Autor Wątek: Warto, niewarto - przegląd nowości.  (Przeczytany 755146 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1590 dnia: Kwiecień 04, 2010, 07:58:24 pm »
Z pierwszej i drugiej serii nawet pamiętam jakieś szczątki fabuły ale w trzeciej to już nawet na to się nie wysilili.
Co nie znaczy, że mi się nie podobała.
A pro po 4 sezonu warto oglądać teraz, czy seria jest cenzurowana i na DVD wyjdzie z dodatkowymi scenkami?
Najlepsza fabuła była w II sezonie choć zakończenie było słabsze.

Mimo to uważam, że najbardziej udany jest I sezon.

Natomiast III sezon był zrobiony na siłę, mało ciekawy i słaby fanserwis.

Więc mam nadzieję, że 4 sezon będzie lepszy przynajmniej niż III.
przy 2 i 3 sezonie na DVD było kilkuminutowe odcinki specjalne, nieocenzurowane i pokazujące pełnię wdzięków bohaterek
Nieprawda. Nie pokazali tego co pokazują w hentajach gdyż by musieli cenzurować.

W III sezonie nawet te speciale na DVD są beznadziejne. Za to w II są świetne.


Offline Ganossa

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1591 dnia: Kwiecień 04, 2010, 07:59:45 pm »
Ale chodzi mi czy sama seria jest cenzurowana. Dodatki mogę obejrzeć oddzielnie ale oglądanie tego typu serii z cenzurą według mnie mija się z celem.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1592 dnia: Kwiecień 04, 2010, 08:01:03 pm »
Ale chodzi mi czy sama seria jest cenzurowana. Dodatki mogę obejrzeć oddzielnie ale oglądanie tego typu serii z cenzurą według mnie mija się z celem.
I, II i III sezon jest na DVD więc bez cenzury. W wersji TV była cenzura.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1593 dnia: Kwiecień 06, 2010, 02:43:16 am »
Arakawa under the Bridge - absurd. Totalny, kompletny absurd. To coś chyba usiłuje być śmieszne, ale niestety nie za bardzo udało mi się zorientować w którym momencie. Chciałem też napisać że nie wiedzieć czemu kojarzy mi się z Bakemonogatari, ale podczas seansu stopniowo porzucałem tę myśl - porównywanie tych tytułów byłoby cokolwiek krzywdzące dla tego drugiego. Jeszcze może zacznę drugi odcinek, ale jak na razie to jest seria z największym potencjałem do szybciutkiego dropa. Rany, a myślałem że B Gata H Kei ciężko będzie przebić pod względem głupoty. Tym niemniej sądzę, że AutB będzie miało swoją wierną publikę - wszak sporo jest miłośników absurdu. Sam też częściowo się do nich zaliczam, ale ten tytuł wybitnie mi nie podszedł.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Miranda

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1594 dnia: Kwiecień 06, 2010, 09:12:12 am »
Hakuouki - Shinsengumi reverse harem. To powinno powiedzieć właściwie wszystko, jest tylko małe ale... Obejrzyjcie sobie pierwszy odcinek, koniecznie z subami od grupy 'chonmage'. Koniecznie. Są fenomenalne, bo 'primaaprilisowe'. Takiej radochy dawno nie miałam :]
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline Sir_Ace

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1595 dnia: Kwiecień 06, 2010, 12:06:28 pm »
Pierwszy ep Heromana - reszcie podziękuję. Tak pierdołowatego bohatera dawno nie widziałem. Reszta postaci idealnie wpisuje się w kanon 'kolejnego nudnego shonena o lekkim zabarwieniu szkolnym'. Jak bla mnie miks drugiego FMA, Marvela i leciuteńko drugiego Gunbustera.
I'd like to be a tree

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1596 dnia: Kwiecień 06, 2010, 04:14:12 pm »
Coś w tym jest. Na ANN jednym z zarzutów wysuniętych pod adresem serii są właśnie pierdołowaci bohaterowie. Tacy, co to po prostu są - ani się ich lubi, ani nie lubi. W sam raz dla młodszych widzów, którzy nie potrafią zbyt długo skupić się na dialogach czy psychologii bohatera i muszą mieć szybko gnającą do przodu akcję.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Silent Angel

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 024
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mirage of Deceit
    • MAL
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1597 dnia: Kwiecień 07, 2010, 01:52:19 pm »
Arakawa under the Bridge - absurd. Totalny, kompletny absurd. To coś chyba usiłuje być śmieszne, ale niestety nie za bardzo udało mi się zorientować w którym momencie.Chciałem też napisać że nie wiedzieć czemu kojarzy mi się z Bakemonogatari,
Wut? Bakemonogatari? Tenchi to ja mam gorączkę a nie ty ;p
Arakawa under the Bridge zalatuje, ale Sayonara Zetsubou Sensei. Styl ten sam (nie chodzi tu o grafikę), poczucie humoru podobne. Nie mówię już o takich momentach:

Spoiler: pokaż


Scenę to upodobało sobie wiele serii. Duplikują bez zastanowienia owy motyw tylko nie wiem szczerze mówiąc czemu ma to służyć.

B Gata H Kei ciężko będzie przebić pod względem głupoty. Tym niemniej sądzę, że AutB będzie miało swoją wierną publikę - wszak sporo jest miłośników absurdu.

Stereotypy widzę robią swoje :) B Gata H Kei jest tą serią anime, która przełamuje stereotyp grzecznej, miłej i potulnej niewiasty. W zamian za to mamy rozerotyzowaną uczennicę, która za cel nadrzędny stawia sobie zaliczenie 100 facetów. Nie ważne że nasza "panienka" jest dziewicą i zupełnie nie wie jak zabrać się za to zabrać. Owszem, w anime zboczeńcy to zazwyczaj mężczyźni, a tu jest zupełnie odwrotnie. Mnie to tak bardzo nie razi. Jest to seria z typu "tak głupie, że aż śmieszne" ;)

Kaichou wa Maid-sama Tutaj mamy bardzo sumienna i pracowitą niewiastę, która jest przewodniczącą rady uczniów o dość despotycznym charakterze. Mimo bardzo złej sytuacji w domu radzi sobie bardzo dobrze, jest dobra w nauce i dorabia sobie jako kelnerka w owym nieszczęsnym uniformie pokojóweczki przez który to jest całe zamieszanie. Seria zapowiada się na kolejne romansidło

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1598 dnia: Kwiecień 07, 2010, 02:46:48 pm »
Wut? Bakemonogatari? Tenchi to ja mam gorączkę a nie ty ;p
Arakawa under the Bridge zalatuje, ale Sayonara Zetsubou Sensei.
Dlatego napisałem że zupełnie nie wiem czemu tak mi się kojarzy i że się powstrzymam od porównań. A Senseia nie widziałem (jeszcze), więc siłą rzeczy nie mogło mi się z nim kojarzyć.

Cytuj
Stereotypy widzę robią swoje :smile: B Gata H Kei jest tą serią anime, która przełamuje stereotyp grzecznej, miłej i potulnej niewiasty. W zamian za to mamy rozerotyzowaną uczennicę, która za cel nadrzędny stawia sobie zaliczenie 100 facetów. Nie ważne że nasza "panienka" jest dziewicą i zupełnie nie wie jak zabrać się za to zabrać. Owszem, w anime zboczeńcy to zazwyczaj mężczyźni, a tu jest zupełnie odwrotnie. Mnie to tak bardzo nie razi. Jest to seria z typu "tak głupie, że aż śmieszne" ;)
Coś w tym jest, ale jednak nie po to oglądam anime żeby to panienki na mnie "polowały". Mają być grzeczne i potulne jak baranki.

Edit: Hakuouki definitywnie nie jest dla mnie. Raz że trochę za dużo tu facetów, a za mało panienek. Dwa, że niezbyt przepadam za klimatami samurajskimi - muszą być naprawdę dobrze zaserwowane, aby wciągnąć mnie na dobre. Być może tutaj tak będzie, lecz niestety argument pierwszy raczej definitywnie wyklucza moje dalsze kontakty z tą serią. Chociaż muszę przyznać, iż
Spoiler: pokaż
gustowny bondażyk jaki nam zaserwowano na dzień dobry
wzmógł nieco moje zainteresowanie, tym niemniej nie wydaje mi się aby elementy tego typu miały pojawiać się co odcinek.

Mayoi Neko Overrun! - a już się martwiłem że nie ma żadnej serii, która wypełni mi dziurę po Omamori Himari. Na szczęście niepotrzebnie, gdyż nie ma chyba w anime sezonu bez głupawej, tępej, fetyszystycznej, haremowej komedyjki szkolnej. Itadakimasu - po 5 minutach pierwszego epa już wiedziałem, że to jeden z nielicznych tegosezonowych pewniaków do namiętnego śledzenia aż do samego końca. I śmieszna rzecz: zupełnie nie wiem dlaczego, ale gdy słyszę główną bohaterkę, to przed oczami staje mi Amu z Shugo Chara!. :D
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2010, 04:22:16 pm wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Konował

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1599 dnia: Kwiecień 07, 2010, 08:44:46 pm »
Oglądał ktoś pierwszy 2 sezonu ep K-ON ?
Największa zmiana chyba zaszła w nazwie, poprzez dodanie drugiego !
więc mamy K-ON!! zamiast K-ON! (1 sezonu)


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Silent Angel

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 024
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mirage of Deceit
    • MAL
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1600 dnia: Kwiecień 07, 2010, 10:49:50 pm »
A 3 sezon byłby pewnie K-ON!!!   :neutral:

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1601 dnia: Kwiecień 08, 2010, 02:48:27 am »
Good, będzie jak odróżniać sezony bez sztucznego dodawania 2, 2nd albo S2.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Sir_Ace

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1602 dnia: Kwiecień 08, 2010, 08:59:15 am »
Wreszcie znalazłem coś dla siebie  :D
Arakawa pod Mostem, czyli Shaft + absurd + ciekawa forma prezentacji. To, co tygryski lubią najbardziej.
Jedno, co mnie zaczyna drażnić - czy Kamiya Hiroshi ma z nimi dożywotni kontrakt na granie głównych ról? Głosik ma fajny, ale po Senseiu i Bakemono zaczął się lekko przejadać, a tu te same krzykliwe tony...

Ale odwdzięczanie się tatusiowi było mistrzowskie ;)
I'd like to be a tree

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1603 dnia: Kwiecień 08, 2010, 12:15:47 pm »
A nie mówiłem że znajdą się miłośnicy tej serii?
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1604 dnia: Kwiecień 08, 2010, 08:05:21 pm »
Senkō no Night Raid
Pierwszy odcinek był ewidentnym wstępem do historii, mającym przedstawić poszczególnych bohaterów, ich umiejętności, rzucające się w oczy cechy charakteru oraz to czego możemy się spodziewać po fabule, czyli był taki jak być powinien. Całość na razie wypada bardzo dobrze, jest sporo dynamicznej akcji, trochę nadprzyrodzonych umiejętności (coby dzieci nie czuły się zignorowane) i prosta historia na początek (czyli misja bierz i uciekaj).
Cieszę się, że również i w tym sezonie pojawiło się dobre anime sensacyjne, obawiałem się, że pustka po Cobrze nieprędko zostanie zapełniona, a tu proszę. Martwi mnie tylko niewielka ilość odcinków, seria aż prosi się o 26 odcinkowy sezon. Rzadko zdarza się, by w anime to Chiny były miejscem akcji (a jeszcze rzadziej Chiny niemalże z okresu japońskiej okupacji). Właściwie to już sam fakt umiejscowienia wydarzeń w Chinach sprawia, że nabieram chęci na oglądanie.

Póki co właściwie tylko jedna rzecz nie bardzo mi się spodobała - sztuczny śmiech jednego z seiyuu. Doczepiłbym się jeszcze do tego, że chińscy żołnierze nie wychwycili sztucznego akcentu dwójki bohaterów, rozmawiających o jedzeniu, które mieli dostarczyć Kaburagiemu. Należy jednak pochwalić twórców za to, że w Chinach w ogóle słychać mówiących po chińsku osobników (stąd pewnie wymogiem zostania seiyuu była jako taka znajomość mandaryńskiego/kantońskiego czy jakiego dialektu tam się używa, choć sądząc po nadużywaniu "szy" i "si" to był mandaryński albo właśnie wu, w kantońskim jest dużo "jo", "ju", dużo "j" w każdym razie :P).
Jako fan takich filmów jak "Ip Man" (rewelacja, absolutny "must see" dla fanów kung-fu i/lub filmów historyczno-biograficznych), "Dawno temu w Chinach" i szeroko rozumianego chińskiego kina akcji (polecam np. zsubowany serial "Water Margin" z 1997 roku, gdzie używany jest dialekt mandaryński) polecam zapoznać się z pierwszym odcinkiem.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

 

anything