Uch, piwo temu kto przebrnie przez caly tekst, ale intuicyjnie wiadomo o co chodzi
I mozna temu przeciwdzialac, mimo tego ze kluby "faluja" to srodowisko jako calosc caly czas sie rozwija
Dla mnie, dla mnie! Powiedz Trojkowi, że już tylko jedno piwo mu wiszę!
Te nieformalne struktury są i pozostaną najlepszą kuźnią graczy.
"Tajne i Masońskie" sprawdzają sie średnio przy organizacji.
"Sztywne i Oficjalne" - póki co ... baaardzo średnio.
Tym niemniej jakoś organizować się trzeba, żeby cokolwiek zrobić...