Ja szukam tytułu filmu amerykańskiego - bohater jest Żydem, był w Wietnamie, gdzie testowali na nim jakieś świństwa. Koleś ma problemy z kręgosłupem i halucynacje. Próbuje się kontaktować z kolegami ale mu ich zabijają. Jest rozwiedziony z żoną, chyba ma jakąś kochankę. Miał syna o imieniu Gebe, albo Gabe (Gabriel), ale ten zginął w dzieciństwie w wypadku.
Co chwilę w filmie mamy retrospekcje z Wietnamu oraz wizję człowieka trzęsącego się strasznie szybko (normalnie się tak nie da). Z motywów pamiętam jeszcze zakończenie - gość idzie do domu, wchodzi po schodach, a tam światło i jego syn (ten co nie żyje), bierze go za rękę i wprowadza w światło. Zaraz po tym scena z Wietnamu, jak ten sam gość leży w lazarecie a lekarz wrzuca jego nieśmiertelniki do kubła.