Hmmm, mamy już temat o Cartoon Network, ale możanby pogadać także o innych filmach animowanych, nie sądzicie? Nie chciałabym jedak, żebyśmy tu mówili o anime, rzućcie raczej tytułami swoich ulubionych animacji zachodnich.
Moje typy:
"Gargoyles" - mój ukochany serial. Cudowny klimat, dobre rysunki, pważna fabuła i absolutnie cudowne postaci... (z Goliathem, Elisą - to ta pani z mojego avatarka, Demona i Xanatosem na czele, ale nie ma w tym filmie chyba postaci, której bym nie lubiła...). Szkoda, że Disney, zamiast postawić na doroślejszą animacje, wywalił Wisemana...
"Chris Colorado" - tu z kolei coś francuskiego... Nietypowa grafika - kanciaste postaci i jaskrawe kolory. Przecudowna muza. Niesamowita fabuła (Miejscami kłanają się Gwiezdne Wojny, ale... pal licho!).
"Heavy Metal" - No, to chyba wszyscy znają? Uwielbiam ten film! (drugą część gdzieś mam, ale jeszcze nie widziałam...)
"Ostatni Jednorożec" - koprodukcja z Japonia, ale grafika nie przypomina anime. ekranizacja jednej z moich ukochanych książek.
"Wodnikowe Wzgórze" - oczywiście pełnometrażówka, bo był i serial, niezły, ale bardziej "infantylny" i z gorszą grafiką. Film zaś jest przepiękny.
"Daria" - też chyba nie musze przedstawiać?
Jest też parę rzeczy, które chciałbym zobaczyć... na przykład "Spawn", animowany "Star Trek"... ech, coś mi się przypomni, to dopiszę...