Po doskonałej I OAV Shany obejrzałem OAV Utawarerumono i niestety trochę się zawiodłem gdyż poziom był niższy niż przeciętny serii TV w przeciwieństwo do OAV Shany, która była jednym z najlepszych odcinków (z tych komediowych) licząc wszystko co wyszło.
W Utawarerumono OAV nic się ciekawiło nie pojawiło, ale co gorsze to jej zachowanie było zbyt głupie jak na tą postać (mediatorka) i przez to dosyć nierealistyczne.
Więc I połowa OAV była świetna, a potem gorzej więc oceniam tylko 7/10.
PS:
Te piersi mają wyjątkowe duże w tym anime, a te które chciałem zobaczyć (Eruru, Aruru) to akurat nie pokazali.