Warto, niewarto - przegląd nowości.

[Wilk Stepowy]

Jeszcze się nie przyzwyczaiłeś, że nie umiesz oglądać anime ?

[Shirosama]

No i wszyscy Japońce, co oglądają w TV nie są normalnymi fanami, tak?

Jak możesz coś takiego porównywać. U nas w telewizji nie są emitowane premierowe odcinki anime.

Więc znacznie lepiej oglądać mając całość, a nie się męczyć (i denerwować) oglądając odcinek na tydzień.

Może niektórzy fani oglądający odcinek na tydzień czują się jak prawdziwi japońscy fani anime lub po prostu nie mogę wytrzymać bo te 13 tygodni (lub 26) to strasznie długo.

[Sir_Ace]

Jak możesz coś takiego porównywać. U nas w telewizji nie są emitowane premierowe odcinki anime.

Taki Japoniec raz na tydzień o określonej godzinie siada przed ekranem i ogląda jeden odcinek jakiejś serii.
Ja robię dokładnie to samo, tylko dzień/dwa/trzy później.

Gdzie tu jakaś znacząca różnica? Skoro on może, mogę i ja. A jeśli ty masz jakieś opory niewiadomej natury, to współczuję.

Z resztą i tak kłócę się dla zasady, bo raczej nie zdarza mi się oglądać na bieżąco więcej niż jednej serii na sezon (aktualnie tylko raz na jakiś czas ep Giant Killing).

[Shirosama]

Taki Japoniec raz na tydzień o określonej godzinie siada przed ekranem i ogląda jeden odcinek jakiejś serii.
Ja robię dokładnie to samo, tylko dzień/dwa/trzy później.

Gdzie tu jakaś znacząca różnica? Skoro on może, mogę i ja. A jeśli ty masz jakieś opory niewiadomej natury, to współczuję.

Z resztą i tak kłócę się dla zasady, bo raczej nie zdarza mi się oglądać na bieżąco więcej niż jednej serii na sezon (aktualnie tylko raz na jakiś czas ep Giant Killing).

Dla zasady 

To nie jest właśnie to samo. Gdyż przy anime emitowanym w telewizji godzina emisji (i dzień) nie zależy od ciebie. Natomiast jak oglądasz swoje anime to możesz poczekać na całość, wybrać odpowiedni dzień i godzinę czyli wtedy jak nie będziesz miał nic do roboty i będziesz w dobrym nastroju do oglądania.

Mówię to oczywiście na swoim przykładzie bo często nie chce mi się oglądać anime gdyż muszę mieć do tego odpowiednie warunki i nastrój. No, ale ja jestem wymagającym fanem anime w przeciwieństwie do 90 procent innych fanów.

[Ganossa]

Ganossa pamiętasz tą akcję w bodaj 12 chapterku, ciekaw jestem jak to pokarzą 

Wstyd się przyznać ale jeszcze nie czytałem mangi. Mam na lapku, bo czytam wieczorem do poduszki ale nie mogę się zabrać bo na razie jestem wciągnięty w X-MENy, dopadłem się do ładnego wydania wszystkich amerykańskich zeszytów i jak na razie zajmuje mi to większość czasu. Nawet anime mało teraz oglądam przez to.

Anfanie, Japończycy wbrew powszechnej-twojej opinii także posiadają dostęp do internetu więc dlaczego nie ściągają serii z neta w całości jak normalni polscy fani.
Tak wogóle to po co istnieje rynek serii TV wszystko powinno od razu wychodzić jako OAVki w boxach i  byłby spokój

[Sir_Ace]

Japończyk może sobie ściągnąć rawy (z ich netem po kilka minut każdy) albo kupić DVD/BD, żeby obejrzeć wszystko na raz. Po co w takim razie oglądają serie w TV, skoro to takie niewygodne?

No i bycie bardziej wymagającym fanem anime niż Japończyk to jak bycie bardziej angielski od królowej Elżbiety czy bardziej święty od papieża.

[Wilk Stepowy]

Pozwól mu, nie niszcz ideałów

[Shirosama]

Jakby jakaś polska telewizja emitowała nowe anime (i miałbym ten program) to na pewno bym je oglądał na bieżąco.

Więc jak widzisz to całkiem co innego oglądać anime emitowane przez telewizję i anime, które sam sobie wybierasz do oglądania.

[Wilk Stepowy]

Ja tylko widzę, że to dla Ciebie jest coś innego. I tylko dla Ciebie.

[Shirosama]

Ja tylko widzę, że to dla Ciebie jest coś innego. I tylko dla Ciebie.

Dla każdego normalnego fana anime to co innego.

Ja anime emitowane w telewizji bym oglądał bez względu na anime, które sam wybieram do oglądania.

[Hunter Killer]

Popatrz, stacja Hyper wyszła na przeciw tym oczekiwaniom i codziennie ma premierowe odcinki anime i to o stałej porze. Nic tylko siadać i oglądać.
Mało tego w nocy są jeszcze powtórki, istny cud, miód i krojona kiełbasa. 

Pozwól mu, nie niszcz ideałów

To mnie pokonało...

[Hollow]

3 odcinek Seitokai Yakuindomo jest świetny. Dawno się tak nie uśmiałem. Ogólnie jedna wielka nabijawa z wycieczek szkolnych i oglądania zabytków.

[cpt. Misumaru Tenchi]

A mnie ciekawi ilu fanów anime (procentowo) jest w stanie poczekać do wersji DVD/BD żeby nie oglądać wersji TV z cenzurą.

Nawet jakbym chciał czekać, to nie mam na co. Pewnie ripy będą w jakichś koszmarnych rozdziałkach HD, których mi komp nie ugryzie. Więc albo oglądam tak, albo wcale.

Więc znacznie lepiej oglądać mając całość, a nie się męczyć (i denerwować) oglądając odcinek na tydzień.

Niektóre rzeczy oglądane bez przerw to dopiero byłaby męczarnia.

3 odcinek Seitokai Yakuindomo jest świetny. Dawno się tak nie uśmiałem. Ogólnie jedna wielka nabijawa z wycieczek szkolnych i oglądania zabytków.

No nie? Jest doskonałe. Suzu-chaaaan...

[Shirosama]

Niektóre rzeczy oglądane bez przerw to dopiero byłaby męczarnia.

No tak, ale z drugiej strony prędzej skończysz oglądać albo od razu przerwiesz bo na przykład ktoś napisze, że nic się nie zmieni na lepsze.
A jak anime nie jest w całości to nie wiadomo czy będzie lepiej czy nie.

[cpt. Misumaru Tenchi]

I właśnie to jest w tym najlepsze - oczekiwanie. No ale nie umiem ci tego wytłumaczyć.