Oglądanie RAWów z których nic a nic się nie rozumie to jest kompletna głupota i strata czasu - tu się zgadzam. Co do oglądania wersji cenzurowanych, chyba ci już wytłumaczyłem dlaczego akurat ja muszę to robić. Inne shity - nie wiem co masz na myśli. Co do głupiej opinii po pierwszym odcinku - są nawet specjalne strony poświęcone opisywaniu pojedynczych odcinków, na których ludzie mogą zostawiać swoje opinie. A wiesz czemu? Bo nie ma nic przyjemniejszego niż pospekulować z ludźmi tak samo zainteresowanymi daną serią jak ty, co też tam dalej może się wydarzyć. Oglądanie to zaledwie 30-40% przyjemności. Cała reszta to możliwość podzielenia się z innymi swoimi wrażeniami. No ale osoba która wciąz jest do tyłu, bo woli oglądać hurtem, nigdy tego nie zrozumie.
Tak czy siak, podziwiam cię. Szlag mnie trafia w robocie, gdy czegoś nie wiem i muszę pytać czy to dyspozytorki czy szefów zmiany. No ale to naturalne, bo jest to dla mnie nowe środowisko. Natomiast kompletnie nie wyobrażam sobie sytuacji, gdybym świadomie tę wiedzę od siebie odsuwał i się jej wypierał.
Mogę ci podać kilka konkretnych przykładów z życia na to, że bez informacji ani rusz.