Generalnie to rzeczywiście tematyka tego filmu w jakiś sposób pasuje do jego, że tak nazwę "otoczki". Zanim usłyszałem ten głos i czapkę to sam zwróciłem uwagę, że jest to film o tolerancji lub jej braku, a pierwsza myśl jaka się z tym wiąże to AH.
A obiło się komuś z Was o uszy, czy autorzy kiedyś się wypowiadali na ten temat w jakimś wywiadzie choćby?
Do całości mi nie pasuje tylko ta czapka, jak sami napisaliście tylko i wyłącznie ma to być efekt wizualny...trochę nietrafiony. Nie ma to żadnego uzasadnienia w scenariuszu, sama postać Juliana też nie pasuje do tego wizerunku.
Swoją drogą to niezły szczegół na rozdmuchanie medialnej afery... anime i manga była już promowaniem pedofilii, a kolejny zarzut mógłby dotyczyć promowania nazizmu... Wiem, że wybiegam bardzo w nierealne, ale przy dzisiejszej prasie i żądnych sensacji dziennikarzach to może wcale nie jest takie niemożliwe?