Autor Wątek: Warto, niewarto - przegląd nowości.  (Przeczytany 755151 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hunter Killer

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1830 dnia: Sierpień 05, 2010, 05:10:51 pm »
Co ty za bzdury piszesz. Nawet nie oglądałeś więc skąd możesz wiedzieć. Jak obejrzysz z 200 i porównasz to wtedy możesz tak pisać.
A skąd Ty, człowieczku możesz wiedzieć ile ja widziałem hentajców i w jakiej jakości.
A te twoje "bzdury" to sobie wciśnij w tylną część ciała poniżej pasa...
Ai Shimai: Futari no Kajitsu, lub Immoral Sisters  jak chcesz widziałem, pod względem kreski jak i animacji jest niezłe, ponad średnie, ale nie powala.
Dla mnie niedoścignionym wzorem jest Lady Innocent, zresztą wszystko co wyszło spod ręki Satoshiego.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1831 dnia: Sierpień 05, 2010, 05:17:16 pm »
A skąd Ty, człowieczku możesz wiedzieć ile ja widziałem hentajców i w jakiej jakości.
A te twoje "bzdury" to sobie wciśnij w tylną część ciała poniżej pasa...
Ai Shimai: Futari no Kajitsu, lub Immoral Sisters  jak chcesz widziałem, pod względem kreski jak i animacji jest niezłe, ponad średnie, ale nie powala.
Dla mnie niedoścignionym wzorem jest Lady Innocent, zresztą wszystko co wyszło spod ręki Satoshiego.
No skoro piszesz bzdury to przecież nie zignoruję tego i nie pochwalę ciebie.
Ai Shimai przecież podałem jedynie jako przykład dawnego hentai, który przewyższa jakościowo stanowczą większość obecnych.
Bym powiedział, że mieści się w 20 procentach najlepszych jakościowo hentai.

A Lady Innocent to oczywiste, że jakościowo jest chyba czołówką tylko co z tego skoro sam styl kreski/rysowania ciał jest mierny.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2010, 05:23:45 pm wysłana przez anfan »

Offline Ganossa

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1832 dnia: Sierpień 05, 2010, 05:20:16 pm »
Mamy inne gusta pod tym względem.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1833 dnia: Sierpień 05, 2010, 05:21:46 pm »
Mamy inne gusta pod tym względem.
Zobacz "Kanojo x Kanojo x Kanojo" i napisz co ci się najbardziej nie podoba w tym anime :smile:

Offline Ganossa

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1834 dnia: Sierpień 05, 2010, 05:29:16 pm »
Czemu mam pisać czy coś mi się nie podoba?
Poza tym nie oglądam hentajców które nie są skończone.
Są chociaż napisy, bo w przeciwieństwie do stereotypowych twierdzeń to jednak wolę rozumieć co mówią.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1835 dnia: Sierpień 05, 2010, 05:42:48 pm »
Czemu mam pisać czy coś mi się nie podoba?
Poza tym nie oglądam hentajców które nie są skończone.
Są chociaż napisy, bo w przeciwieństwie do stereotypowych twierdzeń to jednak wolę rozumieć co mówią.
To jest chyba skończone. Ma 2 odcinki. Napisy angielskie są do pierwszego.

Offline Hunter Killer

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1836 dnia: Sierpień 05, 2010, 06:43:35 pm »
Wali mi to, najwyżej dostanę osta i robię to w pełni świadomie

No skoro piszesz bzdury to przecież nie zignoruję tego i nie pochwalę ciebie.
A ja mam w dupie Twoje pochwały, piszę to co uważam za słuszne podobnie jak Ty, ale nikomu nie wciskam, że pisze bzdury tylko dlatego, że ma odmienne zdanie na jakiś temat.
Te Twoje wypowiedzi jadą tak samo jak ten fanatyzm od ludzi co "bronią krzyża pod pałacem"...

Ai Shimai przecież podałem jedynie jako przykład dawnego hentai, który przewyższa jakościowo stanowczą większość obecnych.
Bym powiedział, że mieści się w 20 procentach najlepszych jakościowo hentai.
Poprzyj to jakimiś wynikami, badaniami, czymkolwiek co nie jest Twojej interpretacją, bo inaczej to możesz sobie wsadzić te Twoje procenty, myślisz że jesteś jakimś guru, bo widziałeś kilka anime?
Nawet nie wiesz ile ktoś inny widział a wciskasz swoje kity, że się nie zna bzdury pisze.
Zresztą zmieniłbyś te "bzdury" na coś innego, choćby "nie masz racji" bo się to już nudne robi.

A Lady Innocent to oczywiste, że jakościowo jest chyba czołówką tylko co z tego skoro sam styl kreski/rysowania ciał jest mierny.
Mierny styl kreski to masz w tych swoich animcach/hentajcach z lolitami (zresztą i tu mam pewne podejrzenia czemu akurat lolity, ale to nie na forum), choć raz byś popatrzył na postacie co mają więcej jak 14 lat. Ale to w sumie i tak by nic nie dało, przecież najgorsze anime spod znaku loli jest lepsze od światowego dzieła na miarę GiTSa, czy NGE, co nie?

Nie nie musisz odpisywać na mój post, mam to gdzieś.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Ganossa

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1837 dnia: Sierpień 05, 2010, 06:59:53 pm »
Od siebie tylko dodam, że obecnie produkcje hentaj dosyć mocno się zróżnicowały pod względem designów. Od lat 80 do początków 00 (jak to będzie poprawnie po polsku?) gros produkcji tłuczonych był na jedno kopyto graficzne. Oczywiście były wyjątki i lata o różnym zróżnicowaniu ale ogólnie panował jeden (ewentualnie dwa) określony styl. Obecnie, mam takie wrażenie, że łatwość produkcji tego typu anime pozwala na większą różnorodność designerską.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1838 dnia: Sierpień 05, 2010, 07:59:18 pm »
myślisz że jesteś jakimś guru, bo widziałeś kilka anime?
Nawet nie wiesz ile ktoś inny widział a wciskasz swoje kity, że się nie zna bzdury pisze.
Nie kilka, ale kilkaset i to również takich, o których ty nawet nie wiedziałeś że istnieją (łącznie z hentai). Nie wiem ile widziałeś hentai, ale z tego co piszesz wynika, że niewiele wiesz na ten temat.
Mierny styl kreski to masz w tych swoich animcach/hentajcach z lolitami (zresztą i tu mam pewne podejrzenia czemu akurat lolity, ale to nie na forum), choć raz byś popatrzył na postacie co mają więcej jak 14 lat. Ale to w sumie i tak by nic nie dało, przecież najgorsze anime spod znaku loli jest lepsze od światowego dzieła na miarę GiTSa, czy NGE, co nie?
Baje piszesz bo ten twój Satoshi Urushihara (znaczy się obrazki jego) jest mierny. I powiedz mi kiedy ja wychwalałem anime spod znaku loli ? Nie jestem Tenchi i nie myl mnie z nim. To, że nie lubię postaci (w hentai) z dużymi cyckami nie znaczy, że jestem fanem loli. Wiem, że ci ciężko, ale spróbuj to zrozumieć.
Od siebie tylko dodam, że obecnie produkcje hentaj dosyć mocno się zróżnicowały pod względem designów.
A w 80 procentach (lub więcej) panują ogromne/duże cycki. Naprawdę bardzo się zróżnicowały. W dawniejszych hentajach mniej było (w jeszcze wcześniejszych znacznie mniej) tych wielkich/silikonowych cycków.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2010, 08:09:23 pm wysłana przez anfan »

Offline Ganossa

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1839 dnia: Sierpień 05, 2010, 08:13:47 pm »
A w 80 procentach (lub więcej) panują ogromne/duże cycki. Naprawdę bardzo się zróżnicowały. W dawniejszych hentajach mniej było (w jeszcze wcześniejszych znacznie mniej) tych wielkich/silikonowych cycków.
Srutu tutu. Jeśli odnosisz się do mojej wypowiedzi to czytaj ją ze zrozumienie.
Nie kilka, ale kilkaset i to również takich, o których ty nawet nie wiedziałeś że istnieją (łącznie z hentai).
ŁAŁ
A wiesz, że ja też takie widziałem o których Ty nie masz pojęcia.
Od teraz będziesz mnie czcił i co wieczór modlił się do mojego avatara.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1840 dnia: Sierpień 05, 2010, 08:32:12 pm »
Srutu tutu. Jeśli odnosisz się do mojej wypowiedzi to czytaj ją ze zrozumienie.
Ale ty wszystko dosłownie bierzesz. Bardzo wąski masz sposób myślenia. Zastanów się na przyszłość trochę szerzej.
Znowu wyciągasz błędne wnioski, że czegoś nie zrozumiałem.

Nie traktuj każdej odpowiedzi na zasadzie dokładności. Ty pisałeś o designu, ze kiedyś był niby w prawie każdym hentai podobny (choć to bajki, które wymyśliłeś oczywiście), a ja napisałem że obecnie jest gorzej bo są prawie same duże cycki. Szkoda, że nie możesz zrozumieć takich odpowiedzi, które nie są wprost.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2010, 08:37:38 pm wysłana przez anfan »

Offline Hunter Killer

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1841 dnia: Sierpień 05, 2010, 08:41:56 pm »
zróżnicowały pod względem designów. Od lat 80 do początków 00 (jak to będzie poprawnie po polsku?) gros produkcji tłuczonych był na jedno kopyto graficzne.
desing można przetłumaczyć na wizerunek/wygląd, jak kto chce. :razz:
Ale fakt faktem, że sporo produkcji walą praktycznie na jedno kopyto, i tak oto mamy jedno podobne do drugiego, gdzie jedynie imiona postaci i fabuła (jeśli jakaś już istnieje) się zmienia.

No ale to moje subiektywne odczucia po obejrzeniu setki albo lepiej hentajów.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Shirosama

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1842 dnia: Sierpień 05, 2010, 08:48:00 pm »
Ale fakt faktem, że sporo produkcji walą praktycznie na jedno kopyto, i tak oto mamy jedno podobne do drugiego, gdzie jedynie imiona postaci i fabuła (jeśli jakaś już istnieje) się zmienia.
Na jedno kopyto o nazwie niska jakość. Bo to jest najgorsze. Podobny styl to jak dla mnie nie była by wada jakby zachowali dobrą jakość kreski.

No ale to moje subiektywne odczucia po obejrzeniu setki albo lepiej hentajów.
Wymień tą setkę (lub więcej) obejrzanych hentai.

Offline Ganossa

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1843 dnia: Sierpień 05, 2010, 09:18:32 pm »
Wymień tą setkę (lub więcej) obejrzanych hentai.
Próbujesz coś udowodnić czy tylko tak dla jaj się pytasz.

A unifikacja graficzna (ale mądrze brzmi ;)) występuje we wszystkich gatunkach anime. Wystarczy spojrzeć choćby na szkolne romanse z lat 00-08 na przykład. Albo moje ulubione OAVki dla dorosłych z lat 90tych, komedie sci-fi i tak dalej. Więc hentaje nie mogły być wyjątkiem.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Hunter Killer

Odp: Warto, niewarto - przegląd nowości.
« Odpowiedź #1844 dnia: Sierpień 05, 2010, 09:27:34 pm »
Ganossa popatrz na choćby Macrossa, jak wyglądała kreska pierwszych Macków (ale nazwa :) ), a ostatniego Frontiera. I tak jest we wszystkim, świat się zmienia, gusta się zmieniają, i kreska w anime/mangach też się zmienia.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


 

anything