Days of Future Past rzeczywiście takie dobre czy już troszkę ramotka ?
Ta historia powstała prawie zaraz po Dark Phoenix Sadze i trzyma jej poziom. Oba komiksy pozytywnie wyróżniały się na tle innych superbohaterskie historii z tamtego okresu i nie zestarzały się tak bardzo jak one. Historia zamyka się w zaledwie dwóch zeszytach. Dziś pewnie byłby z tego cały crossover. Jednak Claremont i Byrne nie dają odczuć, że coś za bardzo skompresowali, albo czemuś poświęcili za mało miejsca. Ponura przyszłość jest zgrabnie nakreślona w retrospekcjach i podróży Kitty Prydy ze zniszczonego Manhattanu do obozu koncentracyjnego w Bronksie. Nie brakuje akcji. Walki są ciekawie poprowadzone. Jest też chwila na refleksje bohaterów i ukazanie dramatu X-Men w przyszłości. No i w końcu jest to zamknięta historia. Nie trzeba znać fabuły wcześniejszych czy późniejszych zeszytów.
DPS i DoFP to jedne z najbardziej cenionych historii z X-Men. Wyniki wielkiego głosowania fanów na 50 najlepszych X-historii wszech czasów mówią same za siebie:
http://goodcomics.comicbookresources.com/2013/10/06/csbgs-complete-celebration-of-the-x-mens-50th-anniversary/Z okazji premiery nowego filmu o X-men, będzie nowe wydanie "Days of the future past", zawierające:
X-MEN (1963) #141, UNCANNY X-MEN (1963) #142, X-MEN ANNUAL (1970) #14, EXCALIBUR (1988) #52 and #66-67, and WOLVERINE: DAYS OF FUTURE PAST #1-3; and material from FANTASTIC FOUR ANNUAL #23, NEW MUTANTS ANNUAL #6, X-FACTOR ANNUAL #5 and HULK: BROKEN WORLDS #2
Czyli całkiem sporo jak na historię bazującą na dwóch zeszytach uncanny x-men (których jeszcze nie posiadam). Warto się zainteresować, czy to raczej typowy skok na kasę?
Ten album to gratka dla komplecistów, ale też naciąganie niezorientowanych osób, które chcą poznać Days of the Future Past przy okazji filmu pod tym samym tytułem. Nawtykano tu wszystkie prequele i sequele DoFP, które nie były tak dobre i istotne jak główna historia. Zawartość tego tomu po posegregowaniu zeszytów wygląda tak:
Days of Future Past (1981)
X-Men (Vol. 1) #141, The Uncanny X-Men (Vol. 1) #142Opis: Patrz wyżej. Film będzie opierał się tylko na tej historii. I to baaaaardzo luźno. Prawdopodobnie jedyne wspólne elementy to motywy ponurej przyszłości z Sentinelami i podróż w czasie przez przeniesienie umysłu mutanta do ciała jego młodszej o kilka dekad wersji (w komiksie cofnęła się Kitty, w filmie będzie to Wolverine).
Days of Future Present (1990)Fantastic Four Annual #23, X-Factor Annual #5, New Mutants Annual #6, X-Men Annual #12Opis: Historia kręci się wokół Franklina Richardsa, Rachel Summers i niejakiego Ahaba. Wszyscy oni pochodzą z przyszłości DoFP, przy czym Rachel już od kilku lat przebywała w teraźniejszości. Scenariusz jest średnio dobry, a rysunki nie powalają. Najgorzej wypadły te Jona Bogdanove'a (wszyscy ludzie z ogromnymi mięśniami i spuchniętymi twarzami) i Chrisa Wozniacka. Jackson Guice, Terry Shoemaker i Arthur Adams byli po prostu średni.
Days of Future Yet to Come (1993)
Excalibur #52, 66-67Opis: To było całkiem niezłe. Scenariuszem i rysunkami zajął się Alan Davis. Ta historia to wyjaśnienie ostatecznego losu Kitty z przyszłości, która sprowadza do niej grupę Excalibur z naszych czasów. Excalibur #52 to wyjaśnienie jak Rachel zdobyła moce Phoenix.
Wolverine: Days of Future Past (1997-1998)
Wolverine: Days of Future Past #1-3Opis: Scenariusz Johna Francisa Moore'a (tego od X-Men 2099) i rysunki Joe Benneta. Ewidentne odcinanie kuponów od popularności zarówno Wolverine'a, jak i DoFP. Jest to prequel osadzony między początkiem ponurej przyszłości, a fabułą Days of Future Past. Rysunki to typowe ekstremalne lata 90-te, brak realizmu i pstrokate komputerowe kolory.
Out of Time
Hulk: Broken Worlds #2Nie czytałem tej historii. Wiem tylko, że to był krótki komiks przedstawiający losy Bruce'a Bannera w przyszłości DoFP
Myślę, że zamiast tego opasłego albumu bardziej opłaca się kupić standardowe wydanie, które zawiera resztkę runu Claremonta i Byrne'a po Dark Phoenix Sadze czyli zeszyty #138-143 i Annual #4. Na bookdepository jest za 62 zł + darmowa przesyłka. Chyba nawet wyjdzie taniej niż polowanie na drugiego Essentiala z Mandragory:
http://www.bookdepository.co.uk/X-Men%3A-Days-Future-Past-Chris-Claremont/9780785164531A za zaoszczędzone pieniądze można dokupić jakąś inną cenioną historię z rankingu podlinkowanego przez mnie wyżej, np. perełkę pt. X-Men: God Loves, Man Kills.
Pytanie o X-Men: Fatal Attractions . Wyszło to u nas w X-men 1-3/97, ale pewnie strasznie okrojone, skoro składało się tylko z Uncanny X-men 304, X-men 25, oraz Wolverine 75. Jest sens czytać to w takiej formie? A samego Wolverine 75 można czytać? Bo pamiętam, że w tamtych latach bardzo ten numer mi się podobał.
Czytać trzy części sześcioczęściowego crossovera? A może tylko dwie? A może jedną? A może.... WCALE!
Cóż odpowiedzi są dwie: tak i nie.
Fatal Attractions było rozciągnięte na (kolejno): X-Factor #92, X-Force #25, Uncanny X-Men #304, X-Men #25, Wolverine #75, Excalibur #71. Fabuła była tak rozpisana, że każda część skupiała się na tytułowej grupie lub bohaterze. Uncanny X-Men #304, X-Men #25 i Wolverine #75 są ze sobą ściśle powiązane. Tworzą one trzon tej historii i absolutnie trzeba przeczytać je razem. Zeszyty X-Factor i X-Force posłużyły jedynie za przygotowanie gruntu pod ten trzon. Zeszyt Excalibur pełni funkcję epilogu.
W batalii z Magneto, Exodusem i Acolytes wzięli udział tylko X-Men. X-Factor, X-Force i Excalibur trzymani byli w odwodzie i zeszyty z ich udziałem nie są tak bardzo istotne. Oczywiście coś tam się straci pomijając ich lekturę, ale są to drobiazgi, które przypomniano w trzonie crossoveru. Nawet ich znajomość nie zapewni całościowego poznania wszystkich wątków. Trzeba by jeszcze poczytać wcześniejsze zeszyty poszczególnych serii, także Uncanny X-Men i X-Men, bo Fatal Attractions było bardziej jak finał sezonu jakiegoś serialu, niż samodzielny film.
Marvel też ostatnio doszedł do takiego wniosku i wydał ten komiks właśnie w wersji rozszerzonej o wcześniejsze zeszyty. Praktycznie wyszedł z tego omnibus:
http://www.bookdepository.co.uk/Uncanny-X-Men%3A-Fatal-Attractions-Peter-David/9780785162452