Najlepsze, że na oficjalnej stronie wydawnictwa le Lombard zupełna cisza o najnowszym Thorgalu, może coś przeoczyłem, ale chyba nie ma nawet najmniejszej informacji, nie mówiąc o okładce, czy przykładowych planszach. Myślałem, że ostatni Thorgal Rosińskiego będzie z wielką pompą promocyjną, ale widzę przyjęli odwrotną strategię.