Trochę mnie dziwi, że Mandragora nie stara się zachęcić do zakupienia Chonchu i Yongbi. Nie ma przykładowych stron, opisów itd.
Wiadomo, można sobie znaleźć wszystko na googlach, ale chyba ładniej by wyglądało, gdyby na stronie wydawnictwa się o to postarali.
Szkoda, że tak im się obsuneło wydanie tych pozycji, ponieważ w kwietniu nie było zbyt wiele fajnych premier i z chęcią kupiłbym Chonchu i Yongbi na próbę.
Tego samego dnia, czyli 8 maja Egmont ma wydać Sandmany, dlatego już nie starczy kasy na eksperymenty i odpuszczę te mandragorowe pozycje.
Tylko Samotnego Wilka kupię, chyba że znowu się nie wyrobią.