mang nie czytać. Książek nie czytać. na ulicę nie wychodzić!
anfanie, wiem, że dla Ciebie muzyka i animacje są bardzo ważne, ale mnie na przykład wystarczy historia, która opowiada coś, co mnie zainteresuje, rozbawi, wzruszy i jak to jest podane to mnie nie obchodzi - ruszać sie nie musi, ani śpiewać. Wolę mangi, bo papier cierpliwy jest i praktycznie zawsze pokazuje więcej od anime. ale takie już ze mnie dziwadło.
I między innymi dlatego praktycznie nie oglądam anime na podstawie mang, które już znam, a jeśli najpierw widziałam anime to koniecznie czytam też mangę. I nawet nie wiem czemu tak wolę, bo ani to kolorowe, ani nie gra ładnie, ani się nie rusza... no nie wiem. po prostu lubię.
i zdecydowanie wolę najpierw obejrzeć ekranizację, a potem przeczytać. Między innymi z powodu tego, że w anime jest łagodniej i trochę mniej dosłownie (patrz w Bokurano naprzykład z tą dziewczynką i nauczycielem).