Obik, teraz toś przywalił.
Przypomnę pewien moment...
Eva 01 wpada w berserk (tak to pewnie dusza Yui zmieniła "program mózgu" by szalał i zabijał). Eva wstaje, zachowuje się jak zwierzę. Zjada S2 i co robi ? Zrzuca ograniczniki i to nie ja stwierdziłem tylko sama pani Ritsuko. I co jeszcze mówi ? Że bez nich nie mogą jej kontrolować.
Tak Eva to właśnie chodzący komputer -_-. Z duszą na dokładkę. Taki uduchowiony komputerek, któremu gdy zdejmie się ograniczniki, to zaczyna szaleć.
I owszem najpierw zrobiono Evę, wykreowano klona od zarodka, a potem dorobiono jej ograniczniki. A Twoim zdaniem jak wyglądało tworzenie Evy ?
Wzięli komputer i układ cybernetyczny, a potem powszywali na niego wielkie płaty mięsa, ścięgien, organów itp ?
Normalnie człowiek powinien mieć dusze, a że klon nie ma jej to jest lalkowaty, Eva w większości wypadków prawdopodobnie zachowywałaby się podobnie, dopiero gdy pojawi sie jakiś impuls to coś się w niej ruszy.
No jest to pewne wyjaśnienie. Choć trochę niepokoi mnie to, że wystarczyłby jakiś impuls i Lilith zeszłaby z krzyża i ruszyła w miasto.