Naruto - nastepca Dragon Balla ?? ^^'

[Itachi]

Anime w końcu wróciło na odpowiednie tory, nowy odcinek całkiem niezły, lecz moim zdaniem w niektórych momentach delikatnie mówiąc przegadany. Pojedynki na wyniszczenie, a Ci sobie wolą w  decydujących momentach podyskutować...
Animatorzy w Naruto są bardzo nierówni, niektóre kadry wyglądają dobrze, a po chwili tragicznie. W momencie kiedy Obito zaatakował kolano Kakashiego, powinno być po walce, czyżby mistrz nie miał kości w kolanie?!? Bo wyglądało to komicznie, broń weszła jak nóż w masło

Wracając do wydarzeń z mangi, w kolejnym rozdziale albo zostanie podtrzymana sytuacja na froncie, albo zdarzy się coś, czego nie przewidział Madara i będzie okazja do jego zaatakowania. Wątek wojenny naprawdę trwa już zdecydowanie za długo i zaczyna już męczyć. Trwa on od 55 tomu, a mamy już ponad 68 w Japonii, dla porównania w DB wątek z Buu trwał 4 tomy, a akcji w nich było co niemiara.

[Hollow]

Niby tak, ale Buu byl tylko jeden (choć w rożnych formach), a tu mamy kilku wrogów.

Ciekawie byłoby gdyby Madara pod wpływem techniki przejął kontrolę nad wszystkimi poza Naruto i Sasuke i kazał z nimi walczyć.

[Itachi]

Zawsze masz sagę z Frezerem, która trwała od 21 do naciąganego 28 tomu, tutaj było już decydowanie więcej postaci. Warto również zwrócić uwagę na logikę wydarzeń, w DB widzieliśmy kiedy jest dzień, a kiedy noc - chronologia była łatwa do zauważenia. A w Naruto? Była jedna wyszczególniona noc, kiedy Naruciak dzięki swojej nowej mocy wyczuwał wrogów i koniec. Walczą od kilku tomów, a czas stoi w miejscu. A czakrę biorą zapewne z kosmosu, bo po tylu technikach, to może Madara zdołałby przeżyć.

[Itachi]

Sasuke ratuje dupę drużynie 7, reszta jest po wpływem Madary (oprócz endo-hogage). Co będzie dalej? Nie wiadomo...

[Hollow]

Ciekawi mnie to, że na kilku obrazkach pojawiła się matka pustelnika. Czy ona też w to jest zamieszana? A może to ona jest bestią uwięziona na księżycu przez pustelnika. W końcu pewnie nie bez powodu nazywali ją demonicznym królikiem.

[Jackal]

Chapter fajny, pozostali tylko ci pod susano i ci pod edotensei. Z tego co nakreślili to chyba pokonają go tym wachlarzem i dzbanem pieczętującym. Też mnie zastanawiała ta matka. Czy to tylko przyrównanie czy będzie jakoś powiązane? Pytanie brzmi, że skoro madara nie mając jeszcze mocy mędrca mógł oszukać śmierć, a sam mędrzec nadal żyje przybierając nie materialną formę to czy w ogóle na pewno nie istnieje ta matka rikudo? Skoro ona była jeszcze ponad nim. Nie było też podane, że ktoś ją zabił.

[Itachi]

Warto również zwrócić uwagę na pojawienie się Yamato, którego nie było od ? odcinków (to znaczy bardzo, bardzo długo ).

[Itachi]

Panowie i Panie oglądajcie nowy odcinek anime, najlepszy w tym roku! Każdy powinien mieć tyle akcji, a nie ciągle paplać to samo po tysiąc razy!

[Jackal]

To racja yammaoto powrócił. Pytanie co zamierza dalej ten korzeń.

[Itachi]

  - idealne wyrażenie nowego rozdziału....

[Hollow]

I didn`t see that coming.
No to teraz dla odmiany Madara zostaje zdradzony. Ciekawi mnie czy Kaguya teraz opęta Madarę czy może może siedzi ona w Zetsu.

[Jackal]

Nawiązując do tego co pisałem prędzej KAguyia skoro była ponad mędrca także wszystko sobie z boku obserwowała i wybrała odpowiedni moment. Myślałem, że to obito przejął kontrolę nad czarnym zetsu ewentualnie to on go zdradził. Przyznam, że ciekawie szkoda tylko, że madara dużo się tym wszystkim nie nacieszył

[Itachi]

Zastanawiam się, czy nie jest to pierwsza próba rehabilitacji Madary... ciekaw jestem jak dalej rozwinie się ten wątek. W sumie to ta manga może trwa jeszcze z 20 tomów, patrząc na tempo akcji
Podobało mi się podejście Sasuke w stosunku do Sakury i Kakashiego, w końcu jakieś mocne słowa w stosunku do tej tępej małolaty.

[Hollow]

Pierwszy raz w historii tej mangi zgadzam się z Sasuke. I szkoda, że Kakashi stracił Sharinngana. W koncu tylko dzięki niemu mógł posługiwać się Raikiri. Ale ma jeszcze szansę wydłubać drugiego z ciała Obito i znowu go mieć.
Mam nadzieję, że przynajmniej Madara nie zazna duchowej przemiany i nie odkryje, że w głębi duszy jest tak naprawdę dobry. W końcu ktoś ze złych musi umrzeć.

[Jackal]

Madara w młodości był raz już zwerbowany, ale odbiło mu się to czkawką i jedyna osobą, której mógł si posłuchać to pierwszy, a go już nie ma. To racja, że wreszcie ktoś sensownie odpowiedział sakurze, ale sasuke praktycznie przy każdym booście tak kozaczy