czerń i biel nadaje klimat, bardzo lubię czytać w czerni i bieli... nie wyobrażam sobie np Savage Sword of Conan w kolorze...
chociaż trzeba przyznać, że są momenty, kiedy brak koloru w essentialach psuje fabułę. do głowy przychodzą mi dwa przykłady: pierwszy to gdy Human Torch zmienił kostium na czerwony (przypominający kostium oryginalnego Human Torcha) nie było to od razu wyjaśnione werbalnie, dopiero po numerze czy dwa ktoś coś tam napomknął i sprawdziłem w necie o co kaman
drugi moment to akurat z DC gdy w Showcase Preseents Green Lantern Hal Jordan walczy z rakietą nie od razu załapać można, że jest ona żólta, więc trochę zdziwko, że nie bardzo mu idzie...
tak że są plusy i minusy. każdemu tak jak lubi jednak...