Autor Wątek: WE3  (Przeczytany 11328 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline [robak]

WE3
« dnia: Luty 26, 2006, 05:58:56 pm »
Z racji wydania tegoz komiksu na polskim rynku pokusilem sie o topic. Jeszcze nie zakupilem, zastanawiam sie nad sensem wydania tych 33,-. Ale pewnie sporo z Was juz posiada, a moze czytalo wczesniej. Wasze opinie ?

Offline graves

Re: WE3
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 27, 2006, 11:22:40 am »
Cytat: "[robak
"]Z racji wydania tegoz komiksu na polskim rynku pokusilem sie o topic. Jeszcze nie zakupilem, zastanawiam sie nad sensem wydania tych 33,-. Ale pewnie sporo z Was juz posiada, a moze czytalo wczesniej. Wasze opinie ?


Uwielbiam zakładanie tematu tylko, aby poznać opinie innych :roll:
Zakładamy temat, jak mamy już coś do napisania - jak pytamy, to jest od tego temat "Pytania" - jeśli się rozwinie dyskusja, to się wydzieli nowy temat.
Tutaj i tutaj trochę informacji. Sporo o WE3 jest już w innych topikach - dot. Taurusa.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline [robak]

WE3
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 27, 2006, 03:50:49 pm »
Cytuj
Uwielbiam zakładanie tematu tylko, aby poznać opinie innych


Topic nie jest zalozony tylko po to, aby poznac opinie innych. Dyskusja za pewne rozwinie sie, gdy komiks dostanie sie w nasze rece. Mam zamiar go zakupic, aczkolwiek w tej chwli nie mam na to funduszy. A tak btw. to forum przewaznie sluzy do poznawania pogladow innych ludzi, ale rzecz jasna polega rowniez na dyskusji - przyznaje Ci racje. Dzieki za linki.

Wracajac do WE3 to jakos nie jestem przekonany do kreski Franka. A komiks wydaje mi sie zbyt kolorowy [widzialem tylko kilka kadrow].

Offline graves

WE3
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 28, 2006, 08:29:14 am »
Cytat: "[robak
"] Dzieki za linki.

Nie ma za co - podrzucam jeszcze jeden, konkretniejszy.
Właśnie byłem pewny, że składałem recenzję tego komiksu, a nic wczoraj nie mogłem znaleźć :roll: Chyba muszę zaktualizować spis zagranicznych recek.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline freshmaker

WE3
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 28, 2006, 09:23:30 pm »
przeczytalem. mocna rzecz. uwielbiam quitelyego i morrisiona, nawet przekonalem sie do new x-men na ktore wczesniej psioczylem.

ogolnie troche flakow sie w tym komiksie przelewa, ale grafika jest powalajaca. bardzo przyjemny i ciekawy komiks a scenariusz raczej w strone cyber a nie odlotow po lsd z lennonem w roli glownej.

teraz moglby zapodac seaguy - tez vertigo i tez morrison.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline [robak]

WE3
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 28, 2006, 09:45:10 pm »
Martwie sie, ze w opolskim matrasie jeszcze nie ma pakietu Taurusa. Bardzo jestem ciekaw WE3, ale w internecie nie moge zamowic z powodu braku pieniedzy na wieksza paczke. Jesli grafika tak Cie zachwyca freshmakerze to musi byc naprawde mocne. Jak juz pisalem - niestety nie widzialem wielu kadrow.

Offline empro

WE3
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 28, 2006, 10:47:45 pm »
mnie troszkę kolor nie podszedł, wolę takie lekko mocniejsze przejścia a nie takie gładkie :)
ogólnie jednak pozytywnie, może troszkę za sztucznie jakoś :)

ale flaki rulez !!
:)

Offline Gashu

WE3
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 01, 2006, 05:00:52 pm »
Graficznie na najwyższym poziomie.
Scenariuszowo - hmm.... jestem jednak trochę rozczarowany. Szkoda, że historia, oparta na w miarę ciekawym pomyśle, momentami wydaje się być tylko pretekstem do prezentowania marabrycznych scen. Zamiast zmuszać czytelnika do refleksji, opowieść głównie szokuje. Zakończenie również trochę mało przekonujące jak dla mnie.
Mimo tego wszystkiego,  to chyba i tak najciekawszy komiks Morrisona, wydany dotychczas w Polsce.  :)
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline empro

WE3
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 01, 2006, 05:07:13 pm »
Cytat: "Gashu"
Graficznie na najwyższym poziomie.
Scenariuszowo - hmm.... jestem jednak trochę rozczarowany. Szkoda, że historia, oparta na w miarę ciekawym pomyśle, momentami wydaje się być tylko pretekstem do prezentowania marabrycznych scen. Zamiast zmuszać czytelnika do refleksji, opowieść głównie szokuje. Zakończenie również trochę mało przekonujące jak dla mnie.
Mimo tego wszystkiego,  to chyba i tak najciekawszy komiks Morrisona, wydany dotychczas w Polsce.  :)


może też dlatego, że jakoś za mało kartek mieli na całą historję,
rzeczywiście fajnie by było poczytać taka serię o mechanicznym Lessi i spółce,
:)

Offline Gashu

WE3
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 01, 2006, 05:27:59 pm »
Cytat: "empro"

może też dlatego, że jakoś za mało kartek mieli na całą historję,


Być może. Ja osobiście odnosłem wrażenie, że akcja tego komiksu toczy się zdecydowanie za szybko. Brakuje mi trochę przedstawienia całego "tła" związanego z powstaniem mechanicznych zwierzaków, a także przedstawieniu w większym stopniu reakcji osób, związanych w projektem, po ich (zwierząt) ucieczce.
Tymczasem "WE3" jest znacznie bliżej do suchej, dokumentalnej relacji wydarzeń, niż do klasycznej opowieści.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline empro

WE3
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 01, 2006, 05:42:41 pm »
Cytat: "Gashu"

Tymczasem "WE3" jest znacznie bliżej do suchej, dokumentalnej relacji wydarzeń, niż do klasycznej opowieści.


siem zgadzam,
rzeczywiści sama historyjka mogłaby być przedstawiona w kilku nawet kilkunastu) grubszych tomiksach a nie w jednym trejdzie, wtedy byłby i czas i miejsce żeby poruszyć więcej wątków i ładnie to rozbudować,
ja przede wszystkim spodziewałem się, troszkę innego zakończenia (nie chcę spoilerwoać, ale chyba każdemu cośtam przez głowę przechodzi :)), rzeczywiście można było sie bardziej skupic na otoczeniu, na całym experymencie, i troszkę przeciągnąć cała ucieczkę,
japończycy pewnie daliby to w 20 tomach :)

jest fajnie, ale lepiej by było gdyby to nie była zamknięta całość ale jakaś większe seria :)

Offline freshmaker

WE3
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 01, 2006, 06:14:23 pm »
mozna powiedziec ze to komiks akcji. rociaganie tej historii mogloby jej troche zaszkodzic - tworzac z niej sentymentalnego smeta jakich pelno. ale zgadzam sie ze 2 zaszyty wiecej by moglo byc. w kazdym razie komiks jest dynamiczny, te kwadratowe kadry tez mi sie bardzo podobaja.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline empro

WE3
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 01, 2006, 06:31:49 pm »
Cytat: "freshmaker"
tworzac z niej sentymentalnego smeta jakich pelno


nie jestem pewien czy takiego sentymantalnego smęta nie chciałbym przeczytać zamiast takiego komiksu akcji :)
nie chcę powiedzieć, że mi sie nie podobało WE3 ale czegoś mi zabrakło, coś mogłoby być inaczej, i wtedy może byłoby lepsze wrażenie :)

ale tak czy siak jest to fajny komiks, fajnie opowiedziany i bardzo dobrze skadrowany przede wszystkim :)
może jedynie właśnie fabularnie możnaby inaczej pociągnąć, ale i tak jest dobrze :)

taki Teleexpress a nie M jak Miłość :)

Offline Kurczaczek

WE3
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 03, 2006, 04:22:09 pm »
Komiks fajnie pomyślany. Dynamiczny i ładnie narysowany. Historia mimo zwięzłości zawiera ładunek emocjonalny, ale rzeczywiście zabrakło czegoś więcej, żeby zbudować wieź pomiędzy czytelnikiem a zwierzakami, coś tam jest, ale... no po prostu zbyt króciutkie to jest. Gdyby chociaż 6 zeszytów było to całość nabrałaby kolorów. Niemniej jednak warto kupić.
...

Offline Comar

WE3
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 03, 2006, 05:26:23 pm »
Nareszcie kupiłem. W końcu  w Polsce ukazało się coś porządnego Granta Morrisona i jescze w dodatku ze świetnymi rysunkami Quitely'ego. Może ten  komiks to nie jakaś rewelacja, ale jest naprawdę bardzo dobry. Tylko rzeczywiście strasznie szybko sie kończy. Swoją drogą to pierwszy mój komiks z Taurusa.
-Not bad. Congratulations. Tell me, was it necessary that you kill all of them? I only told you to scare them.
-People scare better when they're dying.

 

anything