Naruto - nastepca Dragon Balla ?? ^^'

[Zeromus]

Całkowicie zapomniałem ze to oni udawali Geninów przed egzaminem na Chunina.

A nowy rozdział niespecjalny.Dużo retrospekcji i wywodów nad sensem życia,mało realnej akcji.Wywody są  w wykonaniu Mifune,który jest nową postacią o której niewiele(nic) nie wiadomo poza tym ze jest dowódcą samurajów i po prawdzie niespecjalnie mnie interesuje w co on wierzy.Hanzo, pomimo swojego statusu legendarnego ninji, nie zdołał nic zrobić Samurajowi.Zapowiadało się ciekawie ale w tej wojnie,jak na razie, nie było ani jednego naprawdę ciekawego momentu.Jak tak dalej pójdzie to walka z Asumą będzie w 90% retrospekcjami i rozmowami z jego uczniami,co gorsza nic nowego nie powiedzą bo w tym temacie wszystko już zostało powiedziane, a Kakzuzu da się pokonać Kotetsu i Izumo.   

[Hollow]

A mnie ciekawi o ile będzie silniejszy Kimimaro kiedy już nie ma tego choróbska, które go zabiło...

[Jackal]

Wbrew sobie kimimaro to potężny zawodnik pomimo że używa tylko taijutsu + jego ciało to forteca.

[ashel]

Jako że Kimimaro nie był jakoś specjalnie rozreklamowany, ani nie był legendą, ani nawet nikt go nie znał, więc myślę, że szału nie będzie i nic nie wniesie.
A szkoda bo ta postać jest bardzo widowiskowa i ciekawa, Kimimaro jest moją ulubioną postacią w 'jedynce' Naruto.

[Hollow]

Czy ja wiem czy nie był specjalnie rozreklamowany? Ostatni i najsilniejszy członek swojego klanu, który przeżył atak na wioskę mgły, posiadacz przeklętej pieczęci, w pojedynkę pokonał elitarną straż przyboczną Orochimaru i został ich przywódcą. Do tego Gaara przeżył z nim starcie tylko dlatego, że miał trochę farta (w końcu sam to przyznał). Jak dla mnie Kimimaro ma czym się chwalić.

[Zeromus]

A mnie ciekawi o ile będzie silniejszy Kimimaro kiedy już nie ma tego choróbska, które go zabiło...

Jest to dobre pytanie.To samo dotyczy Paina i Itachiego.Obydwoje byli wyniszczeni chorobami/starymi urazami i nadużywaniem potężnych,szkodliwych dla życia jutsu podczas swoich ostatnich walk.

Jak dla mnie Kimimaro ma czym się chwalić.

Dodał bym ze pokonał kolejno Naruto i Lee bez używania przeklętej pieczęci.Dopiero Gaara zmusił go do przemiany.

Niemniej wątpię by wiele zdziałał.Kimimaro ma do pomocy Chiyo,która nie ma już swoich lalek i udziela jeszcze przeciwnikom rad  ,a na przeciw siebie mnóstwo ludu w tym Mifune który pokonał Hanzo.Non hercules contra plures.Cloud Brothers skatowali kiedyś dwóch Kage a dali się przecież załatwić armii płotek.

[Fillo]

mało znani przeciwnicy, bądź ci , których wątki są już w zasadzie zakmnięte są wprowadzani jako przerywnik i okazja do zaprezentowania hirołów o których nic nie wiemy, bądź jako retrospekcja  i ukazanie tego jak zmienili się długo nam znani bohaterowie ( vide dojrzały lalkarz Kankuro). W zasadzie żadna walka dotąd nie była zupełnie bezsensowna. Fajerwerki na pewno będą tam gdzie nikt się nie spodziewał jak to zwykle w Naruto.

[Konował]

Kto szybciej ukończył akademię?
Czwarty czy Itachi Uchicha oraz w jakim wieku wówczas byli

[Jackal]

itach uchiha jako 8 latek uaktywnił scharingana.

[Konował]

Jackal: przecież nie o to pytałem

[Jackal]

Myślałem że jakoś podpasuje pod klucz odpowiedz

[Konował]

zabiłem quiz, oddaję zagadkę

[Zeromus]

Pierwszy naprawdę dobry chapter od jakiegoś czasu.Długo czekałem na Hanzou i po tym co było w poprzednim tygodniu srogo się zawiodłem.Zrekompensowano mi to w tym chapterze.Retrospekcje Hanzou.Bardzo klimatycznie wypada rozmowa Hanzou z umierającym Mifune.Podobała mi sie zwłaszcza różnica w definicji "tępego ostrza" miedzy oboma panami.Koniec tej rozmowy jest oryginalny.Dowiedzieliśmy się trochę o zdolnościach i historii  Hanzou.Trucizna w  ciele zatruwająca powietrze za każdym razem gdy zostanie ranny to całkiem oryginalna i przydatna zdolność.Na końcu Chaptera Hanzou siłą woli opiera się kontroli Kabuto i widać w końcu czemu nosił tytuł żywej legendy.Teraz czeka nas walka Asumy z jego byłą drużyną.

[Hollow]

Ciekawi mnie ta następna walka między Asumą, a jego uczniami. Znając życie będzie dużo łez, wspominek i w końcu  wszyscy rozstaną się w zgodzie...

[Zeromus]

Zapowiedz tego ze właśnie tak będzie mamy już na końcu  tego rozdziału.