100% dobre jest. Paul Pope to prawdziwy wizjoner przyszłości. Potrafi połączyć w "stece" klimat thillera i obyczajówki. No i ta kreska nie spotykana nigdzie indziej. To specyficzny kunszt, także nie zdziwię się, jakby komuś się ta kreska nie podobała (możecie ocenić po Batman: Black & White vol.2 część 1).
Polecam wam również ostatnie dzieło Pope'a, czyli Batman: year 100. Pope stworzył elseworlda do rzeczy i zrobił coś, co nie udało się wielu scenarzystom Nietoperza w ostatnich latach - Pope otworzył okno, przez co do pokoju Batmana zawiało świeżością. Scenarzysta zastosował wiele innowacyjnych sztuczek, które o dziwo nikt wcześniej nie wykorzystał w bat-komiksach (nie chce spoilerować, by nie popsuć zabawy). Spotkałem się jednak z taką oceną Roku Setnego na angielskich forach: Batman spotyka Łowcę Androidów, japońskie kino i V jak Vendettę. Polecam wszystkim tym, którzy oczekują od Batmana ambitnych i ciekawych historii oraz tym, którzy Batmana wcześniej nie czytali. Najlepiej poczekajmy na TPB, bo na pewno Year 100 zostanie wydany w jednym, opasłym tomie (dwa pierwsze numer [miniseria liczy 4 numery po 45 stron] dostały drugi nakład, co można nazwać sukcesem niemałym).