Zgadzam się, bo pierwszą serię w sumie dropnąłem w połowie drugiego epa. Dopiero potem Richie zareklamował mi ją jako zupełnie niezłą i obejrzałem, z czego bardzo się cieszę.
Sora o Kakeru Shoujo - jak pisał Wilk, generalnie seryjka dla młodszych widzów. Strasznie kolorowe S-F, w którym nie wszystko koniecznie musi się kupy trzymać. Ale mimo wszystko cieszy oko, czuję że fajnie się będzie tę serię przewijało.