Bo taka prawda. Wiesz co to wartość sentymentalna? To my, ludzie, nadajemy różnym naszym tworom kultury różne wartości. To co dla jednego jest kompletnie nie interesujące i nic nie warte, dla drugiego może być skończonym arcydziełem. Wam się podoba seria w której fanserwis jest podlany masą dialogów, mi się podobają serie w których fanserwis nie jest podlewany niczym. To jest jak najbardziej w porządku. Tyle tylko że wy uważacie, że "wasz" fanserwis jest lepszy, rzekomo ambitniejszy od mojego, a to już ani trochę nie jest w porządku. Chodzi tylko o zrozumienie faktu, że gdy odrzuci się wszelakie emocje, to jeden fanserwis nie jest w niczym lepszy od drugiego. One tylko i wyłącznie w naszych głowach stają się lepsze i gorsze. I ja bardzo chciałbym aby wszyscy zdali sobie z tego sprawę i przestali wypowiadać się wyłącznie poprzez pryzmat swoich emocji, ponieważ nie są sprawiedliwi zarówno wobec ludzi o innych upodobaniach, jak i wobec samych siebie. Może źle to odbieram, ale gdy czytam wypowiedzi o tym jakie to -gatari nie jest wspaniałe w porównaniu do innych serii tego typu, to czuję się tak jakby piszący to patrzyli na mnie z góry.