać również tym, którzy nas podgryzają. Taki urok publicznego forum ;) Tyle z tego, że dzięki memu podgryzaniu wziąłeś się nieco w garść i przynajmniej spróbowałeś uzasadnić co rozumiesz pod wieloznacznymi określeniami, których wcześniej użyłeś. Jak dla mnie stopień ich ogólności jest nadal znaczny i równie dobrze można byłoby je przypisać wielu całkiem niezłym komiksom (np. „Władcy gór”). Mniejsza o to; najlepiej będzie jeśli potencjalni zainteresowani osobiście zweryfikują jakość tego tytułu.

Offline Death

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1527 dnia: Kwiecień 07, 2014, 05:52:31 pm »
Resztę tego posta dedykuję Deathowi. :smile:
O, jakże mi miło z tego powodu.  :smile:
W sumie ja też nieźle pojechałem ten komiks: http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,1514.msg1252225.html#msg1252225


W sumie mam dużo ale do tego komiksu, lecz czytało mi się go fajnie.
Jestem rozerwany na dwie części, jak mam oceniać Młodość Thorgala. Są fajne elementy i są niefajne.
Bardzo podobają mi się relacje Aaricii i Thorgala.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2014, 05:56:58 pm wysłana przez Death »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1528 dnia: Kwiecień 07, 2014, 09:07:44 pm »
Nawet gdybym chciał to nie bardzo mam jak Cię dyskredytować jako osobę, bo po prostu Cię nie znam. Natomiast merytorycznie moim zdaniem dyskredytujesz się sam.
Rany, piszesz tak, jakbyś nie rozumiał większości rzeczy, które się do Ciebie mówi. Ale myślę, że tylko udajesz. Wolisz wyjść na niekumatego, niż przyznać komuś rację czy przeprosić. A przynajmniej pójść na kompromis.
 
 
Uczestniczenie w forum otwartym, które umożliwia odnoszenie się do uwag innych użytkowników. Także tych nieszczególnie trafionych.
No właśnie. Znowu udajesz, że nie rozumiesz, iż chodzi mi o Twoją kulturę osobistą, a nie o prawo wypowiadania się na forum. Bo udajesz, prawda?


Przykro mi, ale niekiedy niestety zmuszeni jesteśmy odpowiadać również tym, którzy nas podgryzają. Taki urok publicznego forum ;) Tyle z tego, że dzięki memu podgryzaniu wziąłeś się nieco w garść i przynajmniej spróbowałeś uzasadnić co rozumiesz pod wieloznacznymi określeniami, których wcześniej użyłeś.
Chciałem być po prostu uprzejmy. Powiem więcej: chciałem dać Ci dobry przykład.

Jak dla mnie stopień ich ogólności jest nadal znaczny i równie dobrze można byłoby je przypisać wielu całkiem niezłym komiksom (np. „Władcy gór”).
Chyba jednak nie udajesz. Myślący fan komiksu nie napisałby czegoś takiego.

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #1529 dnia: Kwiecień 07, 2014, 09:09:57 pm »
ewidentnie Thorgal globalnie idzie w ilość kosztem jakości - i to widać jak na dłoni, ale wg mnie nie widać tego tak bardzo jak w Louve, Kah Anielu, czy Sojuszach.

Sojuszy będę bronił bardzo. Tom splata ze sobą wątki porozrzucane do ostatnich tomach w dość sensowny nowy wątek. Przede wszystkim mamy Jolana, który MUSIAŁ się znaleźć w związku z Manthorem i zagrożeniem chrześcijaństwem. Jedyny minus tego albumu to dyskusyjny ślub z Kriss. Ale oprócz tego faktu, w tym tomie wszystko trybi i przygody dość ciekawie skupiają się w jednym punkcie. Oto mamy zagrożenie ze strony armii Jedynego Boga i należy mu jej przeciwstawić się siłą i intrygą. Czego chcieć więcej? Fantastyki, relikwii o cudownych własnościach? Ożywionych biblijnych potworów?

 

anything