Czytałem, czytałem. Wiem co jest w płóciennych, interesowało mnie czy teraz część z tego jest w najnowszych wydaniach z Ongrysa.
Napisałem tego posta głównie z ciekawości czy historia o Nerwosolku z Wody sodowej nadal tam jest w nowych wydaniach, czy może jednak Ongrys przełożył ją do Antersolki. A przy okazji zapytałem o inne rzeczy.
Niedługo wychodzi Smok Diplodok, najnowsze wydanie Antersolki nadal na rynku, a najnowsze wydanie Wody sodowej wyprzedane (zaczekam na kolejne). Super, że w wydaniach Ongrysa są klasyczne okładki, bo Egmont dawał takie średnie. Cieszyłbym się gdyby się okazało, że Ongrys robi albumy klasycznie, czyli nie tylko stara okładka, ale i brak ingerencji w stare teksty w dymkach. Przypuszczam, że wersje komiksów ze Świata Młodych były tylko w płóciennych. Nie wiem gdzie była ingerencja w teksty, ale zaraz się dowiem że Antersolka ma tyle wersji co film Blade Runner. Ze Świata Młodych, z lat 80-tych po jakichś zmianach, potem np. z nowymi tekstami z Egmontu i teraz z Ongrysa (nie wiem co tam jest). Czyli co, Antersolka ma co najmniej 3 wersje?
No właśnie...co do tych kolekcjonerskich z płócienną oprawą, to teraz żałuję, że sobie nie kupiłem kilka lat temu. Jakieś kolejne historie o Nerwosolku z jeszcze innych miejsc, klasyczna wersja jednej z części ze Świata młodych. Miodzio.
I czekam na nowe wydanie Historii wyssanej z sopla lodu. Uwielbiam ten komiks.