Warto, niewarto - przegląd nowości.

[Wilk Stepowy]

Z porównaniami do Baccano to jednak bym uważał - jeszcze kogoś w błąd się w prowadzi

The Book of Bantorra to właśnie anime w stylu Bakumatsu Kikansetsu Irohanihoheto lub Le Chevalier D'Eon - specyficzne na tyle, by móc się z miejsca nie podobać.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Jeśli do mnie pijesz, to to nie było tak z miejsca. Obejrzałem trzy odcinki i zniechęcenie budowało się we mnie stopniowo. I to też nie jest tak, że zupełnie totalnie kompletnie mi się nie podoba - na upartego pooglądałbym dalej. Ale w tym sezonie sporo jest pozycji które interesują mnie bardziej, więc z czegoś trzeba było zrezygnować.

[richie]

O Bantorze powiem tak - istotnie, ciekawy świat interesująca grafika i postacie. Szkoda tylko że akcja (póki co) okrutnie przynudza. Zżymam się okrutnie na tę serię, bo najchętniej bym ją ciepnął dawno w kąt ale mi wciąż jej szkoda bo ma zbyt dobre ma widoki na przyszłość. No i odcinek z

Spoiler: pokaż

zakochaną (a potem pijaną) Mirepoc

wynagrodził mi wiele. Ale jeśli dalej nie pójdą jakoś z fabułą do przodu, to moja cierpliwość się skończy. A Hamyutsu mi tylko działa na nerwy ;p

Za to Kaidan Restaurant jest straszny niczym Gargamel w kolejnym odcinku Smerfów. Gdybym miał dzieci to może one by to oglądały z zaciekawieniem, ale ich tatuś już nie.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Z tego wynika że wciąż jestem bardzo dziecinny. Kaidana oglądam z chorą wręcz fascynacją, o zainteresowaniu nie wspominając. Historyjki są w moim odczuciu o wiele przyjemniejsze, niż niejeden krwawy horror. I to właśnie przez to że nie tyle straszą, co raczej wywołują zaciekawienie.

[Shirosama]

Po tym trailerze wygląda ciekawie i całkiem dużo krwi więc może nie będzie dziecinne.

http://www.vampirebund.com/

[Sir_Ace]

Obejrzałem dwa odcinki Winter Sonaty (+ tzw. ep 0) i w sumie ciężko napisać o serii coś konkretnego. Dzieje się tam prawie tyle co nic. Może poza formowaniem się typowego do bólu trójkącika miłosnego (2m+1f). Mimo wszystko przyjemnie się to ogląda. Koreańscy seiyu dają radę (ocena subiektywna, czytałem różne opinie), animacja jest naprawdę niezła (Yuin pięknie się martwi i dąsa ).

Tak sobie myślę, że WS może być całkiem niezłą serią, ale boję się wtórności. W końcu to dokładna ekranizacja jednej z najpopularniejszych dram, na której wzorowało się całkiem sporo innych produkcji. Trójkąt miłosny i wielki dramatyzm z chorobą w tle wydaje się już schematem nieco wyeksploatowanym.

Na razie jest 'uroczo'. Co dalej? Pożyjemy, zobaczymy

[cpt. Misumaru Tenchi]

Koreańscy seiyuu to jeden z głównych powodów dla którego sobie odpuściłem. Nie potrafię już oglądać anime z głosami innymi jak japońskie.

[Sir_Ace]

A mi właśnie to bardzo się spodobało. Japoński już mi troszeczkę spowszedniał. A taki koreański brzmi przyjemnie odświeżająco, ale jednocześnie niezbyt egzotycznie (jakby złożenie japońskiego i mandaryńskiego). No i można sobie poćwiczyć hiraganę i katakanę - seria jest nadawana z wbudowanymi japońskimi napisami

[Shirosama]

Po doskonałej I OAV Shany obejrzałem OAV Utawarerumono i niestety trochę się zawiodłem gdyż poziom był niższy niż przeciętny serii TV w przeciwieństwo do OAV Shany, która była jednym z najlepszych odcinków (z tych komediowych) licząc wszystko co wyszło.
W Utawarerumono OAV nic się ciekawiło nie pojawiło, ale co gorsze to jej zachowanie było zbyt głupie jak na tą postać (mediatorka) i przez to dosyć nierealistyczne.
Więc I połowa OAV była świetna, a potem gorzej więc oceniam tylko 7/10.
PS:
Te piersi mają wyjątkowe duże w tym anime, a te które chciałem zobaczyć (Eruru, Aruru) to akurat nie pokazali.

[Frey Ikari]

Jak pech to pech....

[Góral]

Obejrzałem sobie trailer tej wampirzycy i już widzę te nagłówki: "następca Elfen Lied". Zapowiada się na kolejną, prymitywną serię dla małolatów/zboczeńców/wielbicieli marnej sieczki (niepotrzebne skreślić). Kaszanka jak się patrzy, ale pewnie i zwycięzca w kategorii popularności jak to było w przypadku Elfen Lied. W zapowiedzi najbardziej jednak rozwaliło mnie to, że ta siksa jest królową wampirów, lol. Spadłem z krzesła normalnie jak to przeczytałem. Kijem tego nie tknę.

W razie gdyby kogoś interesowało czemu trailer mnie tak rozśmieszył podaję linki do zasysu:
MU | ZOMG Upload
i do komentarzy.

Kompletnie nic mnie nie interesuje z zapowiedzi i tak jest sezon w sezon ostatnimi czasy. Z w miarę nowych anime jedyne, które mi się spodobały to Cross Game i Kemono no Souja Erin, ale one są sprzed roku... Wolę jednak zostać przy starych, sprawdzonych animcach zamiast karmić się tą papką, którą wydają co kwartał.

[cpt. Misumaru Tenchi]

Kto wie - może obok przydomka pedofila szykuje mi się także zboczeniec... Rewelacja normalnie.

[Shirosama]

Obejrzałem sobie trailer tej wampirzycy i już widzę te nagłówki: "następca Elfen Lied". Zapowiada się na kolejną, prymitywną serię dla małolatów/zboczeńców/wielbicieli marnej sieczki (niepotrzebne skreślić). Kaszanka jak się patrzy, ale pewnie i zwycięzca w kategorii popularności jak to było w przypadku Elfen Lied. W zapowiedzi najbardziej jednak rozwaliło mnie to, że ta siksa jest królową wampirów, lol. Spadłem z krzesła normalnie jak to przeczytałem. Kijem tego nie tknę.

Ty się nigdy na lepsze nie zmienisz (ale jestem tolerancyjny więc nic niegrzecznego na ciebie nie napiszę). Elfen Lied to było arcydzieło i jeśli choć w części będzie podobnie fajne to super.

Tak mówisz źle o tej wampirzycy, a zapewne jakbyś spotkał taką postać to byś się zsikał ze strachu.

PS:
Jakoś po tym trailerze nie uważam, że będzie tak brutalne jak Elfen Lied poza tym jakoś jej piersi były bardzo mało dokładnie narysowane (niepełnowartościowe).

[Sir_Ace]

Już miałem napisać jakąś zgryźliwą uwagę o EL, ale gdy przeczytałem:

Tak mówisz źle o tej wampirzycy, a zapewne jakbyś spotkał taką postać to byś się zsikał ze strachu.

 
Stary, mieszają ci się światy. Dla przypomnienia - spotkać możesz i bać się powinieneś tego, co po twojej stronie szkła...

[Shirosama]

A tu jej wygląd. Tak jak pisałem dziwnie wygląda (jej piersi). W Elfen Lied lepiej to zrobili choć tam były całkiem inne barwy gdyż takie cukierkowe.