sporo tego jest, każde pismo dla młodzieńców z pryszczami i panieneczek, które chcą sprawdzić na ile skuteczna jest metoda k"kalendarzykowa" w trakcie spółkownia z trenerami Pokemonów jest komiks i to często robiony przez kogoś z komiksowym stażem
stażem srażem - a w tych gazetkach to jeszcze na odpierdziel rysują.
niestety widziałem kilka takich i te sa najgorsze.
mało który redaktor w gazecie zna się na rysunku i łykają szity straszne.
i jak mówię - w większości do gazety chwytają syna bratanka naczelnego bo na plastyce go pani chwaliła.
na forum wraka kiedyś jeszcze przed zhakowaniem odezwał się taki chłopczyk, który szukał rysowanika i że on scenariusze będzie dawał, i to będzie szło do gazety na 100%, bo to gazeta jego taty.
no i wracając jeszcze, wielu robi do gazet na odpierdziel (czczególnie te pisma, gdzie mamy plakat z tokiohotel), a w przypadku tego co prezentują teraz Sztybor i Pałka w Cinemie to nie ma porównania.
widac od razu że nie traktuje tego rysowanik ot tak, zrobię im coś - aniech mają.
no... a większość komiksów gazetowych to takie szybko byle z du** pomysł i się rysownik nie stara.
i to własnie 90% tego co do gazet trafia to są tacy na odpierdziel bądź syn bratanka naczelnego redaktora
i nie mów mi ze tak niejest.