Autor Wątek: Pomozcie zoltodzobowi  (Przeczytany 4018 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Siemek 9

Pomozcie zoltodzobowi
« dnia: Styczeń 11, 2006, 07:35:26 pm »
Siema!
Prosilbym was bardzo abyscie mi troszke pomogli w doborze armii...zastanawim sie nad wolfenami i gryfami.Interesuje mnie fluff tych armii bo ogladalem figsy i te dwie armie najbardziej mi sie podobaja
Oprocz tego jakbyscie mi podali mniejwiecej ilosc pieniedzy jaka musilbym zainwestowac aby moc grac jakies bitwy to bylbym wam bardzo wdzieczny

pozdro
upie po przystepnej cenie miska spod cara do kislevu,i glowke czempiona berserkerow khorna do 40k:p

Offline Dabi

Pomozcie zoltodzobowi
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 11, 2006, 08:07:48 pm »
Witam ! ::D

Po pierwsze to nie zrazaj się że to forum jest takie ciche gra nie jest martwa ma się całkiem dobrze tylko przenieśli się dyskusje na inne forum :)

Tutaj masz link -> http://forum.mythos.pl/

Co do armii to powiedz mi mniej wiecej co Cię najbardziej interesuje bo akurat Wolfmeni oraz Gryfy to zupełnie inne armie zarówno pod względem fluffu jak i stylu gry :)

Gryfy ->

To fragment fluffu który dość dobrze przedstawia samą istote klimatu tejże armii

Kiedy Barhanowie po raz pierwszy odparli koszmary, które przybyły z Ciemności, w sercu pewnego człowieka narodziła się wiara, która dodała otuchy wielu ofiarom. Jego imię brzmiało Arcavius, wszędzie gdzie się pojawił głosił prawdę o nadchodzącej epoce Ciemności. Chciał przekazać ludziom wiarę, która ochroni ich przed grozą mającą nadciągnąć z Acheronu. Jego wyznawcy stopniowo porzucali prymitywne plemienne bożki by oddawać cześć bogu światła Merinowi gdyż jedynie Światło zwalcza Ciemność i tylko w Świetle można znaleźć bezpieczne Schronienie przed nadciągającą Ciemnością. Jednak takie słowa nie znalazły posłuchu u władców pierwszego Imperium Ludzkiego Alahanu. Dumni władcy Lwy z Alahanu oddawali cześć jedynemu prawdziwemu bóstwu Arinowi. Tak, więc zwolennicy Arcaviusa opuścili Imperium by założyć swoje własne królestwo, jedyne bezpieczne miejsce na Aarklash. Imperium Gryfów rosło powoli w potęgę, prawo, które w nim rządziło było surowe lecz sprawiedliwe. Wyznawcy Merina wiedzieli, że jedynie silna wiara może stanowić ochronę przed Ciemnością. Tak było przez stulecia - siła wyznawców Merina przenosiła góry i była nie do powstrzymania. Jednak Arcavius nigdy nie dopuszczał do siebie myśli, że wiara w Merina może być komuś narzucona. Twierdził, że Światło musi narodzić się w duszy samo, by trwać tam na wieki i sprawić by wiara wyznawcy była wytrzymała niczym stal. Jednak, Arcavius nie żyje już od stuleci. A część jego słów została zapomniana lub przeinaczona. Teraz Inkwizytorzy i Łowcy Ciemności nie powstrzymują przed używaniem przemocy wobec niewiernych. Twierdzą, że Ciemność w duszach ludzkich należy wypalać Światłem wiary, a demony z ciał należy wypędzać ogniem. Takie jest obecnie Imperium Gryfów.


Wilczarze Ylii -> fragment fluffu przekopiowanego mającego oddać klimat

W lasach północy można usłyszeć skowyt jak żaden inny, tak jak wycie wilków i te sławią, co noc pojawienie się księżyca, lecz nie sposób ich pomylić. Ten skowyt nie pochodzi od zwierząt. Za tym skowytem mrożącym krew w żyłach kryje się jakiś intelekt. Kto zbudził te stare lęki drzemiące w podświadomości ludzi? Kto przyoblekł w ciało przerażające legendy? Na dalekiej północy wilki chadzają dumnie wyprostowane, a cały świat jest ich terenem łowieckim. Wilczarze są dziećmi Ylliyi, bogini Księżyca - bogini zimnej jak ciało niebieskie, które symbolizuje, ciemnej jak noc i okrutnie wymagającej. Przekleństwo to czy błogosławieństwo? Dała ona Wilczarzom siłę i instynkt drapieżcy, ale dała im także okrutne pragnienie - krwawy szał. Od tej pory, Wilczarze bezlitośnie tropią swe ofiary, pchani przez nieskończony głód i potrzebę zabijania. Każdej nocy płacą daninę swej bogini a monetą jest krew. Lecz Yllia jest boginią wymagając, nie sposób ją zaspokoić, tak, więc każdego dnia rozpoczyna się kolejne polowanie.


Armia turniejowa to przeciętny wydatek rzędu 300 PLN

Jeśli interesuje Cię opis armii Gryfów od strony jej charakterystycznych cech to zapraszam do lektury tego artykułu może Ci w czymś pomoże (napisałem go właśnie głownie z  myślą o początkujących)

Sam nią gram zresztą :)

http://bitewniaki.polter.pl/czytaj/75-Konfrontacja-Gryfy.html
eśli coś wydaje się trudne , to pewnie takie jest

Offline Siemek 9

Pomozcie zoltodzobowi
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 11, 2006, 09:15:37 pm »
wielkie dzęki :)

widze ze gryfy to bardzo fanatyczna armia...fajny artkul

wiem ze te 2 armie sa wlasciwie swoim przeciwienstwem,ale akurat te figsy mi sie najbardziej spodobaly...a ze gram a battla gdzie brakuje mi ladnych,dobracowanych figsow to zaczynam na boku grac w konfre gdzie figurki mi sie strasznie podobają.No chyba te gryfy zaczne bo mi podoba klimacik :)

Ps.A sa jakies ogolne zasady,bo widzialem ze do kazdego modelu jest dolanczana karta (z zasadmi chyba) :?:

pozdro
upie po przystepnej cenie miska spod cara do kislevu,i glowke czempiona berserkerow khorna do 40k:p

Offline Dabi

Pomozcie zoltodzobowi
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 11, 2006, 09:48:48 pm »
Cytuj
wielkie dzęki Smile

widze ze gryfy to bardzo fanatyczna armia...fajny artkul


Nie ma za co :)

Oo tak Gryfy to najwieksi fanatycy tego świata Na miarę  Battlową mozna ich porównywać najbardziej chyba do Imperium  które składało by się z kapłanów Sigmara którzy prowadzili by swoje wojska na pole bitwy... :) (najbardziej do Gryfów zbliżeni są Space marinsi z WH 40 K  chyba ;))
A zresztą jak mogłoby być inaczej skoro zdolnością specjalną którą ma każdy Gryf jest -> Fanatyzm (u Wilczarzy jest to natomiast Urodzony morderca)

Co do artykułu to cieszę się że co nieco rozwidnił wizerunek tej armii :)

Co do zasad to już wyjaśniam. Do niedawna (2 edycja) do każdego blistera dodawane były przepisy w postaci małej książeczki + karta refencyjna przedstawiająca zdjęcie figurki lub art wraz ze statystykami, zdolnościami itp

Teraz te książeczki albo straciły ważność (w starszych blistrach) albo są zasadami w wersji demo (którą możesz za darmo ściągnąć calkiem legalnie)
Pojawił się Rulebook w formie książki zawierający wszystkie zasady jakie są potrzebne do gry (kredowy papier i full kolor wiec wydanie jest całkiem ładne)
Karty referencyjne na które zwróciłeś uwagę pełnią rolę tak jakby stron z Army Booka opisując tą jednostkę którą kupiłeś (bo w Konfrontacji nie ma Army booków ani czegoś takiego jak zamknięta lista modeli do armii tak jak w Batllu) ponadto używane są podczas gry do planowania ruchów jednostek. Naturalnie skany kart są udostępnione powrzechnie w internecie  ikażdy zainteresowany może sobie przejrzeć, poczytać czy też ściągnąć wersję karty do druku.

Zasady są imo przystępne i osoba która miała (a nawet taka co niemiała styczności z grami bitewnymi) nie powinna mieć problemów z opanowaniem  

Jak masz jakieś pytania dotyczące mechaniki samych jej zalożeń czy czegokolwiek to chętnie odpowiem
eśli coś wydaje się trudne , to pewnie takie jest

 

anything