trawa

Autor Wątek: 7. Edycja - jesien 2006  (Przeczytany 130355 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jankiel

  • Gość
7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 11, 2006, 10:41:43 pm »
Cytuj
Psy choasu.

Psy chaosu bedą niszczyć, bo nie są fastem :)
Ciekawe, jk w takiej sytuacji GW będzie chciało sprzedawać figurki w stylu pistolierów czy ellyrian raiderów. Nie dość, że schodzi na to kupa kasy, zajmuje nam speciala (a można wziąć rydwan lub armatę :)) to jeszcze nic nie potrafi. Kiepsko z tymi fastami wymyślili. Będą same 5 ciężkiej jazdy (oczywiście tam, gdzie jest ona w core). DE strasznie dostaną w dupę :/
Cytuj
Rzeczywiscie widac utrudnienie dla kalalerii, fastach i skirmishu w nowej edycji

Ten skirmish to straszna pomyłka. Najbardziej przegięci skirmisherzy, stanowiący zagrożenie dla klocków piechoty są immune to psychology, albo zwą się raiders. Reszta skirmisherów jest średnia na klocki. A będzie dochodzić do takich kwiatkiów, że terradony czy harpie będą się bały szarżować na linię strzelców. Ewentualnie na dwóch magów ustawionych w zaczątek klocka :D

Offline FRED THE KILLAH

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 12, 2006, 01:43:09 am »
Powiem tylko tyle -  z zasadami do szrży kawy i zasady fasta to chyba te GW POJ****   :!:  jak tak bedzie to już widze fasty na polu walki (zwłaszcza te ze speciala bo lepiej wystawić już kolejne działo niż bez użyteczny klocek kawy)

Z tą szarżą też walneli jak łysy grzywą o kant kuli...

BTW-> z już widze jak WOLF-KIN uciekają przed regonem, ten kto to wymyśli to stary, głupi  patafian

N/C :roll:
url=http://www.sloganizer.net/en/][/url]

szafa@poznań

  • Gość
7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 12, 2006, 06:08:55 am »
Cytuj
Jak z tym fastem przejdzie, to po co komu wilki ? Psy choasu.
Raczej te jednostki by znikly - bo po za tym ze mozna je wladowac na flanke nic innego nie maja, nie maja zadnego strzelania.. ani nic w tym stylu.


mistrz teoretyk sie znalazł ;) kundelki to nie fast, wiec ranki nadal aldnie spadają...a jakby co to besite maja jeszcze niedrogie centigory na tą okazję :D

Cytuj

mi sie b.podoba zasada ostatnia :

- kazdy mag uzywa kosci jakich sam generuje, choć to mnie moze troche zabolec (czesto na 2000p. wystawiam nekraczów z 13 PD), to dobrze, ze gej porno , defens HE na 3 albo 4 magach, zostanie przyciety Smile

taaa, a skavenskiego technikum nie ruszy to ani o milimetr, nadal pioruny hurtem beda leciały...

Offline kwestor

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 12, 2006, 08:00:37 am »
Moim zdaniem jeżeli juz ktoś chce ruszać zasady szarży dla kawalerii to powinno być to zrobione w inny sposób: trzeba by uwzględnić czy np oddział kawy w poprzedniej turze wykonał chociaż ruch w normalnym wymiarze (np.: bretka 8 cali) i po tym ewentualnie decydować czy bonusy się należą czy nie. Tylko teraz jeszcze trzaba by pamiętać kto ile się ruszył.

Na nowych zasadach strasznie dużo zostanie WE do kasowania rank bonusu (z tego czym ludzie grają dzisiaj to GG)

Offline Kensiorek

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 12, 2006, 08:23:53 am »
Cytat: "kwestor"
Moim zdaniem jeżeli juz ktoś chce ruszać zasady szarży dla kawalerii to powinno być to zrobione w inny sposób: trzeba by uwzględnić czy np oddział kawy w poprzedniej turze wykonał chociaż ruch w normalnym wymiarze (np.: bretka 8 cali) i po tym ewentualnie decydować czy bonusy się należą czy nie. Tylko teraz jeszcze trzaba by pamiętać kto ile się ruszył.
za duzo zabawy z sprawdzami ile sie rszylo w poprzedniej turze a ile w tej takie zasay sa dobre do gothika a nie tutaj. Po pierwsze ciekawy jestem ktora kawaleria  bedzie ta zasade ignorowala . Mam nadzieje ze beda to pojedyncze jednostki a nie cala armia bretoni bo ich konie sa takie extra ( tego ze na niektorych nie bedzie to obowiazywalo chyba mozemy byc pewni :lol: ) Po drugie kawaleria ktora spali szarze znajdzie sie w ciekawej sytaucji :) co ztego ze przeciwnik na ciebie nie zaszarzuje w tej turze skoro juz bonusu do szarzy nie otrzymasz :)
a sprawą powina zajać sie LS ;)

Offline Borysss

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 12, 2006, 08:24:22 am »
heh z tymi psami pospieszylem sie (lol).
Ale nie zmienia to faktu, ze fastow malo bedzie sie uswiadczalo ...
Z tym skirmishem to tak sobie (ale mnie to nie boli, bo ghule i tak sa straszne ;] ).

Na zasadach nowej kawy, Bretonia i HE zbytnio nie straca maja i tak bardzo duzy zasiego szarzy (rydwany HE, Kawa HE, Bretonia) .. Wiadomo nie bedzie to to samo, ale przy ich Mv wyjda z tego najlepiej.


Pzdr.
url=http://forum.zadtrolla.glt.pl]WSTĄP DO KARCZMY 'POD ZADEM TROLLA'[/url]



Offline Abuk

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 12, 2006, 09:04:17 am »
Heh, nie wiedzialem zetak szybko przybedzie az tyle postow:)

Co do roznych dyskusji, ktora armia bedzie silna, ktora straci, to uwazam, ze jak narazie sa one bezcelowe, bo nie wiadomo jeszcze ktore z tych zmian i w jakiej formie faktycznie zostana wprowadzone. Ponadto jestem pewien, ze nie jest to pelen katalog zmian do nowego mlotka:)

A zasada z kawaleria mi osobiscie bardzo sie podoba. Wreszcie koniec z listami czystej kawalerii;) takimi w ktorych cala gra polega na przesunieciu kilku unitow w kierunku wroga, rzuceniu kostkami i wygraniu bitwy (patrz duuuuzo armii bretonskich)... Teraz armie grajace kawaleria beda musialy troche taktyki uzywac, nie wystarczy po prostu jechac do przodu. A z reszta, nie wydaje mi sie zeby to byl straszny problem dla takiej bretonii - oddzialy kawalerii ktore sa bardziej wysuniete do przodu oslania sie oddzialami pozostawionymi kawalek z tylu, i juz piechocie ciezej takie ustawienie neutralizowac... A, i wreszcie choseni byliby tym, czym sa wg. fluffu, czyli najsilniejsza kawaleria w swiecie mlotka...

Pozdrawiam,
Kuba

P.s. Zbieram aktualnie po roznych forach informacje o nowych oraskach, jak bedzie tego jakas sensowna ilosc to w razie zainteresowania moge otworzyc tu nowy temat:)

Offline Kołata

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 12, 2006, 10:10:09 am »
brettonią nie gram. wielu twierdzi jednak, że jest to armia b.łatwa w prowadzeniu. nie jest może najtrudniejsza, ale nie jest wcale tak prosto, bo są pewne rzeczy których tak łatwo nie przeskoczysz. ja bardzo często gram z bretką, i mam już na nią kilka sposobów. kumpel musi się sporo nakombinować by osiągnąć dobry rezultat.
wg mnie łatwiej się gra defensami, niż bretonnią. aczkolwiek nie mówię że łatwo.
eźdźcy Hardkoru jadą do oporu!!

Barbarossa

  • Gość
7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 12, 2006, 10:45:38 am »
Mi się te zmiany średnio podobają. A te zasadnicze nawet bardzo nie.

Najbardziej nie lubię kwestii skirmisherów - w ramach przycinania skirmisherów, miast - choćby - odebrać im bonusy za szarżę z boku lub z tyłu, albo też odebrać im maszerowanie w promieniu 8" od wroga, wprowadzili idiotyczną zasadę że generał nie może na swoich jednostkach polegać, bo się boją przeciwnika i czasami zaszarżują, a czasami nie. I już widać tą tendencję w nowych podręcznikach - skirmisherzy WE są za dobrzy, żeby ta zasada ich dotyczyła.
Powiedzmy, że jeśli będą  jakieś inne zasady dostawiania skirmisherów tak, żeby nie mieli zawsze bonusu za szaerszy front, to może nie jest to szczyt głupoty, ale jeśli nie ma, to naprawdę te zasaty to debilizm.

Kwestię przegiętości kawalerii można było rozwiązać na dwa lepsze sposoby - pierwszy to zmienić zasady broni drzewcowej (mój ulubiony pomysł - halabardy walą z normalną siłą właściciela, ale są no armour save; speary zadają po jednym impakcie z S5 za każdego włócznika, którego front zetknie się z kawalerią gdy ta szarżuje), drugi - systematycznie potaniać piechotę w army bookach.

Po trzecie autohity - to akurat mi się bardzo podoba, tylko, ahem, co z organkami? Bo trochę je poprawili tylko po to, żeby zaraz znów stały sie beznadziejne za rok?

Mam dziwne wrażenie, że według nowych zasad będą same RAFY latały po stołach, a jak WHFB zamieni się w WH40k, to autentycznie mam dość i zaczynam grać w ancient battles.

Offline mapet

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 12, 2006, 10:54:45 am »
coz widze ze w siudmej edycji bede musial rozstac sie ze swoimi lizardmenami... 3 salamandry beda trafiac srednio 16 z czego po testowaniu BS zostanie 8 i z s3 wejda max 4 (zakladajac ze nie beda sie liczylu zadne minysy do bs)... kroxigory z ws3 nielicznych beda trafiac na 4+ a wiekszosc na 5+ nie mowiac o elfach czy chaosie z ws5...a skinki i terradony beda skuteczne wylacznie w 12"od bochatera...poza tym lord z ws6 to tez nie jest super koles...ogolnie super
et's play a game of two
I'll play God and you'll play you :p

...sylwester z jedynką:PP

Barbarossa

  • Gość
7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 12, 2006, 11:22:54 am »
Za to pomyśl, jakie saurusy będą zarąbiste - która kawaleria ci złamie klocek zwykłych 16 saurusów od przodu bez bonusu za lance?

Offline Borysss

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 12, 2006, 11:39:22 am »
Cytat: "Barbarossa"
Za to pomyśl, jakie saurusy będą zarąbiste - która kawaleria ci złamie klocek zwykłych 16 saurusów od przodu bez bonusu za lance?

Jak tak bedzie, to ktora kawaleria bedzie mogla polamac odzial piechoty  ?...  :roll:


Pzdr.
url=http://forum.zadtrolla.glt.pl]WSTĄP DO KARCZMY 'POD ZADEM TROLLA'[/url]



Offline mapet

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 12, 2006, 11:40:16 am »
oczywiscie saurusy bardzo zyskaja, ale co to za frajda grac klockami, postawic na magie, stac i przyjmowac wszstko na klate... poza tym saurus sa drogie punktowo... i wolne
et's play a game of two
I'll play God and you'll play you :p

...sylwester z jedynką:PP

Offline Kołata

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 12, 2006, 11:42:50 am »
a może tak:

nie zmniejszać kosztu piechoty, tylko podrożyć kawalerię. dość sporo, ale mounty waliłyby impacty, zamiast rzucać na hita.

no i co najważniejsze, przesunąłbym "progi". chodzi mi o to, że zamiast od 2000, lorda, 2 rary i 4 spece można by było mieć od 2500 pts. co o tym myślicie? kawalerii nadal mieściłoby się tyle co teraz, ale przeciwnik mógłby sporo więcej wystawić.

oczywiście jestem też za zmianami działania broni. polepszyć halabardy dając im APiercing. speary dobrze działające na kawalerię - np asf z impactów, ale kijowe w walce ze zwykłą piechotą. swuraki to dla mnie głupota - heros ludzi z dwurakiem bije mocniej od trolla? powiedzmy, że zostawiamy +2 do S, ale ASL, jak w V ed. a minotaury i kroxy niech walą po inicjatywie.

no i o kolejności ataku decydowała by inicjatywa a nie sarża. szarża mogłaby dawać np +1 do inicjatywy lub w przypadku równej pozwalać na atakowanie pierwszemu. skonczyło by się miażdżenie piechoty elfów - wreszcie byłyby warte swojej ceny.

łucznicy itp. powinni z bardzo bliskiej odległości np. 1/4 zasięgu mieć + do hita.
eźdźcy Hardkoru jadą do oporu!!

Offline kauczuk

7. Edycja - jesien 2006
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 12, 2006, 11:52:49 am »
to ja powiem o czyms innym
w 6ed bylo u krasi napisane w runach ze mozna miec max sava na 1+
teraz juz tego niema
i teraz tak
albo to nic nie oznacza albo mozna bedzie miec mniejsze savy
ciekawe
dowiemy sie tego dopiero jak podrecznik wyjdzie chyba ze u ogrow jest cos na ten temat skoro one sa do 7ed juz

inna sprawa ze i ogry i dwarfy czaruja w shootingu wiec kto wie moze jako taka oddzielna faza magii przestanie istniec .. chodz sadze ze nie wsumie bo zostawili dwarfa dispele
to wymyslil te beznadziejne podpisy? nosiciel wody co to kurna jest? co ja wietnamiec jestem? sic

 

anything