Tylko, że sharinngan przeciąża ciało gdy jest za często używany, a Byakugan też musi mieć jakiś skutek uboczny skoro kolę z obstawy mizukage zasłania ciągle to oko.
Tak pomyślałem ale możliwość też jest taka że scharingan można zakryć aby nie przeciążać ciała (jak wspomniałeś). A byakugan nawet przeszczepiony trzeba uaktywnić więc przed nim to zwykłe oko, ale to tylko przypuszczenia. A zasłania może kogo z powodu przeciwników by to było zaskoczeniem. Tak czy tak w pełni i bezpieczniej używają tych oczu tylko ludzie z danego klanu.
Moim zdaniem Byakugan bez problemu może pokonać użytkownika sharinngana. Po pierwsze Byakuan nie wymaga bezpośredniego kontaktu wzrokowego z przeciwnikiem więc najgroźniejsze techniki sharinngana nie działają. Do tego styl walki Juken nie da się skopiować. A jeśli ktoś z Byakuganem trafi przeciwnika z obieg chakry to wszystkie techniki zostają zablokowane.
Tak to prawda to jest plus byakugana że nawet stojąc tyłem widzi co się dzieje i dzięki temu nie musi utrzymywać kontaktu wzrokowego. Jednak żeby zablokować przepływ chakry za pomocą jukena to musi go dotknąć a scharingan oferuje wachlarz możliwości(np. kolny, czasoprzestrzenne techniki)
Na pewno użytkownik byakugana ma przewagę jak mówisz.
Prędzej zastanawiała mnie sprawa mangekoku kakaschiego jak on go osiągnął. Wyjaśnienie może być jedno. Jeśli ktoś z klanu uchiha dostanie oczy drugiej osoby z swojego klanu to otrzymuje wiecznego mangekoku(nie ślepnąc). Więc jeśli kakasch otrzymał oko to wiecznego nie może mieć bo nie jest z klanu uchiha ale może osiągnąć mangekoku.