Przeczytałem Cyrrus-Mila. 2 razy.
Trudny komiks, nawet bardzo. O ile Jaskinie Wspomnień zrozumiałem bez większych problemów, o tyle tutaj jest ciężko.
Szczególnie Cyrrus - konstrukcja opowiesci, brak chronoligiczności, jakkoliwek nie próbując ustawić chronologię wydarzeń coś tam się nie zgadza, jakiś szczegół
(być może tu jest klu, że komiks nie ma chronologii wydarzeń, wszystko jest współzależne, zatacza jakby koło w czasie - to by tłumaczyło, że w 1924 r. są znaki po "spalonym dworze" jak mówi Cyrrus - najwyraźniej tym samym, który spalił się w latach 70... a może to tylko puszczenie oka przez Andreasa do czytelnika... tak samo jak ta rzucona przez Cyssusa opaska, którą miał na oczach, która ułożyła się w kształt brakującego fragmenta mozaiki i to, że np. otwór zrobiony przez Cyrrusa w murze kina ma dokładnie taki kształt jak kształ t mozaki w stole).
Chętni mogliby sobie to nawet wszystko rozrysować na jakichś schematach.
Ja sobie rozpisałem... ale właśnie dostajemy tu kilka paradoksów
Rodzi się wiele pytań. Na razie szczególnie mnie ciekawią
czym jest potwór i dlaczego Phil Loomies sprzedał stół... i kiedy miało to miejsce? Dlaczego zginął Phorbes? (EDIT: ospowiedź już znalazłem - patrz poniżej) I czy tłlumacz nie popełnił błędu pisząc, że Cyrrus przenosi się w czasie - może chodziło o przestrzeń - tak to na razie wygląda...
Jak Cyrrus znalazł się w świątyni z mozaiką (tam gdzie natrafił na jakieś ciało) skoro ponoć nie dało sie tam wejść nie rozbijając ścian.
Jak to możliwe, że kryjówka aktorów jest w świątyni odkrytej przez Cyrrusa (tej z kolumnami). Wydaje się, że musi istnieć jakieś przejście w przestrzeni pomiędzy świątynią koło domu Cyrrusa i świątynią z mozaiką. Dlatego Cyrrus wychodzi z niej na podwórze swego domu (pod koniec komiksu), a wcześniej trafia do świątyni z mozaiką idąc z zasłoniętymi oczami. Wydaje się, że właśnie dlatego, w jakiś sposób aktorzy mają dostęp do samego wnętrza świątyni i w ten sposób podłożyli tam ciało Phorbesa... no tak, bo on przecież miał zrobić inspekcję budowy/rekonstrukcji, więc musiał ich odkryć i dlatego został zabity. I czy aktorzy to na pewno zaginione dzieci?
Co do mężczyzny w czerni - czy nie jest to
sam Cyrrus? Zwróćcie uwagę na jego charakterystyczną szczękę...
Na razie nie czytam wyjaśnień Andreasa - spróbuję sam to rozkminić.
Graficznie oczywiście jest wybornie, szczególnie Cyrrus mi się podoba. Uwielbiam styl Andreasa z tego okresu.
Mil już nie jest tak spektakularny pod względem graficznym.
Czy ma ktoś może link do scenariusza "Diana"?