Pytania i odpowiedzi - dot. komiksów amerykańskich

[konroj]

Witam serdecznie,
Jako, że jestem osobą, która dopiero raczkuję w świecie komiksu a raczej zamierza raczkować mam jedno pytanie. Starałem się znaleźć odpowiedź w internecie, niestety mam z tym problemy.

Przeglądając polskie strony z amerykańskimi komiksami zauważyłem edycje signed (głównie podpisane przez rysowników) z możliwością zamówienia. Sprawdzając ceny takich podpisanych komiksów na ebayu natrafiłem na edycję zabezpieczone z certyfikatem autentyczności np. http://www.ebay.com/itm/CGC-SS-9-6-Star-Wars-1-EMP-variant-signed-x7-Hamill-Fisher-Baker-Daniels-Mayhew-/121735250197?hash=item1c57fc8115
Zdaję sobie sprawę, że nie ma co porównywać wartości tych podpisów, jednakże zastanawia mnie czy kupowanie edycji signed z takiego multiversum również otrzymuję jakiś certyfikat. Nie będę ukrywał, że chcąc zacząć przygodę z komiksem, oprócz przyjemności z poznawania tego świata chciałbym na tym zarobić, oczywiście nie w krótkim czasie, ale wydając duże ilości PLN chciałbym wierzyć, że jest to inwestycja na przyszłość

Z  góry dziękuję za udzielone odpowiedzi.

[isteklistek]

Zanim zaczniesz inwestować spore ilości gotówki polecam przejrzeć na forum wątki, gdzie niektórzy użytkownicy też mieli taki plan, niektórzy go realizowali kupując na handel i wyszli na tym, jak wyszli. Po drugie warto przejrzeć portale takie, jak amazon i ebay, aby się przekonać, ile pozycji podpisanych i zarysowanych chodzi na rynku. Po trzecie dobrze by było przejrzeć ofertę sklepów specjalistycznych i ich ofertę dotyczącą pozycji podpisanych. Jeżeli chcesz kupować pozycję, które zostały wystane przez innych w kolejkach, aby mieć sygnaturę lub grafikę, to nie wiem, czy zarobisz. Jeżeli sam wykolejkujesz swoje na festiwalach i konwentach, być może z tego jakiś zarobek będzie. Jako osoba niesprzedająca i nieinwestująca zdecydowanie polecam kupować komiksy dla własnej frajdy i to się z pewnością opłaca.

[BlaskowitzPartTwo.rar]

Zawsze możesz też polować na wychodzące omnibusy popularnych runów i czekać aż się wyprzedadzą. W przypadku tych najpopularniejszych dwukrotna przebitka jest normą. Czas inwestycji długi, zarobek groszowy, sam tak nie robię... Jeśli naoglądałeś się za ile schodzą na aukcjach pierwsze zeszyty Batman i Supermana i też marzysz o milijonach, to muszę Cię rozczarować. To jest hobby. To pożera pieniądze i w zamian daje przyjemność.

[donTomaszek]

Nie ma to jak zaczac hobby od pytan "ile na tym zarobie?".
Proponuje na poczatek czytac komiksy, na cala reszte (wtym inwestowanie itp.) przyjdzie pora.

[Pan]

Już lepiej inwestować w pojedyncze zeszyty z okładkami variatowymi które zazwyczaj można kupić za kilkanaście złotych, np. taki Star Wars #2 Han Solo Action Figure Variant w Europie obecnie chodzi za około 400zł http://www.ebay.pl/sch/i.html?_from=R40&_sacat=0&_nkw=Star%20Wars%20%232%20Han%20Solo%20Action%20Figure%20Variant&LH_PrefLoc=3&LH_Complete=1&LH_Sold=1&rt=nc&_trksid=p2045573.m1684
Kto kupił ten ładnie zarobił, to jeden z wielu przykładów

[konroj]

Witam,
Bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi. Szczerze mówiąc na chwilę obecną myślę tylko o komiksach star wars, więc wypowiedź @Pan  bardzo mnie zadowoliła i uświadczyła w przekonaniu, że oprócz przyjemności z posiadania i czytania komiksów czasami (choć wiem, że nie zawsze ) można na tym zarobić.
Nie mam w planach kupowanie i  od razu sprzedawanie jak tylko znajdzie się jakaś lepsza okazja, wolałbym kupować komiksy i za kilka lat jeśli się uda i będzie się to opłacało odsprzedać komuś innemu, kto  chciałby posiadać to co aktualnie mam. Stanie w kolejkach po podpisy znanych osób też raczej nie dla mnie, głównie dlatego, że mieszkam w Polsce a interesują mnie komiksy Star Wars. Bardziej się  zastanawiałem nad edycjami podpisanymi przez rysowników w "ogólnodostępnej" ofercie.

Pisząc tutaj na forum nie było moim celem dowiedzieć się, które komiksy kupować, żeby zarobić. Raczej chodziło mi o wytłumaczenie sobie, że wydawanie na komiksy czasem może wyjść na +.
Tak czy siak w dniu dzisiejszym do rąk wziąłem swój pierwszy komiks star wars w dorosłym życiu i mam ochotę na więcej

[Pan]

Dodam też, że czasami wychodzą komiksy z "Blank Variant Cover" czyli nie ma okładki (zazwyczaj są to tylko pierwsze numery nowych serii) i możesz ją sobie sam narysować, a jak umiesz rysować to też można zarobić -

http://www.ebay.pl/sch/mitchy9210/m.html?item=252053970312&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_from=R40&_sacat=0&_nkw=variant&LH_Complete=1&LH_Sold=1&rt=nc&_trksid=p2046732.m1684

http://www.ebay.pl/itm/MARVEL-ANDY-FRY-COVER-SKETCH-STAR-WARS-DARTH-VADER-VARIANT-EDITION-/252049006233?hash=item3aaf4a9e99

http://www.ebay.pl/itm/MARVEL-ANDY-FRY-COVER-SKETCH-BLACK-WIDOW-1-VARIANT-EDITION-SCARLETT-JOHANSSON-/252053970312?hash=item3aaf965d88

Jeszcze dodam, że pierwszy numer Star Wars od Marvela wyszedł w prawie 100 różnych okładkach variantowych.

[donTomaszek]

Moje pytanie w temacie o seriach z Marvel Now pozostalo bez odpowiedzi. 
Sprobuje wiec raz jeszcze tutaj - chodzi o Elektre z Marvel NOW. Warto sie ta seria zainteresowac? Strona graficzna jest przepiekna, a jak sama historia? Czytal ktos moze?

[kuba g]

Moje pytanie w temacie o seriach z Marvel Now pozostalo bez odpowiedzi. 
Sprobuje wiec raz jeszcze tutaj - chodzi o Elektre z Marvel NOW. Warto sie ta seria zainteresowac? Strona graficzna jest przepiekna, a jak sama historia? Czytal ktos moze?

Sama historia jest... rzetelna. Więc koniec końców gdy zestawimy to z rysunkami Del Mundo jest to całkiem przyjemny komiks.

[Gawin]

IMO na komiksach da rade zarobic ale sa to kwoty rzedu 10 - 50 zl max. Wiadomo czasem wiecej i mowie tutaj o komiksach polskich bo pewnie z US wiecej. Zwrot inwestycji jest praktycznie natychmiastowy o ile duzo siedzisz na aukcjach i naprawde tanio kupujesz niektore zeszyty. Kilka razy mialem tak ze kupowalem na aukcji i tego samego dnia jak komiks do mnie przyszedl juz szedl znowu na allegro.


Tak bylo przynajmniej 1 - 1.5 roku temu jak jeszcze nie bylo takiego hajpu na komiksy, teraz wartosciowa rzecz za pare gorszy dostac to cud.


EDIT: A egzemplarze podpisane bez problemu mozna u nas zakupic za w miare normalny hajs. Gdzies nawet widzialem  Polskiego Jokera z podpisem Azarello za chyba 200zl.

[donTomaszek]

Ja pomalu zaczynam przestawiac sie na ebaya - przynajmniej jesli chodzi o unikatowe komiksy zagraniczne. Niestety, ale na allegro nie wyciagnie sie tyle ile mozna na aukcjach miedzynarodowych.

[isteklistek]

Najpierw walka z okładkami, teraz z pudełkami na śniadanie http://www.someecards.com/life/school/school-bans-wonder-woman-lunchbox/

A żeby łączyło się z komiksami można podejrzeć, jak prezentuje się nowy strój WW, który zadebiutował w WW#42 - http://www.comicbookresources.com/comic-previews/wonder-woman-43-dc-comics-2015

[kuba g]

A żeby łączyło się z komiksami można podejrzeć, jak prezentuje się nowy strój WW, który zadebiutował w WW#42 - http://www.comicbookresources.com/comic-previews/wonder-woman-43-dc-comics-2015

Ten strój w sumie wygląda jak update jej stroju z połowy lat 90.
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/ae/de/ce/aedeced6b055fe505b5122a4a065bf6d.jpg

[isteklistek]

już bardziej mi się kojarzy z   tym, co jest “Odyseey”. Oba uniformy podobają mi się, ten nowy też nie jest taki zły, ale idzie w kierunku potężnej zbroi. Nie mam nic przeciwko zbroją - u Azzarello też były takie elementy, ale żeby się nie skończyło na tym, że obudują WW jak czołg od stóp po szyję.

[kuba g]

już bardziej mi się kojarzy z   tym, co jest “Odyseey”. Oba uniformy podobają mi się, ten nowy też nie jest taki zły, ale idzie w kierunku potężnej zbroi. Nie mam nic przeciwko zbroją - u Azzarello też były takie elementy, ale żeby się nie skończyło na tym, że obudują WW jak czołg od stóp po szyję.

Damn, myślałem, że chodzi o jeszcze nowszy i jest nim ten z okładki. Nie zauważyłem, że to Donna (ale po prawdzie od kiedy Azzarello odszedł z WW przestałem śledzić tytuł).