Nie zmienia to faktu, że ocena 1 w skali {0-1} i 10 w skali {0-10} jest wciąż tą samą, możliwie najwyższą oceną
Rozumiem, że pisząc {0-1} oraz, odpowiednio, {0-10}, miałeś na myśli pozbiory liczb całkowitych {0,1} i {0,...,10}, a nie przedziały ciągłe. Jeśli tak, to wspomniana ocena nie jest "wciąż tą samą", ponieważ - jak sam napisałeś - pierwsza jest w skali {0, 1}, druga zaś w skali {0,...,10}, a ta druga skala niesie więcej informacji niż pierwsza.
Inaczej 10 mm byłoby inną miarą długości niż 1 cm.
Przedstawiony przez Ciebie kontrprzykład jest nieadekwatny, ponieważ zmiana jednostek długości odbywa się w dziedzinie ciągłej (liczby rzeczywiste), a nie dyskretnej (liczby całkowite) jak to ma miejsce w procesie oceniania.